ah dziewczyny kochane w koncu weekend
do niedawna jeszcze weekend niczym sie nie roznil od normalnego dnia
ale teraz po prostu wiem, ze weekend jest do odpoczynku
wstalam po 7, siedze w pizamie, dzieciaki sie bawia, nigdzie nie gonie
ehh to jest zycie
Mamolinko - jak cudownie ze sie odezwalas!! juz myslalam ze przepadlas
fajnie, ze watek trwa w najlepsze i kazda z nas wraca co jakis czas, widac ze nie chodzi tylko i wylacznie o starania hehe ;-)
mi sie chyba zbliza owulacja bo znowu mam ochote dzialac z mezem
to jest burza hormonow niesamowita
po prostu klapki na oczy i heja
dobrze, ze mam jeszcze meza ktory potrafi na spokojnie wytlumaczyc jakie byly motywy naszej podjetej decyzji itd i uzywamy gumek
ja juz od czwartku sama na stanowisku, troszke przerazajace ale wszyscy mnie bardzo wspieraja i pomagaja z informacjami
wiecie mam tyle na glowie ze juz dwa razy zapomnialam o wizycie u lekarza w sprawie mojej neuralgi
normalnie jeszcze wczoraj rano wiedzialam i pamietalam ze mam o 15 a potem zawirowania w pracy, szybko jakos czas minal, tu to tam to i o 17 normalnie jak mnie strzelilo
a maz mi mowil zebym sobie ustawila przypominajke w telefonie
zycze milego dnia :*