ano poczytuje...
Dziewczyny - czytałam wasz temat od początku do końca. Szukałam pocieszenia... Chyba nawet raz się coś odezwałam. A czemu do końca? Bo mi się właśnie udało - w 9cs....
I wkręcałam się tak sam jak Wy. I pierwszy test zrobiłam znacznie za wcześnie - i wydawało mi się, że widzę coś. No i widziałam... na drugim też, i na trzecim... A czwarty - dzisiejszy już nie pozostawił żadnych wątpliwości. Dwie kreseczki jak w mordę strzelił, że tak powiem.
Poczytuje Was zapewne więcej dziewczyn. Dla mnie też byłyście ogromnym wsparciem, choć zupełnie nieświadomie. I dziękuję Wam za to.
Na tym forum chyba nie ma dziewczyn, które czytają po to, żeby odkryć kogoś, coś... Wszystkie jedziemy na jednym wózku - a właściwie biegniemy za wózkiem i próbujemy go dogonić. Mnie się właśnie udało - więc w podzięce dzielę się z Wami moją radością i przesyłam moc pozytywnych życzeń dla pozytywnych testów ciążowych!!!!