reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Hej, mówisz tak ze swojego doświadczeniach odnośnie wagi? [emoji6]
Trochę z mojego doświadczenia, trochę z opowiadań lekarza i z forum.
Od dwóch lat się odchudzam. Nie mogłam schudnąć. W czasie diagnostyki niepłodności poszłam do diabetologa i wyszła mi nietolerancja glukozy. Dostałam metformine. W ciagu 2 mcy schudłam 5 kg i... tyle. Oczywiście dieta z niskim ig, zero cukru. Od 8 tygodni waga stoi. Schudłam jeszcze 1 kg, ale 0,5 wróciło. Diabetolog powiedział, że to normalne. Kazał więcej jeść, bo jem niestety za mało i nadal walczyć. Wg lekarza nadwagi już nie mam, ale ja bym chciała jeszcze 6-7 kg schudnąć. Idzie opornie, ale staram się jak mogę. Takie życie. Muszę się z tym pogodzić, że jedni chudna 5 w miesiąc. A ja 5 w 4 miesiące...
Serdecznie gratuluję kresek, od razu na forum robi się tak ciepło i miło [emoji7]

Dziewczyny tu nawet nie chodzi o schudnięcie przed staraniami (co oczywiście jest istotne) ale żeby dać organizmowi sygnał, że się chudnie. Jeśli do tego dojdzie zwiększona aktywność fizyczna, to już w ogóle sukces. Organizm to zauważy i odbierze pozytywnie. Zdrowe odżywianie natomiast powinno stać się sposobem na życie, nie tylko drogą do celu.
Sam tłuszcz też wytwarza hormony, dlatego prowadzi do ich zaburzeń. Jest też powodem IO (a nie odwrotnie).

Jeśli któraś z Was odchudza się racjonalnie, wydaje się, że robi to dobrze a nie chudnie, jest to czas by udać się do dietetyczki/ka. Sama rozmowa z taką osobą może pokazać co robimy źle, otworzyć nam oczy na problem.
Nie odnoszę się do żadnego postu konkretnie, żeby nie było że się kogoś czepiam, ale... Ustabilizowanie wagi, zrzucenie nadprogramowych kilogramów powinno być kluczowe dla każdej kobiety, która stara się o dziecko. I problem z zajściem w ciąże, to jest jedno, ale pamietajmy że w ciąży dojdą nam dodatkowe kilogramy, które są dodatkowym obciążeniem dla organizmu, a to już po prostu jest niezdrowe i niebezpieczne dla zdrowia. I tak, wiem, że otyłe kobiety też zachodzą w ciąże, patologia też i nawet takie którym lekarz powiedział, że już weszły w menopauzę i dzieci mieć nie będą... Tylko czy to jest jakiś argument albo potwierdzenie reguły? No nie. A jeśli do tego dorzucimy problemy hormonalne, to niestety ale szanse maleją. Moje zdanie jest niezmienne w tej kwestii, zdrowa dieta to podstawa. Bo ona wpływa na gospodarkę hormonalną, a ta wpływa na cały nasz organizm. Żadne suple nie pomogą jak nie zadbamy o codzienne paliwo. I oczywiście szanuję zdanie innych osób, które uważają inaczej, macie do tego pełne prawo.
Myślę, że wszystko zostało powiedziane, zgadzam się z Wami dziewczyny. Zdrowe odżywianie i prawidłowa waga przy staraniach są bardzo ważne.
 
reklama
Do góry