reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

Akuku 4 dni mina szybko a ją muszę czekać jeszcze tyle czasu...dopiero zaczelam staranka a już bym testowala...dobrze że sikam na owulacyjne,bo jestem uzależniona od testowania :zawstydzona/y:
 
reklama
Mississ widze ze.juz mnie poznalhscie, ja w goracej wodzie kompana jestem... Wszystko chce juz teraz hehe

to poucz sie jeszcze troszke.kochana :-) bedzie dobrze :-)
 
Edyta no ja tez uzalezniona haha dzis na owulacyjny sikalam by nie brac ciazowego hehe... Jakos mi latwiej zobaczyc negatwa na owulacyjnym hehe
 
Missii a czego masz egzam ?

Akuku to testuj wcześniej aby 5- tego mieć dobry humorek :tak:
 
Edyta bede myslec zobacze ile wytrzymam ehhh
Zobacze jaka bedzie jutro tempka.
Widzialas moj poprzedni wykres??
 
Widziałam i różni sie od tego...ten jest taki ciazowy,moim zdaniem ,jak tempka sie utrzyma to niedługo bedziemy Ci gratulowac :-)
 
W poprzednim cyklu tempka spadla w 6 dniu leciutko wzrosla w 7 potem jeszcze troche wzrosla w 8 i dostalam nadzieje ale w 9 spadla i juz trzymala sie nisko a najbardziej spadla w 11 i 12 dniu.
Wiec faktycznie patrzac na wykres powinnam sie cieszyc,ale sie boje :-(
Jestem ciekawa jutrzejszej tempki.
A tylko dziwi mnie jedna rzecz czulam sie taka chora... Katar kaszel i bolalo mnie gardlo i glowa pekala , teraz wszystko minelo...
I takie mam nawroty.
No i mam nadzieje ze ten bol z 6 dnia po owu to byl wlasnie implantacyjny- to byla jedyna rzecz ktorej jestem pewna ze nigdy nie mialam. Tak szczeze to myslalam ze to jakas niestrawnosc czy wyrostek albo jeszcze inne dziadostwo.
Przy tym bolo brzuch mi wywalilo jak na 7 miesiac, a ze mam skore na brzuchu jaka mam to latwo rosciagnac(po ew. Ciazy i schudnieciu robie sobie operacje plastyczna bo zostal mi flak)
Po czym po ok 40 minutach minelo ale naprawde czulam soe jak na porodowce. Nie moglam sie ruszyc i brzuch bolal jak przy skorczu tylko bez przerwy..
Sork ze was zameczam ale nie moge o niczym innym myslec juz... Ahh
 
Akuku ją na operacje plastyczna nigdy bym sie nie zdecydowała,wczoraj oglądałam my nacked secret i jestem przerażona ,jak można ludzi zeszpecic robiąc taka operacje :-(
 
Akuku ją na operacje plastyczna nigdy bym sie nie zdecydowała,wczoraj oglądałam my nacked secret i jestem przerażona ,jak można ludzi zeszpecic robiąc taka operacje :-(

szczerze Ci powiem ze mam nadzieje ze nie bede musiala...ale gorzej niz teraz wygladac nie moze:szok:
 
reklama
Die chcialas serniczek prosze bardzo :)

Teczowy sernik

Składniki na spód:
  • 120 g ciastek digestive (lub innych ciastek pełnoziarnistych)
  • 50 g masła, roztopionego
Ciastka bardzo drobno pokruszyć, wymieszać z masłem (można w malakserze). Wymieszać, do otrzymania masy o konsystencji i wyglądzie mokrego piasku. Formę o średnicy 20 cm wysmarować masłem, wyłożyć papierem do pieczenia. Na spód formy wysypać masę ciasteczkową, dobrze wcisnąć w dno, wyrównać. Schłodzić w lodówce przez czas przygotowywania masy serowej.
Składniki na masę serową:
  • 500 g twarogu półtłustego lub tłustego, zmielonego przynajmniej dwukrotnie
  • 250 g serka mascarpone
  • 3 jajka
  • 1 puszka mleka skondensowanego słodzonego (ok. 400 g)
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • barwniki spożywcze: czerwony, różowy/pomarańczowy, żółty, zielony, niebieski, fioletowy
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. W misie miksera umieścić wszystkie składniki (oprócz barwników spożywczych), zmiksować (lub utrzeć ręcznie) do połączenia się i uzyskania gładkiej masy serowej. W masie nie mogą pozostać grudki. Przygotowaną masę rozdzielić równo pomiędzy 6 miseczek. Do każdej z nich dodać minimalną ilość barwnika (dosłownie na końcu łyżeczki, barwy wydają się intensywniejsze po upieczeniu!), wymieszać. Schłodzony spód wyjąć z lodówki. Zaczynając od fioletowego koloru, kolejno i powoli wylewać masy serowe na sam środek formy (jak w "zebrze"). Nie mieszać.
Piec w temperaturze 170ºC (bez termoobiegu) z parą** przez około 60 minut. Wystudzić w lekko uchylonym piekarniku. Wyjąć, włożyć do lodówki na kilka godzin lub całą noc.
Śmietankowa chmurka:

  • 250 ml śmietany kremówki 30 lub 36%, schłodzonej
  • 1 łyżka cukru pudru
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno (uważając, by jej nie przebić). Pod sam koniec ubijania dodać cukier puder i przez chwilę ubijać. Schłodzony sernik wyjąć z lodówki. Łyżką wyłożyć na niego masę śmietankową. Ozdobić kolorową posypką cukrową.
** sernik pieczemy w kąpieli wodnej lub umieszczając poziom niżej w piekarniku żaroodporne naczynie z wrzącą wodą; przed pieczeniem sernika w kąpieli wodnej formę należy dwukrotnie uszczelnić folią aluminiową owijając ją od zewnątrz Smacznego :-).
 
Do góry