hej, dzieki lorelain za pocieszenia, ale coraz czesciej mysle,ze cos ze mna nie tak , z cora zaszlam od rzutu po porodzie mialam czyszczona macice i potem przez 3 lata wkladka mirtena, niestety nie dowiedzialam sie przed zalozeniem, ze ona tez moze prfzyczynic sie np do zarossniecia jajowodow, czyli tzw dupa i kogo tu winic???ginekologa???czasami mam ochote go zabic za to,ze to kuresstwo mi zalozyl, ogarnia mnie niema wscieklosc, bo na pewno bylam plodna przed tym wszystkim...
reklama
butterfly21
hope & love
-Lorelain- całkiem możliwe,że mnie już gdzieś spotkałaś bo udzielam się na forum, choć teraz miałam przerwę ze względu na pracę,remont itp coś mi się kojarzy hmm "odliczanie do nowej fasolki" czy coś takiego
edyta01
Czekamy na czwarty cud
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 7 144
Hej dziewczyny ,czy mozna sie przylaczyc ? Troszke Was poczytalam i czuje ze bedzie mi na tym wateczku dobrze ;-)
My z mezem kilka miesiecy temu chcielismy zaczac starac sie o kolejnego maluszka ale musialam zaczac brac tabletki anty i musielismy zaprzestac staranek...niby lekarz kazal brac tabletki 6 miesiecy , teraz koncze brac 3 opakowanie i odstawie je,bo sadze ze jak mialy pomoc to juz pomogly ,ale podobno trzeba odczekac ze starankami co najmniej miesiac po odstawieniu ,mozecie napisac ile wy czekalyscie ? oczywiscie jesli ktoras brala tabletki ;-) dzieki
My z mezem kilka miesiecy temu chcielismy zaczac starac sie o kolejnego maluszka ale musialam zaczac brac tabletki anty i musielismy zaprzestac staranek...niby lekarz kazal brac tabletki 6 miesiecy , teraz koncze brac 3 opakowanie i odstawie je,bo sadze ze jak mialy pomoc to juz pomogly ,ale podobno trzeba odczekac ze starankami co najmniej miesiac po odstawieniu ,mozecie napisac ile wy czekalyscie ? oczywiscie jesli ktoras brala tabletki ;-) dzieki
-Lorelain-
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Kwiecień 2010
- Postów
- 4 726
Edyta - niestety w tej kwestii nie pomogę bo ja nigdy tabletek nie brałam
butterfly - hmmmmmm
karola - może opcja nr 3? na spokojnie, bez nerwów, przytulać się z przyjemnością i chyba największa szansa .... wiem wiem tylko łatwo się pisze o wyluzowaniu
kasoku - kurcze wiesz ja mam troche podobnie, z pierwszym dzieckiem nie mieliśmy najmniejszego problemu, wręcz zaliczyliśmy studencką wpadkę i byłam przekonana że jestem super mega płodna skoro nawet zabezpieczenia mi nie pomogły a tu teraz jak już chcemy to taki klops, ale bardzo wierze że jest mi pisane drugie dziecko, tylko musze sie teraz bardziej naczekać, ale kiedyś się uda ... no tylko lepiej wcześniej niż później bo różnica coraz większa się robi
butterfly - hmmmmmm
karola - może opcja nr 3? na spokojnie, bez nerwów, przytulać się z przyjemnością i chyba największa szansa .... wiem wiem tylko łatwo się pisze o wyluzowaniu
kasoku - kurcze wiesz ja mam troche podobnie, z pierwszym dzieckiem nie mieliśmy najmniejszego problemu, wręcz zaliczyliśmy studencką wpadkę i byłam przekonana że jestem super mega płodna skoro nawet zabezpieczenia mi nie pomogły a tu teraz jak już chcemy to taki klops, ale bardzo wierze że jest mi pisane drugie dziecko, tylko musze sie teraz bardziej naczekać, ale kiedyś się uda ... no tylko lepiej wcześniej niż później bo różnica coraz większa się robi
Ostatnia edycja:
lorelain no to jedziemy na tym samym wozku, jakbys z ust czy spod dloni slowa mi wyjela,wlasnie martwie sie o ta roznice wieku, ja jestem mlodsza od siory 8 lat i nie jest tak fajnie lecz coz, odkladalam zajscie w druga i odkladalam ,bo pomyslalam, ze najmniejszego problemu z zajsciem nie bede miala, kumpela moja jak to uslyszala usmiechnela sie tylko i powiedziala"oj to nie jest tak latwo, zobaczysz" no i widze bardzo dokladnie widze niestety...
Nawet moj m optymista powiedzial mi dzisiaj, ze musimy uzbierac troche kasy na ewentualne leczenie, a nie jest to impreza tania, a powinna byc . tak wiec ja na dzien dzisiejszy chodze i bucze pod nosem, wszystkich z mojego otoczenia juz irytuje, wiem o tym, ale nie umiem sie cieszyc i nie myslec, dlatego tutaj dziewczyny mi bardzo duzo juz pomogly, jeszcze raz dziekuje za wszystko cmok cmok cmok.
Nawet moj m optymista powiedzial mi dzisiaj, ze musimy uzbierac troche kasy na ewentualne leczenie, a nie jest to impreza tania, a powinna byc . tak wiec ja na dzien dzisiejszy chodze i bucze pod nosem, wszystkich z mojego otoczenia juz irytuje, wiem o tym, ale nie umiem sie cieszyc i nie myslec, dlatego tutaj dziewczyny mi bardzo duzo juz pomogly, jeszcze raz dziekuje za wszystko cmok cmok cmok.
lori widze, ze masz tez 25 dniowe i przytulasz sie od 9 dc tak jak ja
mam pytanie,tiluchna, miciurka, karola, limonka, pandorka, emalia, gdzie wy, co z wami??? ja wracam do zywych, ufff, znowu pisac mi sie chce.
mam pytanie,tiluchna, miciurka, karola, limonka, pandorka, emalia, gdzie wy, co z wami??? ja wracam do zywych, ufff, znowu pisac mi sie chce.
edyta01
Czekamy na czwarty cud
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2009
- Postów
- 7 144
Kasoku & Lori ja o trzeciego synka staralam sie 2 lata bo chyba za bardzo chcialam ,bynajmniej tak mi sie wydaje ,a jak przestalam o tym myslec to dopiero "zaskoczylo" a nie myslalam o tym czy sie uda tylko z jednego powodu... a tym powodem byl brat ktory mial do nas przyleciec i wszystko kercilo sie wokol przygotowan ,i uwierzcie mi dopiero po jego wylocie dowiedzialam sie ze jestem w ciazy bo mialam normalna miesiaczke i nie testowalam a jednak moj synus juz byl w brzuszku wiem ze i Wam sie uda :-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 71
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: