Michalina, no pięknie, jak cień jest, tzn, ze beta dużo juz przerosła, bo juz cienia widać. A który to dzień po owu? Trzymam kciuki! Cudownie!
Nuuuuska, mój kociur dobrze sie ma. Dziękuje
) leży lapami do góry na płytach, bo chłodne, a on mega obrosniety, bo to pers! Ona nie wychodząca jest, na balkon tez nie puszczam. A co u mnie? Dobrze. Cały tydzien jeździłam w teren z szefem, oceniał moja prace. Nawet miło było. Jutro jadę do rodziców do Kielc, stesknilam sie, a potem na szkolenie do Warszawy. W pracy nawet ok.
Ale masz pecha z tymi lekarzami. Ja do gina chodzę zawsze prywatnie. Nie wierze w NFZ. I nie ukrywam, ze nie jestem łatwa pacjentka, bo płace i wymagam. Ostatnio kompleks badań wymusilam w luxmedzie, skoro mam abonament. No bo nie dam sie leczyć tak na oko. Trzymam kciuki, żebyś znalazła dobrego mądrego lekarza. &&&&