reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki lipiec 2013!!!

benefica wole tak tu na forum nie pisac, ale wyslalam ci wiadomosc na priv.

karola piszesz ze testy owulacyjne wychodzily pozytywne a owulacji nie bylo? wlasnie mialam o to pytac bo wlasnie bylam cala szczesliwa bo pierwszy raz mi test owulacyjny wyszedl zdecydowanie pozytywnie. to nie gwarantuje owulacji? mialam isc jutro na monit i sprawdzic czy owulacja byla a jak nie to dostac zastrzyk na wywolanie, ale zawahalam sie czy isc jak zobaczylam wynik testu.
 
reklama
benefica wole tak tu na forum nie pisac, ale wyslalam ci wiadomosc na priv.

karola piszesz ze testy owulacyjne wychodzily pozytywne a owulacji nie bylo? wlasnie mialam o to pytac bo wlasnie bylam cala szczesliwa bo pierwszy raz mi test owulacyjny wyszedl zdecydowanie pozytywnie. to nie gwarantuje owulacji? mialam isc jutro na monit i sprawdzic czy owulacja byla a jak nie to dostac zastrzyk na wywolanie, ale zawahalam sie czy isc jak zobaczylam wynik testu.

ooo a gdzie moge załatwić sobie taki zastrzyk na wywolanie owulacji ?? ginekolog mi przepisze?? ile kosztuje ??
 
Hej dziewczyny, musze sie z Wami czymś podzielic, dziksiaj od samego rana bardzo żle sie czułam już myslałam że dostane @ kręciło mi sie w głowie okropnie, przyszłąm do domu a na wkłądce 2 krople tak jak by różowej krwi, i ogromnie sie ucieszyłam może to zagnieżdzenie ale czy możliwe żeby to było tak puźno? jestem w 25 dc a 5 dni do @ :)
 
Hejka :-) Ja się tu na początku wątku wpisałam i zaznaczyłam,że będę obserwować.Ale skoro w czerwcu nie wyszło,to...dołączam oficjalnie.:tak:
Dla przypomnienia: mam 25 lat, prawie 4-letnią córkę,mieszkam w Niemczech i...mam cholernie nieregularne cykle od ...około października. :no: Zawsze było 28 dni,a potem..nie wiem,hormony mi zwariowały.I tak od stycznia miałam teraz dopiero 4 raz @...:szok: Było po kolei: 56 dc, 66 dc...a teraz łaskawie 47 dc..:no: Piłam niepokalanka,ale -jak widać- nie bardzo pomógł.Choć wiem,że czasem potrzeba więcej czasu,ale ja do cierpliwych nie należę.:-D A mój niemiecki gin niestety zapowiedział,że jeśli do sierpnia nic się nie zmieni-tzn.cykl się nie ureguluje ani nie zajdę w ciążę,wtedy przejdziemy na medykamenty.Super ,nie?:-) Tak kilka miesięcy się już bujam i martwię...:no: Teraz @ była 5.07,więc zrobię w końcu użytek z zamówionych testów owu.:-) Wczoraj robiłam,ale wyszedł raczej taki cień...więc trzeba czekać.Choć też wiem,że nie należy takim teścikom ufać w 100%.;)
 
susel testy owulacyjne nie gwarantują owulacji, one tylko wskazują wyrzut hormonu LH ale nie pokazują czy pęcherzyk pękł :baffled:

wzrost hormonu może być a pęcherzyk nie pęknie i owulacji nie ma...

żeby było zabawniej jest jeszcze coś takiego jak LUF - zespół luteinizacji niepękniętego pęcherzyka jajnikowego.

W zespole LUF w wyniku różnych nieprawidłowości, pęcherzyk jajnikowy dojrzewa prawidłowo, lecz komórka jajowa nie zostaje uwolniona. :-(

ale to nie wszystko, żeby było jeszcze śmieszniej to w LUF z niepękniętego pęcherzyka uwalnia się progesteron w niskim stężeniu i on daje "złudzenie" prawidłowego cyklu. :-:)-:)-(

czym więcej czytam na różne tematy to stwierdzam, że zajście w ciążę to jak wygranie w totka, tylko nielicznym się udaje :zawstydzona/y:

keit no czasowo by się zgadzało bo implanatacja występuje 7-10 dni od owulacji :tak:

dośka hmm, może to chodzi o zastrzyk z Pregnylu, robi się go po to by pęcherzyk pękł ale nic więcej na ten temat nie wiem :sorry2:

karotka my się chyba znamy :tak: witaj!!!
 
Ostatnia edycja:
doska1 jakby gin przy monitoringu zauwazyl ze pecherzyki nie pekaja (nie ma owulacji) to powinien Cie wyslac na zastrzyk HCG na wywolanie, jezeli pecherzyki sa odpowiednich rozmiarow. tylko musisz miec wlasnie w okoloowulacyjnym czasie USG.
 
karola ten zespol LUF to zupelnie opis mojej sytuacji...:/ a wyczytalas gdzies co z tym mozna zrobic? ale dzieki za informacje, to na monit sie jutro wybiore i zobaczymy co z tego wyjdzie.
a co do zastrzyku to moze byc pregnyl ale sa tez inne, ogolnie mowiaz zastrzyk HCG.

keit85 za 5 dni czekamy na II! :)
 
Ostatnia edycja:
Witam stare i nowe staraczki.

Nikusia przykro mi :-(, ale trzeba starać się dalej.

keit85 zagnieżdżenie następuje między 4-10dniem po owulacji. Według mnie "mogło" oznaczać zagnieżdżenie się zarodka :tak:

dośka1 tempkę mierzyłaś od połowy cyklu więc trudno jest określić czy miałaś już owulację. Testy owu wykazują skok piku LH, ale nie potwierdzają wystąpienia owulacji. Potwierdzenie takie możesz zdobyć przy monitoringu cyklu. Jeżeli jesteś po owulacji to powinnaś mieć teraz fazę wyższych temperatur, a ta twoja tempka jakas kiepska? Taka niska? Mierzysz rano o tej samej porze przed wstaniem z łóżka?
 
Ostatnia edycja:
ni_kusia dopiero teraz zauważyłam,że z powrotem na staraczkach jesteś...:-( Bardzo mi przykro i tulę mocno.... Ale wierzę,że w końcu ten cykl będzie udany i już wszystko będzie ok.:tak:
Z tym monitoringiem cyklu...wszystko fajnie,już tyle dziewczyn o tym pisało...a ja mojego topornego kur...lekarza od 5 miesięcy nie mogę wyprosić o ŻADNĄ pomoc w zajściu w ciążę,nie mówiąc już o monitoringu.:wściekła/y::wściekła/y: O,przepraszam...kazał pić Castagnusa.I tyle!!:szok:
 
reklama
ni_kusia współczuję i witam;-)
karotka ja mam dziś 46 dzień cyklu, a @ ani widu, ani słychu!

Zrobiłam dziś sobie z resztek maseł i olejków masło do ciała, jedyne, które działa na moje biedne dłonie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry