reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Obyśmy się obie nie doczekały też mam termin na 23! ☺ testujesz wcześniej czy jesteś cierpliwa? 😁
🙂🙂🙂 Założenie mam że pierwszy test 23 :p ale im dalej od owulacji tym bardziej już wątpię że wytrwam ,bo złapałam się na liczeniu kiedy mija czas w którym mmmooooze się pokazać blada kreseczka :p w pierwszej ciąży 7 lat temu miałam łatwiej bo testowałam kiedy koleżanka (miała cykle równe z moimi ,razem pracowaliśmy) zapytała czemu jeszcze nie narzekam na bóle menstruacyjne 😂😂
 
reklama
Modlitwa pomaga i wierzę, że nie tylko nam wewnętrznie :) W kwietniu jak byłam na przełomie I i II trymestru mój dziadek zmarł a mama tego samego dnia (na skutek szoku) dostała udaru mózgu. Znalazłam ich w mieszkaniu. Przez tydzień lekarze nie wiedzieli czy mama będzie żyć, nie mówiąc o chodzeniu, mówieniu, samodzielności. Zaczęłam odmawiać nowennę pompejańską o wyzdrowienie mamy. Mama od maja do dziś przechodzi rehabilitację, jest już z nami w domu. Chodzi samodzielnie, ręka rusza się nawet w dłoni, mowa wraca :) Obiecałam, że będę szerzyć wiarę w tę modlitwę, więc przekazuję wszystkim, którzy potrzebują pomocy, wsparcia w CZYMKOLWIEK i nie tylko w chorobie :) Jeszcze długa droga przed nami, ale i długa droga za nami :) Wiara czyni cuda, naprawdę :) Sorki za takie smęty, jak ktoś nie jest wierzący :)
Też co jakiś czas odmawiam ta nowennę w różnych intencjach i u mnie się sprawdziła. Zostałam wysłuchana. Polecam wszystkim tracącym nadzieję i nie tylko. Może czas i dla mnie się pomodlić za dziecko.
Mi ból w dole pleców od miesiąca szczególnie doskwiera, ale w ciąży nie jestem. Więc nigdy nie wiadomo.
 
Ja od dziś zaczęłam za zdrówko Dzidziola [emoji3590] wszystkie siły mi potrzebne, te na górze też [emoji846]
Super! Trzymam kciuki za pozostanie w wytrwałości :) Polecam aplikację na telefon - bardzo pomaga w tak długiej nowennie jak pompejańska :) Zdrówka dla Ciebie i dzidziusia i trzymam kciuki za dobry wynik amnio :)
 
Też co jakiś czas odmawiam ta nowennę w różnych intencjach i u mnie się sprawdziła. Zostałam wysłuchana. Polecam wszystkim tracącym nadzieję i nie tylko. Może czas i dla mnie się pomodlić za dziecko.
Mi ból w dole pleców od miesiąca szczególnie doskwiera, ale w ciąży nie jestem. Więc nigdy nie wiadomo.
Ja akurat dowiedziałam się o niej dopiero po moich tragicznych przeżyciach. O dziecko modliłam się do Babci Stasi, która zmarła w zeszłym roku, którą odwiedzałam na cmentarzu. Pamiętam jak prosiłam ją o wstawiennictwo tam na górze, żebym w przyszłym roku (czyli teraz już obecnym) na Wszystkich Świętych mogła przyjść do niej z jej prawnukiem. I za lekko ponad miesiąc urodzi się nasz Staś :) Który imieniny będzie obchodził w dzień urodzin Babci Stasi. Niech każdy mówi co chcę, ale ja wiem, że to nie przypadek :) Ściskam!
 
Wybaczcie, ale nie mogę czytać tych bzdur o modleniu się... Jeśli chcecie róbcie to wasza sprawa, jeśli wierzycie w bajki. Ale nie piszcie, że to pomaga w płodności itd bo to już kompletne bzdury.
To , że modliłyście się i wydarzyło się coś pozytywnego to zwykły przypadek, zbieg okoliczności. To my mamy wpływ na nasze życie, nie wymyślone postacie...
 
Wybaczcie, ale nie mogę czytać tych bzdur o modleniu się... Jeśli chcecie róbcie to wasza sprawa, jeśli wierzycie w bajki. Ale nie piszcie, że to pomaga w płodności itd bo to już kompletne bzdury.
To , że modliłyście się i wydarzyło się coś pozytywnego to zwykły przypadek, zbieg okoliczności. To my mamy wpływ na nasze życie, nie wymyślone postacie...
To nie czytaj🤷‍♀️
 
reklama
Witam wszystkie dziewczyny, staramy się z mężem od 1 sierpnia, czyli już drugi cykl nie wyszło. Właśnie czuję, jak szaleje we mnie nadchodzącą miesiączka.
 
Do góry