reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki luty 2013

Ja to wiem dlaczego. W listopadzie miałam ostre zatrucie( 3 dni) ale takie z biegunką nie wymiotami. No i niestety nam sie zdarzyło ze tuż przed , a potem jak pytałam lekarza ogólnego to nie upewniał ze skoro nie było wymiotów nie mam sie czego bać. No i wyszlo potem ze było , bo sie 2 tabletki nie wchłoneły :( wystrczyło- to jednoskładnikowe.
do tego dowaliło mi to ze zmieniałam anty wiec powinnam brać coś mocniejszego. W każdym razie usłyszałam też ze talbetki są dobre ale żadna nie daje 100% pewności. No i sama sie przekonałam ze nie daje.
Na starość mi sie kolejny malec wykluł.
 
reklama
Żadna metoda nie da Ci sto procent pewności. No chyba ze w grę wchodzi środek anty w postaci szklanki wody [emoji3] [emoji3] [emoji3] [emoji3] wtedy jest jakaś tam gwarancja [emoji3]

f2w3kw7ihyqz70ec.png
 
Anisen a no to tak, mi zawsze gin powtarzał jak brałam anty, że biegunka lub wymioty, nawet nie bardzo silne, często powodują że pigułka nie wchłania się w całości. No to macie po prostu prezencik, ale żeby od razu "na starość"? Bez przesady z tą starością :) :)

Patuska jak tam u Ciebie? Maluchy dają popalić? Masz już ten pessar założony? Chyba w piątek miałaś mieć zakładany jeśli dobrze kojarzę?

Tysia jak tam u Ciebie? Jak się czujesz?
 
Natka maluchy jak im się coś odbije to oboje dają nie źle w kość a tak to po kolei raz jedno raz drugie. Ruchy coraz mocniejsze.

Tak peesar juz założony jestem spokojniejsza...tylko upławow więcej niż zwykle. No ale to da się przeżyc

f2w3kw7ihyqz70ec.png
 
Natuś zaraz po mojej chorobie zabezpieczaliśmy sie dodatkowo , ale przed nie i wystarczyło.

Czterech facetów w domu to będzie masakra

A ja już zdązyłam rozdać większość ubranek, sprzętu itp . Będę kupować jakbym miała pierwsze dziecko. Masakra
 
Anisen dacie radę :) może nie będzie masakra a po prostu będzie wesoło :) :)
Co do ubranek to jak nie przeszkadzają Ci używane to można tanio wylicytować na allegro paczki ciuszków :) mi się udało chyba 3 aukcje wygrać za grosze-ok 20-25 zł a było tam po 30-40 ubranek :)

Patuska im ciąża starsza tym będzie coraz więcej leciało :) a na końcu to już lepiej nie mówić ;) (przynajmniej ja tak miałam) także spokojnie. Obserwuj tylko czy to nie wody :)
 
Natka póki co to nie było problemów tylko krążek to jednak ciało obce i stad tyle tej wydzieliny ... jednego dnia tyle co w normalnym cyklu przez tydzień [emoji6]

cd9bkw7ipg9p1hdb.png
 
No tak, nie pomyślałam że krążek może to dodatkowo "stymulować" :) ale wszystko jest do przeżycia patuska byle maluszkom było jak najlepiej i najbezpieczniej :)
 
heja
u nas chorowicie , pierwszy był Fel z katarem i Kali, teraz Fel ok a ja... masakra totalna, wczoraj cały dzień małym zajmował się m. a ja tęskniłam:) oby dzieciaki na nowo nie załapały odemnie, choc dziś jest troche lepiej-więc nadzieja:)
czas leci , jak pomyśle że za niecałe 3 miesiace mały bedzie miał roczek to wierzyć się nie chce:)
dziś byliśmy u dentysty i lekarz myślał że mały ma 2 lata:) u góry ma 4 zeby z czego jedynki-które jeszcze do konca nie wyszły sa żółtawo-brązowe, bałam się że to próchnica dziecięca-choć za bardzo mi to nie pasowało-bo skąd ? ale prawdopodobnie to żelazo które brał uszkodziło szkliwo, mamy wrócić za 3 miesiące i na razie się nie denerwować:)
jejku dziewczyny -w sobote odstawiłam Felka od piersi, właściwie już musiałam, bo mały rano nie pił za bardzo , może dwa łyki, a wieczorem trochę więcej, ale tez bez szału, było mi tak przykro... pomyślałam ,że już nigdy nie nakarmię dzidziusia... a teraz czytam o wpadkach:) ajjjjjjj :)
 
reklama
Hej

Trzy razy sprawdzałam czy na dobry wątek weszłam, bo tyle nowych osób ;)

Ja czuje się ok. Wczoraj byłam u lekarza. Maluszek ma 37 mm ;) cudo ;) Ale ze zdenerwowania na wizycie wyszło mi jakies kosmiczne cisnienie i teraz mam do kolejnej wizyty mierzyc je 3 razy dziennie i zapisywac... Jak wrocilam do domu to cisnienie juz bylo w normie.

Kasiol - niegdy nie mów nigdy ;)
 
Do góry