reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

..:: Staraczki marzec 2013 ::..

Patu$ka - zajebiście :) Ale się cieszę!!! :) Trojaczki!!! :-)

Moniqaa
- ja też nie mam pojęcia o śluzie, w tamtym cyklu raz zaczęłam sprawdzać, niby był rozciągliwy i przezroczysty czyli taki jak w dni płodne, a na drugi dzień @ wtedy dostałam :-) Więc kompletnie się nie znam :szok: A piersi to mnie bolą dokładnie od dnia owu co wyszło mi na wykresie, a wiem, że od wtedy, bo akurat byłam u rodziców i nie mogłam spać na brzuchu i tak do dziś! Nawet na boku spać nie mogę, bo bolą :/ Mój J wie, że ma mnie delikatnie przytulać, bo bolą... W sumie zawsze mnie przed okresem bolały, ale na kilka dni przed okresem, a nie prawie 2 tyg przed. Już normalnie sama sobie wmawiam objawy!!! A na okres są takie same jak i na ciążę :szok: My też jeszcze dzieci nie mamy i dlatego tak bardzo chcemy mieć. Mój kochany J też baaardzo chcę, nawet przed chwilą mówił mi, że chce :) W sumie dla niego to najwyższy czas, żeby został ojcem, ma 32 lata :)
 
reklama
Patu$ka mnie myśl o bliźniakach już przeraża. Chyba bym poległa. Jednak jakby sie przytrafiły i tak bym się pewnie cieszyła :-D


Ailatan1987 jeśli dobrze liczę to mój mąż rocznikowo też ma 32 lata i to on zaczął remat dziecka, więc tez chce. Ja musiałam się najpierw jakoś przyzwyczaić do tej myśli - ale ze mną tak jest. Nigdy nie potrafię podjąć decyzji i zawsze widzę jakiś problem :crazy:
 
Patu$ka super ze pekly. To juz na dniach beda pewnie 2 kreski:-)
Moniqaa ja mam podobnie. We wszyskim widze problemy. Tak naprawde moj maz nalega na 2 dziecko. Ja tez chce ale dlugo musialam myslec zastaniawiac sie nad tym. Po porodzie latwo nie jest Dla mnie byla masakra no ale jakos przezylam i nie chce zeby mlody byl sam wiec mam nadzieje ze sie uda:-)
 
No z bliźniakami to bardzo trudno, ale trzeba by było sobie poradzić ;) A trojaczki to już w ogóle, ale gdyby mi się przytrafiły bliźniaki zrobiłabym wszystko, żeby było jak najlepiej, kocham dzieci!!! :) ;-)

Moniqaa
- 1981 rocznik mój J jest. Ale temat dzidzi to ja zaczęłam :) Ja jestem właśnie taka, że często do końca się nie zastanowię, a to robię ;) Ale czasami lepsze takie spontany niż zastanawianie się nie wiadomo ile, już nie chodzi tylko o temat dziecka ;) U nas często jest tak, że jak o czymś myślimy, czy wakacje, czy jakieś wyjazdy, to może i wyjdzie to od J, ale ja muszę zaklepać, bo tak to byśmy w końcu nie pojechali, chyba, że kazałabym mu zarezerwować :D Ale ja jestem taka, że wolę wszystko zrobić sama, może też dlatego tak jest? :) Zresztą, J ma na głowie firmę, więc ja wolę się zajmować różnymi innymi sprawami ;) A i moi rodzice i jego chcą bardzo wnusię/wnusia :tak: Więc jeszcze mamy presję ze strony rodziny.
 
