reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Witam się w 2dc! Walczymy dalej [emoji123]
W piątek mm Sono HSG pod znieczuleniem... Miała któraś? Trochę się cykam...
Ja nie miałam, ale w styczniu się wybieram. Napisz potem jak było [emoji3526] ja jestem odporna na ból, więc się nie boję. Podobno boli tylko na początku potem z głowy. I trwa ok 15 min.
 
Hej kobietki 😊 u mnie dzisiaj 4dc i coś mi się wydaje że w końcu moją @ wróciła na właściwe tory po tych ostatnich dwóch poronieniach i łyżeczkowaniu, a mianowicie do wczoraj strasznie bolał mnie brzuch- czyli tak jak miałam zawsze. W poprzednim miesiącu moja @ była mniej obfita i brzuch praktycznie w ogóle mnie nie bolał. Jest nadzieja, że jak wszystko się unormuje to może w końcu się uda 😊 jedynie głowa mnie boli już 4 dzień i zwariować można. Od wczoraj łykam wiesiołka w kaps. W instrukcji napisali żeby łykać 1-2 kaps. 3 razy dziennie. A wy jak bierzecie? Życze wszystkim miłego dnia 😊
 
Hej kobietki [emoji4] u mnie dzisiaj 4dc i coś mi się wydaje że w końcu moją @ wróciła na właściwe tory po tych ostatnich dwóch poronieniach i łyżeczkowaniu, a mianowicie do wczoraj strasznie bolał mnie brzuch- czyli tak jak miałam zawsze. W poprzednim miesiącu moja @ była mniej obfita i brzuch praktycznie w ogóle mnie nie bolał. Jest nadzieja, że jak wszystko się unormuje to może w końcu się uda [emoji4] jedynie głowa mnie boli już 4 dzień i zwariować można. Od wczoraj łykam wiesiołka w kaps. W instrukcji napisali żeby łykać 1-2 kaps. 3 razy dziennie. A wy jak bierzecie? Życze wszystkim miłego dnia [emoji4]

A ile tego wiesiołka masz w 1 kapsułce?
 
Hej kobietki [emoji4] u mnie dzisiaj 4dc i coś mi się wydaje że w końcu moją @ wróciła na właściwe tory po tych ostatnich dwóch poronieniach i łyżeczkowaniu, a mianowicie do wczoraj strasznie bolał mnie brzuch- czyli tak jak miałam zawsze. W poprzednim miesiącu moja @ była mniej obfita i brzuch praktycznie w ogóle mnie nie bolał. Jest nadzieja, że jak wszystko się unormuje to może w końcu się uda [emoji4] jedynie głowa mnie boli już 4 dzień i zwariować można. Od wczoraj łykam wiesiołka w kaps. W instrukcji napisali żeby łykać 1-2 kaps. 3 razy dziennie. A wy jak bierzecie? Życze wszystkim miłego dnia [emoji4]

Ja pierwszy miesiąc brałam dziennie 4 kapsułki (2x2) ale nie zauważyłam efektów, następnego miesiąca brałam maksymalna dawkę 6 kapsułek (2x3) i nie jestem pewna efektow. W tym miesiącu również biorę 6 kapsułek, jak nie stwierdzę wpływu to od następnego cyklu nie biorę, szkoda kasy [emoji2368] na szczęście efektów ubocznych nie mam [emoji16]
 
Ja dziś wyglada na to ze jestem 3dpo.


Hej kobietki [emoji4] u mnie dzisiaj 4dc i coś mi się wydaje że w końcu moją @ wróciła na właściwe tory po tych ostatnich dwóch poronieniach i łyżeczkowaniu, a mianowicie do wczoraj strasznie bolał mnie brzuch- czyli tak jak miałam zawsze. W poprzednim miesiącu moja @ była mniej obfita i brzuch praktycznie w ogóle mnie nie bolał. Jest nadzieja, że jak wszystko się unormuje to może w końcu się uda [emoji4] jedynie głowa mnie boli już 4 dzień i zwariować można. Od wczoraj łykam wiesiołka w kaps. W instrukcji napisali żeby łykać 1-2 kaps. 3 razy dziennie. A wy jak bierzecie? Życze wszystkim miłego dnia [emoji4]

Ja brałam 1x3 i zauważyłam różnice u siebie
 
reklama
Ja właśnie tylko po wiesiołku miałam strasznie dużo śluzu. Brałam 2 razy po 3 tabletki. Siostra brała raz dziennie jedna, dwie, też zauważyła różnice, ale nie tak spektakularną. 😀
 
Do góry