reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Dzięki za wytłumaczenie 😘
Jeden cykl mierzyłam co dzień rano co prawda pod pachą ale tak szczerze to mnie to bardzo stresowało tak samo jak testy owu. To zastanawianie się czy jest ok czy nie jeszcze bardziej mnie dołowało i nie robię tego po prostu mimo że wiem że temperatura dużo mówi o cyklu kobiety. Mierzyłam w ten weekend bo mamy dużo przypadków covid w pracy i wolę się kontrolować i zauważyłam ten skok , do tego śluz i libido . Tym bardziej szkoda że nie pójdę na monitoring by wiedzieć co i jak:/
Niestety pod pachą temperatura też nic nie daje. Co do mierzenia w pracy dotykowym, to w ogóle się tym nie sugeruj. Ta temperatura nic nie mówi. Ja rano mam np 36,40 a popołudniu 36,90. Także takie skoki w ciągu dnia to żaden objaw, tym bardziej mierzone dotykowo lub pod pachą, 🙃 musi być kontakt z śluzówką i musi być zaraz po przebudzeniu. Teraz możesz być po owu lub długo przed owu 🤷‍♀️
 
reklama
Część
@Ancka tak się cieszę że się udało. Przypomnij który to cykl starań?
U nas 6 :/ dziś mam 11dc, śluzu pełno, temp szkoczyła w górę, do tego moje libido w porównaniu z tym co było kilka dni temu o 200% poszło w górę więc owu lada chwila. Szkoda tylko że z lekarzem nie wyszło ale jak się nie uda i tym razem to robię wymazy i umawiam się na drożność. Ja mam często infekcje dróg rodnych i moczowych , od młodości a poza tym po porodzie miałam łyżeczkowanie resztek więc na tej podstawie gin podejrzewa niedrożność;/ boję się tego jak cholera ale muszę...
Mace polecam dla Waszych lubych :) mój szaleje po nich hehe już dawno nie robiliśmy tego trzy razy pod rząd
Od 4 cykli decyzja ale tak żeby się postarać to 3
 
Wyszla mi insulinoopornosc i pcos no i brak owulacji,nadwaga..chyba wszystko do kupy.Lekarz każe schudnąć i mowi ze jak schudnę to powinno się polepszyć ale to jak walka z wiatrakami,2kg w dół,1 kg w górę i ciagle taka chustawka..
wiem o czym mówisz. Ja mam tarczyce niedoczynność hashimoto, duża IO mój wskaźnik homa IR 6.2 w zeszłym roku, epilepsja, hirsutyzm i spora nadwaga. Też włączę z waga ale opornie idzie.

Mi też tak mówią że powinno się ustabilizować jak waga zleci ale ja w to nie wierzę. Zaczęłam chorować jak byłam szczupła. Ważyłam 56kg przy 159cm wzrostu.

Ja ani nie mogę na siłownię ani na basen ani samotnych spacerów. Chyba że na własną odpowiedzialność ale to ja podziękuję. Nie będę narażać swojego życia i zdrowia bo lekarz karze mi schudnąć.
 
o no to owocnych starań życzę. My jeszcze na wszelki wypadek dzisiaj i dam chłopu odpocząć bo od 3 cykli idą takie maratony a dwa ostatnie cały cykl że jesteśmy oboje już wykończeni.

Teraz wracamy do pracy więc będziemy się mijać ewentualnie będziemy się widzieć połowę soboty i cała niedzielę tylko niestety.

Czekam na dwie kreseczki początkiem grudnia może na mikołaja 6.12🥰🥰
Dziękuję 🤞oj tak, maratony potrafią być męczące 😈😂🙈 u mnie cykle są dość krótkie, 27-29 dni, więc druga faza cyklu dość krótka, 11 dni zwykle, plus przed @ plamienia. Zbieram się do zbadania proga tydzień po owulacji, moze w końcu w tym cyklu dotrę do laboratorium 🙈
 
O matko jak dobrze mieć to forum i Was bo się okazało że ten jeden cykl co mierzyłam i się stresowałam przy tym okropnie bo temperatura praktycznie oscylowała w miejscu był źle mierzony. 🤦No cóż człowiek się uczy całe życie.
W każdym bądź razie działamy ostro z bobosexami .
W moim mieście w jednej klinice robią sono HSG metodą pianki i się zastanawiam czy tam nie pójdę. Czy któraś miała wykonywany zabieg tą metodą? Ponoć jest mnie bolesny
 
Dziękuję 🤞oj tak, maratony potrafią być męczące 😈😂🙈 u mnie cykle są dość krótkie, 27-29 dni, więc druga faza cyklu dość krótka, 11 dni zwykle, plus przed @ plamienia. Zbieram się do zbadania proga tydzień po owulacji, moze w końcu w tym cyklu dotrę do laboratorium 🙈
no moje cykle trwają 30 dni obecny ma trwać 29dni bo 1 dzień wcześniej owu była😊ale faza lutealna dość długa bo 16 dni, ale cieszę się że cykle od 4 cykli są w normie i wiem co jak kiedy. Nic więcej nie potrzebuje.

Ale to ostatnie 2 cykle się staram i później już nie.
 
no moje cykle trwają 30 dni obecny ma trwać 29dni bo 1 dzień wcześniej owu była😊ale faza lutealna dość długa bo 16 dni, ale cieszę się że cykle od 4 cykli są w normie i wiem co jak kiedy. Nic więcej nie potrzebuje.

Ale to ostatnie 2 cykle się staram i później już nie.
I później już w ogóle? A brałaś pod uwagę inseminację albo in vitro?
 
reklama
Do góry