reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

..:: Staraczki marzec 2013 ::..

Ja w trakcie owulacji miałam tkliwe piersi, I tak zostało do dwóch kreseczek. Przed testowaniem miałam silną migrenę, która o dziwo sama przeszła, a tak nigdy bez leków nie przechodziła, mdłości, senność-to było jeszcze przed testowaniem. Ale każda z nas jest inna, u zaciążonej koleżanki z innych staraczek z BB to piersi ją w ogóle nie bolały, a ciążą była.
Moniqaa, ja jestem przykładem, ze antybiotyk nie jest przeszkodą w staraniach. Pamiętasz jak miałam te zapalenie macicy. Przecież ja 14dni brałam silny antybiotyk(ale gin dałą mi taki bezpieczny do starań), w sobotę skończyłam i w pn, wt, środę były starania. Do tego brałam Diclofenac, podobno hamujący owulację. I do tego miałam(po antybiotyku wyskoczyła) silną grzybicę, która nie powinna dopuścić do zapłodnienia. I co są dwie kreski:-). Przecież po zapłodnieniu zygota "idzie" sobie ok. 7 dni jajowodem i zanim się zagnieździ to nic nie zaszkodzi. A więc antybiotyk w trakcie owulacji czy przed nie szkodzi. Gorzej jak zbliżą się termin planowanej ciotki.
Agaawa, cierpliwości, pewnie, ze jest możliwość:-) Jak widzisz u każdej objawy były jak na @, typowy pms.
Ailatan, skok może być dzień, dwa, czasami trzy dni po owulacji. Ale fajnie, że działałaś przed:-) Trzymam kciuki!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzięki dziewczynki za pocieszenie. Ja nigdy nie miałam powiekszonych piersi, ani prżed owu, ani przed @. Nie ma za dużo piersi, to i kłopotu z nimi tez nie ma:))) jedynie co mam na pewno, to napuchniecie - ale to juz drugi cykl tak mam po owu, jak zaczęłam sie lżej obserwować. No i dobrze, zakładam, ze nic z tego i na maj sie przekładam. Tylko martwi mnie to napuchniecie, bo mam wrażenie, jakbym przybyła z 5 kg, a u mnie to raczej niemożliwe. Musze na aerobik sie wybrać, bo wstydzę sie spódnice ubrać:))

Ailatan dziwne to jest. Idź do gina z dobrym sprzętem. No chyba ze jutro albo pojutrze nastąpi skok.
 
Agaawa ja nie mialam żadnych objawów ciąży - myślałam, że to typowy pms... z resztą do tej pory nie wierzę, że się udalo. Beta przyrasta, jeszcze dzisiaj powtórzylam ale dopóki nie zobacze na usg to chyba do mnie nie dotrze. Poza tym ciągle boję się cieszyć i boje się, że znowu się nie uda :(
My opstanowiliśmy, że nikomu teraz nei mówimy, co najmniej do 12 tyg. Poprzednio powiedzieliśy w rodzinie i znajomym, a później szybciej się wszystko skończyło niż zaczeło... tylko gorzej było mi wrócić do normy. No i rodzice bardzo cierpieli.... zobaczymy jak się ułoży tym razem.
ailatan to mialaś wrażenia w weekend... lepiej się już czujesz?
 
Marce_la - właśnie nie lepiej :no: o 5:00 się obudziłam i bolałoooo, wziełam 2 apapy! I potem po 8:00 wstałam i już tylko jak się nachylam to mnie boli (pewnie apap jeszcze może działa?) Teraz się naszykowałam i zaraz będziemy lecieć do szpitala. Bo ta lekarz powiedziała, że jak będzie bolało to mam dziś wracać. Boje się, że to wyrostek i będą mi wycinać :-( A ja oprócz tamtego zabiegu w listopadzie nigdy nie byłam w szpitalu! Chyba, że jako odwiedzająca.
Ale mi dziś tempka skoczyła, o 6:00 miałam 36,9! Ale wychodzi na to, że ovu była wcześniej jak jeszcze miałam niską tempkę... Tylko tak sobie myślę, że może ta temperatura to od tego wyrostka? :-( Sama już nic nie wiem :-(
 
