reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki luty 2013

Hej dziewczyny jestem nowa na forum. otoz z mezem staramy sie od 14 cykli o maleństwo i nic...Od dwoch cykli jestem monitorowana (i tu niespodzianka na NFZ:)) dziwne prawda? ale mam wporzadku lekarza:) Od nastepnego cyklu bede miala podawane clo i luteine bo stwierdzono brak pecherzykow. Na usg nie widac bylo zadnych procz takich malutkich w 11dc w 18 byly 3 pecherzyki 9mm...i mam nadzieje ze w marcu zostane mama:)
 
reklama
WITAMY!!! WITAMY patu$ka :-)
Cieszymy się że do nas dolączyłaś, staramy się wspólnie, a jak to mówią w kupie siła :-) oby "lutowy cykl" byl dla nas owocny:-D
 
Witaj patu$ka :-)
Życzę szybkiego zafasolkowania.
Co do usg powiem wam tak. Jak byłam w ciąży 5t6d zaczęło się krwawienie lekkie. Mąż zawiózł mnie do szpitala. Zbadali na fotelu i na salę marsz. Ładowali 3 dni duphaston 3x1 tabl i tyle. Pierwsze usg zrobili 3 dnia pobytu i wtedy już było widać,że macica pusta, ale to ja sama wiedziałam. Brak słów. Jakbym wiedziała,że tak będzie przesiedziałabym w domu z mężem i przebolała na swój sposób. Jakby zrobili usg pierwszego dnia już wszystko byłoby wiadome. :no:
 
Też wiem co czujesz, gdy wyladowałam w szpitalu na zabiegu łyżeczkowania:-( 2 dni spędziłam na polożniczo-ginekologicznym odziale , czyt. praktycznie byla to porodówka, gdyż za ścianą kobiety wydawaly na świat swoje dzieciaczki. Na pokoju miałam 6 babeczek w ciąży na ostatnich nogach, które wybierały imiona dla dzieci, kolory farb w ich pokoikach, itd. zupełna katorga 2 dni wyjete z życiorysu
 
Też wiem co czujesz, gdy wyladowałam w szpitalu na zabiegu łyżeczkowania:-( 2 dni spędziłam na polożniczo-ginekologicznym odziale , czyt. praktycznie byla to porodówka, gdyż za ścianą kobiety wydawaly na świat swoje dzieciaczki. Na pokoju miałam 6 babeczek w ciąży na ostatnich nogach, które wybierały imiona dla dzieci, kolory farb w ich pokoikach, itd. zupełna katorga 2 dni wyjete z życiorysu


Powiem Ci że to dla mnie jest nie do pomyślenia..... jak można pozwolić na to by ta i tak już cierpiąca kobieta musiała cierpieć jeszcze mocniej:-:)-( To chore..
Pamiętam, że moja koleżanka była w 20 tyg, ciąża martwa i kazano jej czekać na "poród" (nie wiem czy tak się nazywa..) wśród kobiet z bólami porodowymi.. Mało tego na sali operacyjnej zostawili ją samą, bo.. dziecko i tak nie żyło..
Koszmar...

Powinny być osobne sale dla kobiet w trudnych sytuacjach i najlepiej opieka psychologiczna, bo samemu sobie dac radę z emocjami jest często bbb trudno...
 
No ja mam 22 lata prawie bo w kwietniu,ale pragniemy malenstwa,i mam wielka nadzieje ze w koncu zajdziemy w ciaze:) I Wam dziewczyny zycze tego samego:)
 
hanqqa kajam się. Miałaś gorzej kochana. :-(
U mnie położniczy był piętro niżej, a ginekologia podzielona na pół osobno leżały dziewczyny na patologi ciąży i osobno my...
Nocą tylko było słychać ten dźwięk kobiet podłączonych pod ktg...
 
reklama
Wiecie co Wam powiem kobietki, staram się już o tym nie myśleć nastawiam się na to co będzie. Jutro musi być lepsze. Razem damy rade, powspieramy się i zmotywujemy do dalszej walki. Za jakiś czas będziemy pisać o pierwszych zarwanych nockach i mlecznych ząbkach naszych diabełków
 
Do góry