reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

..:: Staraczki marzec 2013 ::..

reklama
Moniquaa, eksperymentu testowo-owulacyjnego ciąg dalszy. Na tych allegrowych wreszcie zaczęło coś majaczyć. Zaróżowiła się delikatnie druga kreska. Baaaardzo delikatnie, trzeba się wpatrywać. Na tym aptecznym nie trzeba się dopatrywać, chociaż jest bledsza od kontrolnej. Czyli te testy działają, pewnie są po prostu mniej czułe.
 
A mi te testy ovu z allegro za każdym razem pokazywały cień kreski, nawet jeszcze ze 3 dni temu też zrobiłam i cień kreski był, ale na dwóch testach, dokładnie 17 i 18 dc były 2 tak samo widoczne kreski. I to jest dziwne, bo 14 dc cyklu lekarz podczas badania powiedział, że pęcherzyk pękł, więc 3 i 4 dni później pozytywne testy ovu? :szok: Nie czaję...

Wczoraj zrobiłam test po pracy, normalny z apteki pink i jedna kreska. Nie ma nawet już szans. Czuję, że @ przyjdzie na dniach.

Za to wczoraj ze znajomymi ruszyliśmy w miasto. Posiedzieliśmy sobie pod parasolami na starówce przy piwku. A potem jeszcze zahaczyliśmy o studencki klub :-) Nawet trochę potańczyłam :) A teraz kończę sprzątanie i zaraz za obiad się biorę. Mój J w pracy oczywiście, ale równo o 14:00 ma wyjść ;-)


Jak tam nasze przyszłe mamusie się czują??? :)
 
U mnie na tych allegrowych testach ciągle krecha - jedna :crazy: a tempka już poszła w górę. Lekko bo lekko, ale poszła... Poprzednie testy z allegro też były tej czułości (25), ale jakieś lepsze... No nic jakbym miała polecić, to stanowczo poleciłabym poprzedniego sprzedawcę, bo wg mnie tamte testy działały :tak:
 
U mnie też jedna kreska dzisiaj. Coś się niby zaczynało zaróżawiać delikatnie, a dzisiaj zupełnie nic. Za to na aptecznych sukcesywnie ciemnieje. Powoli.
 
No no, mi właśnie oba testy (i apteczny, i z allegro) wyszły pozytywne. Jeju, czy ja dzisiaj znajdę chwilę na figle? Chyba muszę. Ale wiedziałam, że jajo w drodze. Najbardziej się o tym przekonał mój stan konta. Okres okołoowulacyjny to jest jedyny okres, kiedy wchodzę do sklepu z ciuchami i nie dość, że ciuchy mi się podobają, to jeszcze sama sobie się w tych ciuchach podobam ;) Normalnie nienawidzę zakupów ciuchowych, wszystko be, a jak założę w przymierzalni to tu fałda tłuszczu, tam fałda tłuszczu, koszmar. A jak jajo się zbliża to nagle mi te fałdy tłuszczu w ogóle w niczym nie przeszkadzają i są urocze :D
 
reklama
Hej babki,

Co tu takie pustki ostatnio?

Co do testów to u niewątpliwie coś jakby się zbliżało ale temperaturka na to nie wskazuje.Chyba ,ze za późno zaczęłam robić i owu już była.

Pojutrze wyjeżdżam na wypad boboseksowo - krajoznawczy i do niedzieli mnie nie będzie.

Katherinne - no ja mam dokładnie tak samo. W ogóle to nie wiem dlaczego panuje teza, że kobiecie zakupy poprawiają humor bo ja zawsze wychodzę z przymierzalni wściekła.Jak w domu patrze w lustro to jeszcze nie tak źle a w przymierzalni to nawet kolor cery mam jakiś taki zółty-koszmar.
 
Do góry