reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Na spokojnie. Może przerwa by coś dała wam wzajemnie do zrozumienia?
Ja miałam niestety przerwę jeszcze wtedy z nie mężem na 3 miesiace, aż. Bo to miał być definitywny koniec wszystkiego
Pewnie pójdzie spać do mamy.
Ok, już się nawet nie złoszczę [emoji3525]
Wszystko jakoś dziwnie splynelo ze mnie.
Ale nie wiem czy to dobry znak
 
To może przemysl to prześpij się. Jutro na chłodno wszystko będzie. Tylko nie siedź i nie płacz cała noc.
Myślę.. Cały czas myślę.
Z jednej strony chce spróbować a z drugiej strony boli mnie to że on może więcej.
Jest mi mega przykro.
Jeszcze te słowa że jestem dzieckiem, chora itp.
Mógł sobie nie brać laski 11 lat młodszej...
 
Myślę.. Cały czas myślę.
Z jednej strony chce spróbować a z drugiej strony boli mnie to że on może więcej.
Jest mi mega przykro.
Jeszcze te słowa że jestem dzieckiem, chora itp.
Mógł sobie nie brać laski 11 lat młodszej...
On ma 37lat? Mój ma 38 - 12 lat starszy ode mnie i ja się z moim dogadujemy świetnie. Owszem są kłótnie ale bardzo dużo rozmawiamy wyjaśniamy sobie. Od początku sobie ustaliliśmy zasady warunki itd ja wale prosto z mostu. Zawsze szczera wobec niego mimo że czasami go za boli. Ale czasami trzeba dowalić żeby coś zrozumiał i w odwrotną strone też tak jest.
 
Słuchaj, wiek to tylko liczby, moim zdaniem.
Ale rzeczywisvie, jeśli mówi Ci że jesteś dzieckiem tylko dlatego, że jesteś młodsza 11 lat i patrzy na wiek, to no sorry...
Myślę.. Cały czas myślę.
Z jednej strony chce spróbować a z drugiej strony boli mnie to że on może więcej.
Jest mi mega przykro.
Jeszcze te słowa że jestem dzieckiem, chora itp.
Mógł sobie nie brać laski 11 lat młodszej...
 
reklama
Do góry