reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
No ogólnie nie mogę stwierdzić, bo tak naprawdę typowego okresu chyba jeszcze nie miałam. Ale testy owu po dwóch dniach od krwawienia z odstawienia (około 10/11 dni temu) były pozytywne. Ale i tak kompletnie na nic nie liczyłam i nie liczę 😅
Czyli 2 kreska była ciemniejsza od testowej, bądź miała taki sam kolor?
Przyjmuje się, że do zagnieżdżenia dochodzi między 6 a 12 dniem od zapłodnienia. Nie potrzebnie mieszasz sobie w cyklu. Odczekaj spokojnie 😊
 
Czyli 2 kreska była ciemniejsza od testowej, bądź miała taki sam kolor?
Przyjmuje się, że do zagnieżdżenia dochodzi między 6 a 12 dniem od zapłodnienia. Nie potrzebnie mieszasz sobie w cyklu. Odczekaj spokojnie 😊
Miała taki sam kolor :)
Wiem, dlatego teraz nic nie liczę, nie mierze temperatury itd. Czekam do pierwszej, normalnej @ :D
 
Jakbyś była w ciąży to ten kieliszek wina nie wyrządzi wam żadnej krzywdy [emoji3526]
Niby racja, bo myślę że większości kobiet się zdarzyło coś wypić kiedy jeszcze nie wiedziały, że są w ciszy. Ale za pewne wyrzuty sumienia robią swoje. Moja mama opowiadała, że wzięła apap jak jeszcze nie wiedziała i miała wyrzuty do samego końca :p
 
Niby racja, bo myślę że większości kobiet się zdarzyło coś wypić kiedy jeszcze nie wiedziały, że są w ciszy. Ale za pewne wyrzuty sumienia robią swoje. Moja mama opowiadała, że wzięła apap jak jeszcze nie wiedziała i miała wyrzuty do samego końca :p

A działo się coś złego ze miała wyrzuty sumienia?
 
reklama
Do góry