reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Ale też się zastanawiam..
Kazał mi zrezygnować z umowy a nie pomyślał że jest dziecko..
Jak ona na to wszystko zareaguje.
Nie dość że rozwód z ojcem to teraz to
 
Słyszę tylko z kuchni jak coś gada pod nosem.
Ja już nawet nie mam pretensji że go nie było te 3 godziny, nie jestem zła.
Jestem dziwnie spokojna.
Jeszcze kolacje mu robiłam a on mi gada że nie chce, schowałam wszystko do lodówki i teraz kończy sam..
Nie wiem co to się podzialo między nami..

A nie słyszysz może co bełkocze? [emoji2955]
 
Chciałabym naprawdę jakiejś przerwy, kilka dni.
Ale on od razu powie ze nie ma takiej opcji, że kończymy.
Chciałabym to sobie ułożyć w głowie skoro nie chce gadać ze mną.
Spróbuję jeszcze jutro.
Ale myślę że dopiero wieczorem bo pewnie zaraz z rana zniknie..
 
Mój jak pił też pierdzielił wszystko i haj lajf...
Teraz napije się 2 piwka i spokój. Tylko co z tą agresja...
Może jakaś terapia jeśli wam zależy na sobie, ale nie umiecie się dogadać i nie wiecie czemu to wszystko się dzieje..
 
reklama
Chciałabym naprawdę jakiejś przerwy, kilka dni.
Ale on od razu powie ze nie ma takiej opcji, że kończymy.
Chciałabym to sobie ułożyć w głowie skoro nie chce gadać ze mną.
Spróbuję jeszcze jutro.
Ale myślę że dopiero wieczorem bo pewnie zaraz z rana zniknie..

Możesz pojechać na weekend do mamy? Wiem, ze jest Twój tata, ale wiesz, nie musisz z nim siedzieć, a miałabyś chwile dla siebie.
 
Do góry