Ailatan1987 o to tak jak mój '81 :-D Czyli dobrze policzyłam :-D
Ja jak zaczynam za dużo myśleć, to zastanawiam się czy nie poczekać, ale z drugiej strony na co czekać... Już mi lat nie ubędzie (ja jestem '84).
Mój się tak wkręcił, że nawet w końcu doczekałam się nowych szafek. Powiedziałam tylko, że nie będzie miejsca i od razu przypomniał sobie o szafkach o których od zakończenia remontu (czyli dwa lata) mu nadawałam :rofl2:

U nas w rodzinie cisza... jedynie o dziecku słyszałam jak postanowiliśmy się nagle pobrać... Nie mogli pojąć, że tak bez powodu po prostu nas naszło :szok:


Patanka słowo "masakra" spowodowało, że znów zaczęłam się zastanawiać czy aby na pewno chcę to przechodzić :-p
 
Moniqaa - No to mamy w tym samym wieku chłopów :p Ja jestem 1987 :) Nie czekajcie :) Bo naprawdę teraz jak patrzę na to, że tyle kobiet czy par ma problemy z zajściem w ciążę, to aż mi się płakać chce i sama się tego boje :( Ja to jestem tak wkręcona, że normalnie już bym chciała mieć dzidzię. Mojego szefa żona mi gada, że nie wiem co to znaczy, że będę non stop zmęczona, bo dziecko się budzi w nocy co 2 h itp. Ale ja tego naprawdę chcę! :) Chcę się zajmować naszą małą kruszynką :) Moi rodzice mają tylko jednego wnuka, ma 10 lat, 11 we wrześniu skończy, więc to już stara dupa :) Teraz chcą jeszcze małego/małą :) Moja mama to za każdym razem mi gada, że zrobiliby obok domu plac zabaw, piaskownice, że chciałaby się wnusiem zajmować :) Mojego J rodzice mają 6 wnuków, żadnej wnuczki :D Więc oni chcieliby wnusię :) A ja obojętnie, nie ma znaczenia płeć, chcę tylko zdrową dzidzię :tak:
 
Moniqaa nie mysl tyle bo nie warto. Ciezkie chwile, zmeczenie jest ale to mija. Czas szybko leci, dziecko szybko rosnie. Moj ma juz 4,5 lat i nie wiem kiedy to zlecialo. Dziecko wywraca zycie do gory nogami ale daje mostwo radosci i nadaje zyciu nowy sens, priorytety sie zmieniaja.....

Ailatan napewno bedziesz nieclugo tulic dzidzie:-)


Milej nocki. Ja jutro mam wolne. Bioresie za pieczenie sernika i babki. Bedziemy z mlodym malowac jajka. Mowie wam moj synek uwielbia pomagac w kuchni:-)
 
patanka - fajnie Ci, że masz już takiego synka fajnego :) Dokładnie, na pewno tak jest jak piszesz, że priorytety się zmieniają. I ja tego właśnie chcę ;) Moje koleżanki mnie nie poznają :D Bo jeszcze kilka lat temu, to było tak, że one zakochane, a ja latałam po imprezach, szalałam. Byłam w związkach jakichś, ale potem byłam wolna i nie chciałam nikogo, dlatego korzystałam z życia ;) Jak poznałam J i zobaczyły, że się zmieniłam to aż nie mogły uwierzyć :) Teraz one są też w związkach, ale nawet nie myślą o dzieciach, wręcz robią wszystko, żeby ich nie mieć, a my odwrotnie :) Ale co ja poradzę, jak mnie instynkt macierzyński dopadł i nie potrzebuje takiego stylu życia jaki miałam przed związkiem z Jarkiem :) Teraz jestem ustatkowaną gospodynią domową - gotuje, sprzątam, piorę i bardzo dobrze się z tym czuję :) :-)

Ja jutro jeszcze do pracy, ale wyjdę ze 2h wcześniej :)

Lecę spać, chyba nie dokończę oglądać Kuchennych Rewolucji ;P Już mi się oczy zamykają! Dobranoc :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Przyszłam ładnie powiedzieć: miłych snów :-)

Teścik znów ma tylko jedna kreskę, no nic nadal czekam na owu...
Piwko za to sobie wypiłam z mężulkiem :tak:

Rano do pracy, a później sprzątanie - nie chce mi się na samą myśl :crazy:
 
Do góry