Moja mama po miesięcznym krwawieniu trafiła na OIOM. Ponad 10 lat zapuszczała swoje mięśniaki - najpierw leczyła hormonalnie później olała. W rezultacie miała macicę mięśniakowatą z zagrożeniem powikłań złośliwych. 2 lata przed stanem krytycznym miała wskazanie do wycinania macicy - też twierdziła, że już nie będzie kobietą. Gdy trafiła do szpitala (miała wtedy 46 lat) przez 2 dni musieli jej przetaczać krew, by w ogóle móc ją ciąć. Miała takie parametry krwi, że profesor, wykładowca uniwersytecki był w szoku, że żyje. Bardzo źle to wspominam :-( Po wycięciu macicy stwierdziła, że takie zapieranie się nie było warte tych cierpień.
Ja mam 21 dzień cyklu. Ostatnio moje cykle wynosiły 26 dni, ale teraz czułam owulację 15/16 dnia cyklu, więc powinnam czekać za @ do 6 sierpnia. Mam 28 lat.
Słyszałyście (na pewno tak, pewno większość zna już większość marek testów) o Bobo Teście strumieniowym? Zakupiłam sobie dziś taki. Ma wyższą czułość 10 jednostek i jest na nim napisane, że można go wykonać 2,3 dni po domniemanym zapłodnieniu. Jakaś zła siła mnie chyba podkusiła, by go kupić
i obawiam się, że wykonam go wcześniej niż powinnam. Jestem okropnie niecierpliwa
Prawie cały dzień (od wczoraj wieczorem) napitala mnie w podbrzuszu po prawej stronie (tak pulsująco), ale to chyba nie jajnik. Jeśli miałabym dostać @, to objawy by się już zaczynały i boję się, że ten ból, to właśnie na okres. Żadnego plamienia, które mogłoby być implantacyjnym nie widzielim..
Zafasolkowanym gratuluję!!
Co do tej antykoncepcji w wodzie, to tez o tym słyszałam. Niedawno zrobiono obszerne badania, co do zawartości środków farmakologicznym w wodzie z kranu, ale to chyba w USA robiono (w różnych miejscowościach). Te wszystkie substancje przenikają do gleby z fekaliów ludzkich i zwierzęcych..
A co do śluzu - ja mam raczej zawsze taki biały śluz przed miesiączką.