aniolkowa.mama
W oczekiwaniu na CUD
kara u mnie w drugim cyklu IUI tez organizm zwariował i tez miałam anulowaną inseminacje. Widocznie organizm sie zbuntował i potrzebuje przerwy. Wiem, ze chciałaś juz, teraz i jeszcze w tym roku, ja tez tak chciałam i nie wyszło. Nie mamy na to wplywu, ani my, ani lekarze. Widocznie ciało chce odpocząć i nabrać wiecej siły do walki. Skup sie teraz na np zakupach świątecznych a po nowym roku wracamy do boju.
Roxi fajnie, że do nas zaglądasz ;-)
basik zeby zaciążyć to trzeba sie starać a u nas łóżkowa cisza
yas no niestety jak choroba dopada to sie nawet nie chce myśleć o starankach. A ty teraz niczym sie nie stymulujesz? Czyli wszystkie 3 odpuszczamy juz w tym roku i zaczynamy od 2014?
Jejku dziewczyny zastanawiam sie grubo nad tymi ziółkami, S jak spróbował to wypluł od razu. One są naprawdę OKROPNE, nigdy nie pilam czegoś tak niedobrego. Nie wiem czy dam radę. On mi mówił o 4 miesięcznej kuracji ale ja sobie daje góra 8-10tyg. Zatykam nos, wypijam duszkiem (bo jak sie zatrzymam to zwymiotuje) i szybko zagryzam chlebem. KOSZMAR! Zeby to było coś warte...
Roxi fajnie, że do nas zaglądasz ;-)
basik zeby zaciążyć to trzeba sie starać a u nas łóżkowa cisza
yas no niestety jak choroba dopada to sie nawet nie chce myśleć o starankach. A ty teraz niczym sie nie stymulujesz? Czyli wszystkie 3 odpuszczamy juz w tym roku i zaczynamy od 2014?
Jejku dziewczyny zastanawiam sie grubo nad tymi ziółkami, S jak spróbował to wypluł od razu. One są naprawdę OKROPNE, nigdy nie pilam czegoś tak niedobrego. Nie wiem czy dam radę. On mi mówił o 4 miesięcznej kuracji ale ja sobie daje góra 8-10tyg. Zatykam nos, wypijam duszkiem (bo jak sie zatrzymam to zwymiotuje) i szybko zagryzam chlebem. KOSZMAR! Zeby to było coś warte...