K
Katijah
Gość
No podpytaj.To może tak musi być... Jutro idę na USG zobaczyć czy pęcherzyk pękł to się zapytam lekarza... Mam nadzieję, że szybko zlecą te 2 tygodnie niecierpliwości...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No podpytaj.To może tak musi być... Jutro idę na USG zobaczyć czy pęcherzyk pękł to się zapytam lekarza... Mam nadzieję, że szybko zlecą te 2 tygodnie niecierpliwości...
Mam możliwość [emoji854] ale nie chce zrobić bety i dostać okresu to poczekam 2 dni już bez testów, teraz już na pewno nie zrobię [emoji23] właśnie myślałam może to taka testowa kreska ogólnie w tych testach, ale robiłam wcześniej i nie było nic widać
Ma ktoś doświadczenie z tymi testami z allegro?
A długo Cię bolały?mnie tez pobolewały, właściwie to kłuły, ale mam potwierdzone pęknięcie pęcherzyka wiec nie martw się na zapas
Mi tez 11 dni po pregnylu wychodziła kreska na testach o czułości 25 a ciąży nie było wiec spokojnie poczekaj jeszcze 4 dni i będziesz wiedziala na czym stoisz.Póki nie wchodziłam na forum nie myślałam, a od dwóch dni na nowo Was czytam i dzisiaj coś mnie podkusiło i zrobiłam test. 11dni po Ovitrelle, 10dpo na teście "Vitam" o czułości 25 na którym nigdy niczego nie mogłam się dopatrzeć dzisiaj zobaczyłam leciutką kreseczkę... Mąż też ją widział i teraz mam mętlik... Bo niby za wcześnie, niby 11 dni po zastrzyku więc nie powinno go już być a jednak coś przebija...
jakiś cień cienia oby jednak toWpatruje się cały czas w ten test z rana [emoji23] w głowie mam nadzieję że może jednak. Na tym zdjęciu jak trochę zwiększyłam kolor widać ta kreskę, ale to już 30dc raczej powinna być widoczna i ciemniejsza od tej z wczoraj? Zobacz załącznik 1180024
Też po ciąży miałam ostry stan zapalny. W sumie mi mój lekarz nic nie kazał tylko co 3 mc cytologia, a że ja niecierpliwa to ten test hpv zrobiłam i sierpień był dla mnie masakryczny. Mój gin z automatu chciał mi konizacje zrobić. Onkolog parsknal tylko ,,asc us pffff". Jak to cyto będzie dobre to mogę się starać. Tylko on zato kazał co pół roku robić czyli u mnie w grudniu. Xd no nie wytrzymam tyle. Powiedział że co 3 mc to za często bo organizm nie ma czasu zwalczyć wirusa.Tak staramy, ale w zasadzie nic nowego nie robiłam. Miałam tylko zalecenie powtórzyć cytologię za 3 miesiące i nic więcej, miałam też stan zapalny, a nie dostałam żadnych informacji czy coś przyjmować itp. Po @ przejdę się i dopytam, bo może przez to nam się nie udaje zajść? [emoji1745] Wczesniej udało się za 1 razem..
Nie właśnie nic nie dostałam, nie wiem czy działać sama na własną rękę..@marina7 nic nie dostałaś na stan zapalny? Ja miałam wpisany w cytologii lekki stan zapalny i od razu antbiotyk dostałam.