Ailatan, zdrowia życzę i trzymaj się! Przy wyrostku jest najczęściej wyższa temperatura niż Twoja. A to pewnie skok był:-) Już pisałam Ci, ze skok może być nawet po dwóch dniach od pęknięcia jajka.
Na takie bóle może nos-pę weż? Ale póki co niech lekarz zobaczy. Będzie dobrze i napisz jak po wizycie.
Ja dziś dzwoniłam do swojej ginekolog, miałam te bóle dalej i kazała nospę wziąć, ona działa na te skurcze macicy-hamuje je, miałam wrażenie, ze @ idzie. Kazała 2 razy dziennie, ale ja będę brała raz, żeby tez z lekami nie przesadzać.
Marcela, to że by było tak w pierwszej ciąży, nie znaczy, ze teraz to samo, teraz będzie tylko dobrze:-) A dziś jak konsultowałam się z lekarką to mówiła, ze może być dobrze, ale człowiek złymi myślami może sobie tylko zaszkodzić i przyciągnąć. Więc od dziś nie martwimy się(choć to łatwo powiedzieć-ale trzeba zmienić nastawienie), zadowolone mamy być i tyle:-)
 
Aka ale ja się tak staram bardzo myślec pozytywnie, tylko czasami ten strach jest większy. Jesli dzisiejszy wynik bety będzie ok, to wizyta 25.04 - i się okaże :)
Jest dzień różnicy między nami :) u mnie dzisiaj z OM wychodzi 4tyg + 3 dni
 
Ailatan1987 spokojnie, może nie będzie tak źle. Może to nie wyrostek.
Miałam podobnie kilka lat temu. Wylądowałam w nocy na ostrym dyżurze, tam najpierw chirurg potem ginekolog... podli mi przeciwbólowe coś domięśniowo, stwierdzili, że nic mi raczej nie jest i mam wracać do domu :szok:
Minęły dwa, nadeszła noc i powtórka z rozrywki... tym razem inny szpital. Znów ginekolog, znów chirurg... Pytam się co mi jest, a oni, że podepną kroplówkę i jak po tym nie przejdzie to otworzą i sprawdzą :szok: Jeśli to był żart, to mnie nie bawił, najważniejsze, że przeszło :tak:

A ja mam 3 dni L4, antybiotyku nie dostałam, tylko lek przeciwalergiczny bo podobno może to być alergia...
dziwne, że tak bez badań to wiadomo, ale cóż. Jeszcze przejdę się do laryngologa - może on będzie mądrzejszy, a ja o 100zł uboższa :wściekła/y::-p



02.04.2013 - Smerfna85 - wynik pozytywny :) hcg: 8.04 = 640
04.04.2013 - Agata1983 - hcg = 296

04.04.2013 - Australijka - @ (w kolejnym cyklu na pewno się uda)
05.04.2013 - Kasiol - @ (w kolejnym cyklu na pewno się uda)

05.04.2013 - Kaśkasiunia (hcg -; w kolejnym cyklu na pewno się uda)
07.04.2013 - Patu$ka - @ (w kolejnym cyklu na pewno się uda)
10.04.2013 - Aka85 - są dwie kreski :)
10.04.2013 - AniołekBB - są dwie kreski :)
12.04.2013 - Marce_la - wynik pozytywny :) hcg 11.04 = 1 24.3

13.04.2013 - Katherinne (09.04 hcg <0,1 mlU/ml, czekamy na @)
13.04.2013 - Patanka - jest bladzioch, hcg 12.04 = 20
14.04.2013 - Ananaska
(09.04 jest bladzioch)
15.04.2013 - Moniqaa
- @ (w kolejnym cyklu na pewno się uda)
15.04.2013 - Nuuuśka
- @ (w kolejnym cyklu na pewno się uda)
16.04.2013 - Zabucha
21.04.2013 - Agaawa
25.04.2013 - Tygryseczek
28.04.2013 - Ailatan1987
 
Kochane ciężarówki i przyszłe ciężarówki,
Zwróćcie uwagę na swój poziom wit D3. Nigdy nie miałam robionego tego badania, ostatnio zlecił mi je mój endo i okazało się, że mam duzy niedobór. Zlecił mi przyjmowanie dawki 2000 j. Troche zaczęłam o tym czytać i czego się dowiedziałam... dawka dzienna to 400 j., a w ciąży powinno sie przyjmowac dawkę 800 j. chyba, że stwierdzony jest niedobór, to dawka powinna byc dobrana przez lekarza. Wit D3 nie tylko wpływa na układ kostny ale również m.in. na choroby serca. I tak sobie pomyślała, że skoro w poprzedniej ciąży miałam taki niedobór, to to też mogło mieć wpływ na zatrzymanie serduszka mojego maleństwa. Jakby nie patrzeć, warto przyjrzeć się kolejnej niezbędnej witamince.
 
reklama
Marce_la, a w czym ta witamina jest (co jeść) i jak stwierdzić jej niedobór?

Coś mało testujących ostatnio, a ja nadal wypatruję Waszych dwóch kreseczek z drżeniem serca... Co z żabuchą? Dawno się nie odzywała.
 
Do góry