reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki Kwietniowe :) 2013 !

Moniqaa to maluch chyba chce zrobić Wam niespodziankę ;-) najważniejsze zE wszystko w porządku :-)

Anuszka to ja chyba nie rozumiem. Myślałam że skoro jesteście zakwalifikowani to mavie całą procedurę za darmo a Ty piszesz o kosztach dodatkowych. Jakie koszty kochana?
 
reklama
Badania które już raz robiliśmy a będziemy musieli znów powtarzać.
Jakby mnie nie zakwalifikowali to musiałabym płacić znów za wizytę.
Wysyłają mnie do Gdyni, to też koszt. Ja mam tam 380km bo w moim mieście nie ma już funduszy.
Poza tym nasienie męża jest słabsze niż dwa lata temu.to może być też przyczyną naszych niepowodzeń
 
Ostatnia edycja:
A to dziwny jest ten program że trzeba samemu płacić za badania... No ale dobrze że w ogóle coś jest finansowane... Co do dojazdu to myślę że warto się zastanowić ale ja bym chyba się zdecydowała. może pociąg będzie tańszy niż dojazd autem? Ja bym skorzystała bo nie wiadomo czt jeszcze kiedyś trafi się taka okazja.. Ale to Wasza decyzja i musicie podjąć ją wspólnie z mężem.
 
Anuszka ja coś czytałam właśnie, że refundowane nie są też leki (tzn. hormony) ale może się mylę.
Oni chyba refundują samą procedurę (pobranie, transfer)? Czytałam troszkę o tym, ale dla kogoś kto nie jest w temacie ciężko to ogarnąć...

Ja podobnie jak Natka chyba bym pojechała do tej Gdyni... Nigdy nie wiadomo co będzie za miesiąc albo dwa... Decyzja należy do Was ale jakąkolwiek nie podejmiecie na pewno będzie dobra...


Melponea może jeszcze Szkrab postanowi się pokazać... Na chwilę obecną dla nas dalej jest chłopcem i najwyżej jak urodzi się dziewczynka to będzie miała piękne błękitne ubranka ;-)

Natka dokładnie najważniejsze, że reszta OK. Płeć w końcu poznamy - jak nie teraz to w marcu ;-)
 
Anuszka, ja Cie doskonale rozumiem! Wlasnie wrocilismy z Kliniki i masakra ile wszystko kosztuje! To jest po prostu biznes!
A u nas tak: wyniki meza zadna rewalacja, ale jest duzo chlopakow wiec pani tutaj nie widzi problemow. Zalecila cynk i selen.
A u mnie hmmm...tak jak myslalam:slabe endometrium, dostalam estrofem 3×dziennie, kolejne usg w sobote i kolejne badania hormonow. Przy okazji oddalam probke do badania na chlamydie i inne takie (200 zl) i amh (170 zl). Na prawym jajniku pecherzyk 13mm, na drugim cos co wyglada na torbiel, bo ma 2 cm a to troche za duzo jak na ten dzien cyklu. Zalecenie sprawdzenia droznosci jajnikow, ale to juz w nastepnym cykli (przed 10 dc). No i pani mowi, ze skaba faza lutealna ( na podstawie wykresow, ale trzeba hormony zbadac). No i tyle albo az tyle...
 
Amh do 2 tygodnii, zalezy kiedy zbiora wieksza ilosc probek do badan wiec moze byc juz szybko.
A mycoplasma i ureaplasma 21 dni roboczych bo to posiew bakterii.
Niestety nie wiem czemu ale nie wysylaja na maila :/wiec na wszelki wypadek siostre upowaznilam.
Ale cos czuje, ze to poczatek naszej drogi...
 
Melponea
będzie dobrze
nie były te twoje wyniki takie złe i da się to wyregulować tak jak u mnie no ale tak jak piszesz to dopiero początek waszej drogi.
I dobrze że chłopaki ok :-D

Moniqaa
tak refundowana jest procedura in vitro i wizyty z tym związane plus usg oraz dwa hormony progesteron i estradiol, wirusologia i coś tam jeszcze.
natomiast za leki do stymulacji i pozostale hormony oraz badania płaci się samemu.

A jeśli chodzi o dojazdy do Gdyni to chyba byłby to najmniejszy problem.
Bardziej chodzi o to że mogę mieć problemy w pracy żeby dostać na zawołanie wolne tak z dnia na dzień,bo wiadomo to natura zdecyduje kiedy to nastąpi, no i to będzie kilka dni z możliwością wydłużenia wolnego. po drugie tamta klinika nie cieszy się dobrą opinią wśród babeczek z innego wątku.
A po trzecie, może się za pierwszym lub nawet drugim razem nie udać wtedy będę musiała tam jeździć trzy razy w najgorszym wypadku po nasze zapłodnione malenstwa.
 
reklama
Anuszka, a macie inna opcje? Moze poczekac do stycznia jak beda srodki?czy to inaczej dziala? Podliczyliscie koszty?
Kurde,jeszcze dziecka nie ma a juz widze, ze to naprawde drogi interes ;(jeszcze gdybym miala pewnosc, ze to pomoze...
 
Do góry