reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

..:: Staraczki marzec 2013 ::..

Wydaje mi się, że czasem jest problem w nas samych (przynajmniej we mnie jest). Za bardzo rozkminiam, analizuję, itp... nawet jak mój M mówi, ze jestem dla niego naj, itd to ja nie do końca mu w to wierzę, wydaje mi się, że mówi to, żeby było mi lepiej ale nie dlatego, że tak czuje... czasem sama sobie próbuje wmówić, że faktycznie tak jest, przecież jak byłoby inaczej to nie byli byśmy razem - ale to chyba taka babska natura, że czasami nachodzi mnie na takie rozmyslanie (niepotrzebnie - wiem... - ale to chyba silniejsze ode mnie). Generalnie staram sie to dusić w sobie albo zamęczam tym Was - tak jak teraz ;-)
 
reklama
Marcela ja tez tak rozmyslam.... zwlaszcza ze nie czuje sie najlepiej w swoim ciele mam spora nadwage... probuje z nia walczyc ale piec lat depresjii lekow zrobilo swoje a teraz jeszcze po wypadku nie mam nawet jaknisc na silke bo na drugo dzien nie wstane z lozka....I tak czasem rozmyslam czemu on ze mna jest...dla ladnej buzi? Ale skoro jest to musi kochac

A mam jeszcze do was pytanko. Myslicie ze operacja stopy w ciazy jest szkodliwa dla ciazy?
 
Costa chyba musimy zmienić nastawienie, bo spory problem jest w nas samych - a bardziej w poczuciu własnej wartości... to może wspólne postanowienie? :-)
A co do operacji, to każdy zabieg w ciąży niesie jakieś ryzyko. Przecież potrzebne będzie znieczulenie.
 
Wiecie co? Jak już na takie zwierzenia się zebrało, to ja napiszę, że jak się wkurzę coś to wypominam byłą dziewczynę mojemu J! :-) Wiem, ze jestem głupia :D Ale nie umiem się powstrzymać, a denerwuje najbardziej mnie to, że ona miała cycki!!! A ja nie mam :/

Siedzę w pracy i jakoś mnie muli, nie jadłam nic oprócz zwykłych flipsów, ale nawet nie mam nawet ochoty na zapiekankę czy frytki z baru obok :/ Tak sobie myślę, że chyba jutro rano już test zrobię :D <głupek>
 
Ja byłych nie wypominam, za to nie szczędzę złośliwości - ale naprawdę staram sie powstrzymywać - tylko taka trochę złośliwą naturę mam ;-).

ailatan testuj, testuj!!! trzymam &&&&&&&&&&&&&&&& :-)
 
Też jestem złośliwa, jak już coś mnie wkurzy to nie przebieram w słowach :D Tzn hamuje się z przekleństwami, ale wypominam różne rzeczy. Aż mu czasami współczuję :D Bo on jest kochany i dobry, tylko ja taka zołza :D
A zrobię jutro rano test, a co mi tam :D Wtedy zrobiłam pierwszy test 24 dc i druga kreska była baaardzo blada, ale była :)
 
Tak sobie czytam o różnych specyfikach pomagających zajść w ciążę, czy tam zmniejszających ryzyko poronienia i poza tymi co już widzę po raz któryś jak olej z wiesiołka wpadła mi w oczy zielona herbatka.

Może którąś z Was zaciekawi:
Zielona herbata – zawiera wysoką koncentrację antyoksydantów - substancji, które hamują wpływ występujących w środowisku i w ciele ludzkim reaktywnych form tlenu (RFT). Gdy występują w nadmiarze, RFT reagują ze związkami w naszym organizmie, zwiększając szanse na tzw. stres oksydacyjny, który może zaowocować przedwczesną degeneracją komórek ciała. RFT przyczyniają się między innymi do powstawania takich zaburzeń układu rozrodczego, jak zaburzenia jajeczkowania, niedomoga lutealna, a nawet endometrioza1. Badanie przeprowadzone przez naukowców z Keiser Permanente Medical Care Program of Northern California w USA wykazało, że pacjentki, które piły co najmniej pół szklanki herbaty dziennie miały dwukrotnie wyższy wskaźnik poczęć, niż pacjentki nie pijące herbaty2. Jak zwracają uwagę autorzy badania, herbata (a w szczególności zielona herbata) zawiera hipoksantynę, która jest jednym z podstawowych składników płynu folikularnego, który otacza dojrzewające oocyty (komórki jajowe). Ponadto, zielona herbata zawiera 10 razy więcej zwalczających RFT polifenoli, niż zawarte jest w warzywach i owocach3.
Zielona herbata, tak, jak czarna herbata, pochodzi z tej samej rośliny: krzewu Camelia Sinensis. Różnica tkwi w przetwórstwie. Zielona herbata nie jest palona ani fermentowana, a tym samym zachowuje więcej antyoksydantów, niż jej czarny odpowiednik. Dostarcza ona natomiast o jedną trzecią mniej kofeiny, niż czarna herbata i trzy razy mniej, niż kawa. Można też kupić herbatę zieloną bez kofeiny.

Costa głowa do góry. My kobiety coś w sobie mamy, że zawsze doszukujemy się w swoim ciele samych negatywów...
 
Alianta testuj!!!

Ja tez jestem zlosnica a potem mi przykro bo moj taki kochany anja krzucze I wymagam:-D

Co do zielonej herbatki ja z koleji slyszalam ze nie wolno na poczatku bo moze spowodowac skurczw
 
reklama
Cześć

Ja już zaczynam przedświąteczne porządki.Trochę też zostawię sprzątania dla Mojego ,niech tez atmosferę poczuje:-p.


Ailatan, widzę,że już masz wykresik na Ovu Friendzie ale jakbyś chciała taki jak ja to trzeba kliknąć w jakiś , np. mój i jak już się zrobi to u góry po lewej stronie jest taki napis a znaczkiem -enpr.pl. Tam jak klikniesz to wychodzi strona łowna z logowaniem.
Testuj jutro w 10 dniu po owulce już czasem II wychodzą. Ja trzymam kciuki za sukces&&&&&&.

Moniqa -słyszałam o zielonej herbacie ale mi ona nie smakuje to nie ma opcji. Z drugiej strony jakoś w jej skuteczność nie wierzę, bo moja koleżanka z dawnej pracy mimo jej picia miała problemy z zajściem a potem poroniła.

Coś mój wykresik tym razem jakieś góry i doliny ma,może to po tych ziólkach,które zaczęłam pić. Ciekawe czy owu nadejdzie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry