reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
A ja dziś rano byłam na pobraniu krwi do badań i już sie martwię o progesteron, bo tak jak kiedyś był w normie i plamienia jeśli występowały to przed sama miesiączka, to odkąd zaczęliśmy się starać (czyli od sierpniowego cyklu) wszystko jest chyba nie tak. W sierpniu mógł być cykl bezowulacyjny - ok. Ale w tym miesiącu było wszystko ok, pęcherzyk spoko, macica spoko, wszystko niby spoko a wzdęcia miałam dłużej niż zwykle, jajniki kłują mnie bardziej niż zwykle, plamienia mam wcześniej (skąpe i głównie rano i wieczorem) niż zwykle.
Normalnie to jakby wszechświat mówił: a to starasz się o dziecko? Czekaj rzucę Ci kłody pod nogi 🤨
 
Dokładnie to samo pomyślałam hahah [emoji28][emoji28] też zawsze jak o czymś takim pomyślę to zaraz to mam , ale z ciąża niestety już nie [emoji28]
Mnie dzisiaj opryszczka zaatakowała[emoji19] a wczoraj jak leciała reklama tego kremu na opryszczkę powiedziałam do mojego że bardzo dawno opryszczki nie miałam, chyba z dwa lata[emoji58]i proszę [emoji58]taram[emoji19]

Szkoda że tak z ciążą nie ma, pomyślisz i bum.
 
Kurcze chce mi się dzisiaj zatestować ale mam jeszcze 5 dni do @ ale tak sobie myślę o tej wcześniejszej owu i łudze się że coś pokaże 😩 poproszę o rady albo kubeł zimnej wody na łeb 🤦‍♀️😅
 
Kurcze chce mi się dzisiaj zatestować ale mam jeszcze 5 dni do @ ale tak sobie myślę o tej wcześniejszej owu i łudze się że coś pokaże 😩 poproszę o rady albo kubeł zimnej wody na łeb 🤦‍♀️😅
poczekaj ze 2 dni jeszcze. Idzie weekend, spędź go jakoś fajnie i zajmij myśli ☺️ jak teraz wyjdzie negatyw to będzie Ci smutno, a może wyjść, jeśli jest za wcześnie! A tak będzie większa pewność 😁
 
A ja dziś rano byłam na pobraniu krwi do badań i już sie martwię o progesteron, bo tak jak kiedyś był w normie i plamienia jeśli występowały to przed sama miesiączka, to odkąd zaczęliśmy się starać (czyli od sierpniowego cyklu) wszystko jest chyba nie tak. W sierpniu mógł być cykl bezowulacyjny - ok. Ale w tym miesiącu było wszystko ok, pęcherzyk spoko, macica spoko, wszystko niby spoko a wzdęcia miałam dłużej niż zwykle, jajniki kłują mnie bardziej niż zwykle, plamienia mam wcześniej (skąpe i głównie rano i wieczorem) niż zwykle.
Normalnie to jakby wszechświat mówił: a to starasz się o dziecko? Czekaj rzucę Ci kłody pod nogi 🤨
Ja też mam takie wrażenie, że odkąd zaczęliśmy się starać to się wszystko komplikuje... :(

Gratuluję kolejnych dwóch kresek 🥰 piękny wysyp, niech to będzie dobra passa dla wszystkich starających 🥰
 
reklama
Do góry