reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

..:: Staraczki marzec 2013 ::..

reklama
Anna, no mało tych temperaturek masz zaznaczonych, ale jest skok. Na razie po wykresie trudno coś powiedzieć. Serduszkujcie i trzymam kciuki &&&&&&& ale Ty gorąca jesteś kobieta! Ja tam mam dużo niższe temperaturki!
 
hehe :D mąż powiedział że czasami jestem zimna jak lód :D hahaha
No mało bo dopiero od kilku dni mierze. nawet owulki mi nie wykryło na wykresie. Teraz lampka zapaliła sie już na żółto.
 
troszke godzinki sa niezgodne:zawstydzona/y: jedna jest z 9.30 a kolejna z 7.30
zeby temp byla wiarygodna powinno sie mierzyc codziennie o tej samej z ewentualnym odskokiem 30 minut;-)
Wiem,wiem :D juz mi dziewczyny powiedziały :) staram sie od kilku dni mierzyć o jednakowych godzinach.ale troszke za wygodna jestem. dzisiaj za wczesnie mnie dziecko obudziło i musiałam troszke wczesniej zmierzyc :(
 
Wiem,wiem :D juz mi dziewczyny powiedziały :) staram sie od kilku dni mierzyć o jednakowych godzinach.ale troszke za wygodna jestem. dzisiaj za wczesnie mnie dziecko obudziło i musiałam troszke wczesniej zmierzyc :(

;-):-D ja w sumie staram sie bardzo w czasie owulacji by bylo ladnie widoczne a pozniej to juz tak - jak jest tak jest
i tak nie za bardzo wierze w te wykresy:-p tyle kolezanek mialo piekne wykresy ze spadkiem (niby implantacyjnym) a konczylo sie negatywnym testem
a niektore byly tak niemmiarodajne i watpliwe a konczyly sie plusem:tak:
chyba nie ma reguly:sorry2:
 
;-):-D ja w sumie staram sie bardzo w czasie owulacji by bylo ladnie widoczne a pozniej to juz tak - jak jest tak jest
i tak nie za bardzo wierze w te wykresy:-p tyle kolezanek mialo piekne wykresy ze spadkiem (niby implantacyjnym) a konczylo sie negatywnym testem
a niektore byly tak niemmiarodajne i watpliwe a konczyly sie plusem:tak:
chyba nie ma reguly:sorry2:
Ja sie staram codziennie :D ale co z tego. Nie chce budzic sie o 6 tylko by zmierzyc temp. jak moge pospać do tej 8.
:) Mam nadzieje ze rzeczywiście nie ma to duzego znaczenia. ja jakos jestem dobrej myśli :D
 
Witajcie wieczorne!

Australijka, nie myśl tak negatywnie, bo ja Ci mówię, ze ja tez tak miałam - od 8 dc pozytywy, z grubasna kontrolną kreska, nawet grubsza niż ta normalna. I byłam u gina na monitoringu i wszystko było "książkowo", żadnego PCO nie mam. Pytałam o te testy i gin powiedział, ze raczej taka moja uroda, lekko podwyższone LH i testy czułe na tyle, ze wykazują. Obalił mi tez teorie, ze organizm sie dwu/ trzykrotnie zbiera do owulacji. Także sie nie zamartwiamy niepotrzebnie. :-)

A mnie dzisiaj w robocie tak wku..ili ze sobie myśle, ze ja ze stresów nie mogę zajść w ciaze. I to juz tyle lat. Jakoś kiepsko sie ten tydzien zaczął i coś czuje, ze skończy sie negatywnym testem. Jakoś dzisiaj jestem czarnowidzem, nie mam bolacych cyckow, ale podbrzusze mnie ciagle boli. Nie wiem juz. Zaczynam sie zamartwiac. A najlepiej byłoby w pracy teraz zaciążyc , bo coraz gorzej sie w pracy robi i ja chyba juz mam coraz bardziej dość tej roboty. Czekam na jutrzejszą tempke, mam nadzieje, ze sie podniesie.

Zabucha przykro mi ze @ przyszła. A miałam nadzieje, ze pociagniesz dobra passę. Ale następnym razem sie na pewno uda.

delewarre- no moja bratnia dusza, ja tez mam duże bóle podbrzusza i w padhwinach jakiś ciagnacy ból. Zobaczymy co z tego wszystkiego będzie.

Agaawa dzięki wielkie za podtrzymywanie na duchu. Przeraziłam się wczoraj tym PCO. Ale czy to oznacza, że ovu miałaś przez cały ten cza czy na przykład długo póxniej ?
 
reklama
cześć Dziewczyny!
Od czwartku nie byłam na forum i nie mogłam wszystkiego doczytać.

Na weekend wyjechaliśmy sobie z mężem... potrzebowałam odciąć się od tego wszystkiego po ostatnich przeżyciach... i chyba pomogło ;-)nabrałam trochę dystansu, bo ostatnio wpadałam juz w paranoję i nie myślałam o niczym innym tylko o zaciążeniu... i stwierdziłam, że co będzie - to będzie... jak nie w tym mies, to może w następnym (chociaż oczywiście wolałabym, żeby było w tym :)) niestety w piątek przyszła @ - ale to oznacza, że już minęły 3 pełne cykle i zgodnie z tym co powiedział lekarz - do dzieła :)
jeśli przez kilka mies nie będzie nam jednak wychodziło, to poproszę Was o wskazówki co do testów owu itp.
A tak poza tym, czy któraś już zobaczyła dwie kreseczki i okazało się, że marzec był owocny? :)
 
Do góry