O rany, zdrówka dla dzieciaków. Teraz pogoda taka że te choroby ciągnął się i ciągnął..... Na kaszel polecam syrop z buraka domowej roboty. Buraka myjesz, kroisz nawet że skórą i zastosujesz cukrem. A potem dajesz do picia sok. Ja dawałam córce nawet 3-5 razy dziennie duża łyżkę. Oprócz działania przeciwkaszlowe go burak ma dużo itamin.
Starsza na początku płakała że ona nie chce już rodzeństwa, potem płakała jak się okazało że brat a teraz chodzi i się chwali że brata będzie miała i nawet ciuszki wybierała na zakupach. A młodszą jeszcze nieświadoma co ją czeka ale często przytula się do brzucha.
Dzięki za radę z tym syropem. Mały co prawda na to za mały bo my nie rozszerzamy diety przed ukończeniem 6 miesiąca, ale dziś robię i wypróbuję na córci bo znowu coś ze żłobka przyniosła...
Ale leci ten czas szybko już połowa za Tobą! Ani się obejrzysz a już będziesz tulić synka a córki na pewno zwariują na jego punkcie