P
patu$ka
Gość
Hej dziewczyny nie udzielam sie tu ostatnio bo powiem szczerze dosyc mam waszych mdlosci, objawow i tych innych troche to wszystko mnie przerasta. Dla staraczek to jednak mocno krzywdzoace jest ze wiekszosc pisze tu o rzyganiu o bolach o zdjeciach usg i innych...wiem stosunek zaciazonych do starajacych sie jest wiekszy ale warto bylo by zwrocic uwage na te walczace. Niektore sa na poczatku tej drogi a juz te starania przysparzaja im bolu nerw i cierpienia. Moze warto by bylo zamiast pisac codziennie o rzyganiu napisac cos podbudowjacego dla tych dziewczyn?
Nie chce wywolywac klotni no ale ze jako staram sie dosc dlugo wiem jak to dziala... Ta ktora zaciazyla w drugim czy trzecim cyklu staarn nie zrozumie do konca walczacej kolejny rok czy tej ktora ma zdiagnozowany problem. Nie ograniam pamiecia ktora ile sie starala tez dlatego napisalam ogolnie. Wiem kazda emanuje szczesciem i che sie z nim dzielic ale moze nie za czesto? Moz eto tylko ja cierpie z tego powodu moze zadna inna nie odczuwa bolu i zlosci czytajac ktora to dzis co zjadal i po czym ja zemdlilo.
Przepraszam Was dziewczyny za to co napisalam. zycze Wam szczesliwych miesiecy w ciazy zero zmratwien i smutkow ale ja wysiadam noramalnie wysiadam. Mam tylko nadzieje ze spotkam sie ze zrozumieniem a nie z linczem z waszej strony.
Nie chce nikogo w ten sposb urazic ale dla mnie weteranki to za duzo. Zeby nie psuc watku zniknelam z niego i nei bede tu zagladac ale ciekawa bylam co u angeli.
Angela kochanie ja trzymam kciuki zeby ciaza rozwiaja sie prawidlowo. Nie jestem lekarzem ale bledne testy to nie jest przypadek. Cos jest nie tak I maly przyrost hormonu moim zdaniem za maly. Umow sie czym predzej do lekarza niech zobaczy co i jak. Jednak przy takiej becie test powinien byc pozytywny. N nie ma bata chyba z jestes czlowiekiem bardzo opornym na testy... No nie wiem,ale ciekawie to nie wyglada. Biegiem do lekarza tak bedzie najlepiej.
Pozdrawiam Was.
Nie chce wywolywac klotni no ale ze jako staram sie dosc dlugo wiem jak to dziala... Ta ktora zaciazyla w drugim czy trzecim cyklu staarn nie zrozumie do konca walczacej kolejny rok czy tej ktora ma zdiagnozowany problem. Nie ograniam pamiecia ktora ile sie starala tez dlatego napisalam ogolnie. Wiem kazda emanuje szczesciem i che sie z nim dzielic ale moze nie za czesto? Moz eto tylko ja cierpie z tego powodu moze zadna inna nie odczuwa bolu i zlosci czytajac ktora to dzis co zjadal i po czym ja zemdlilo.
Przepraszam Was dziewczyny za to co napisalam. zycze Wam szczesliwych miesiecy w ciazy zero zmratwien i smutkow ale ja wysiadam noramalnie wysiadam. Mam tylko nadzieje ze spotkam sie ze zrozumieniem a nie z linczem z waszej strony.
Nie chce nikogo w ten sposb urazic ale dla mnie weteranki to za duzo. Zeby nie psuc watku zniknelam z niego i nei bede tu zagladac ale ciekawa bylam co u angeli.
Angela kochanie ja trzymam kciuki zeby ciaza rozwiaja sie prawidlowo. Nie jestem lekarzem ale bledne testy to nie jest przypadek. Cos jest nie tak I maly przyrost hormonu moim zdaniem za maly. Umow sie czym predzej do lekarza niech zobaczy co i jak. Jednak przy takiej becie test powinien byc pozytywny. N nie ma bata chyba z jestes czlowiekiem bardzo opornym na testy... No nie wiem,ale ciekawie to nie wyglada. Biegiem do lekarza tak bedzie najlepiej.
Pozdrawiam Was.
Ostatnio edytowane przez moderatora: