reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

Krowko na stres masz czas jeszcze przynajmniej 8-9 tygodni, ja to już bomba zegarowa jestem, ale dalej bolesne twardniecia i...jutro ktg zobaczymy co dalej, ja chce być jednopakiem.
 
reklama
delektuję się ciążą hehe :-) liczę twardnienia i inny rodzaj skurczy

moja cewka podleczona,już nie szczypie :-) sudocrem pomógł :-)
ja jak nic się nie zmieni jestem sama z Kubą najwcześniej do 5 kwietnia
siedzieć muszę wyprostowana bo jak się zgarbię dzieciak mi ładuje kopy,albo czasami jak się pochylę z pozycji stojącej to czuję ucisk głowy dziecka,ogólnie to czuję jej wielkość hehe a jak się rozciąga to sama przyjemność w pęcherzu,bleeee

Akuku Ty przepowiadające kiedy miałaś ? bo to co opisywałaś ja już mam
jeden rodzaj skurczy to taki w którym macica się stawia przy wysiłku,pochylaniu,podnoszeniu się z pozycji leżącej lub gdy się kładę napinając brzuch itd biorę je za normalne
inne skurcze to takie które czuję na samym dole,sprawiają że czuję jakby ściskanie i w tym momencie mam tak jakby duszność,czuję ucisk w klatce piersiowej
a jeszcze inne to takie szarpnięcia czy prądy ale to nie wiem czy skurcz czy nie

kasoku online więc lipka z porodu
 
jedno jest pewne,niebawem urodzisz :-) ciesz się ostatkami tej przyjemności i ciesz się że niebawem niedogodności związane z ciążą miną :-) lekki brzuszek,potem ciało :-D :-) tylko nocne karmienia,spacerki w słoneczne dni :-)
Ja się szykuję do spania,no ale zapewne nie zasnę tak szybko to poleniu****ę jeszcze w łóżku
Dobranoc dziewczyny
kasoku i urodź wreszcie hehe termin tuż tuż :-) nie wydaje mi się że przenosisz
 
Ostatnia edycja:
Anabelko ja skurcze juz mialam od polowy ciazy ale zadnej regularjosci w nich. Z tydzien przed swetami zaczely sie regularne niemal codziennie czyli jakos 33 tc..ale kazda moja ciaza inna.

Kasoku oby sie szybko zaczelo I skonczylo. Trzymam kciuki.
 
Anabelko myslisz zebym nie chciała wydalić kloca na ten swiat :tak: a tu doooopa. Spokojnej nocki.

czekam na wieści hehe nie widzę online więc jakaś nadzieja jest :-D :-)



Anabelko ja skurcze juz mialam od polowy ciazy ale zadnej regularjosci w nich. Z tydzien przed swetami zaczely sie regularne niemal codziennie czyli jakos 33 tc..ale kazda moja ciaza inna.

Kasoku oby sie szybko zaczelo I skonczylo. Trzymam kciuki.


u mnie w poprzedniej ciaży tylko stawianie się macicy było bo do 35tc brałam leki więc nawet nie wiem co to skurcze przepowiadające,potem w 40tc odeszły mi wody i po kilku godzinach zaczęłam coś dopiero czuć a bolesne były dopiero po ok 8 godzinach,potem na maksymalnym rozwarciu rozdzierający ból,może to normalne było albo objaw tego że główka się nie mieściła gdy skurcz pchał malucha w dół,w przyszły czwartek mam wizytę u lekarza więc wypytam co to i zobaczymy jak tam moja szyjka

kurde ale żelaza już mi się nie chce brać,nie dosyć że zaparcia bo ciąża to z żelazem jest jeszcze ciężej zrobić,czuje w tyłku wiecie co a nie mam uczucia że muszę iść i zrobić hehe
 
a TU ZNOWU CISZSZSZA, ja jeszcze w dwupaku a tu na suwaczku 40 tc :szok:, ale do tygodnia jak nie ruszy maja mi wywolywac, wrrrrrr
 
ciekawe czemu nic nie rusza,chociaż z porodem jest tak że nie wiadomo kiedy się zacznie,może i nawet u Ciebie zacząć się za 5 minut,za godzinę czy za dwie albo za dwa dni :-D :-) nie ładnie przenosić ciąże bo dziecko szybko teraz przybiera i jest coraz gorsze samopoczucie
a córę w terminie rodziłaś ?
 
reklama
Do góry