reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Nie ma co się nastawiać po samym wyniku progesteronu ;) Ja bez ciąży po owulacji miałam w 24 dc zazwyczaj około 20, po zapłodnieniu miałam 34. Te wyniki są naprawdę bardzo różne i ten progesteron 22 przede wszystkim oznacza, że doszło do owu i z tego trzeba się cieszyć :) Trzymam kciuki!
Ale jestem zła na Panią doktor zbyla mnie że cykl bezowulacyjny w 10dc. I jeszcze mam jakieś tabletki cyclo-prognynova, a one zbyt dobrych opinie mają jeśli chodzi o zajście w ciążę. Teraz jestem na diecie i na minusie 3 kilo już mąż też że mną ustawioną przez moja dietetyk i ogólnie już widzę poprawę więc narazie spróbujemy dietą
 
reklama
Ja progesteron zawsze miałam ładny w badaniach a mimo to bez duphastonu nie miałam regularnych @ lub nie miałam ich wcale [emoji2372] Metformina trochę pomagała, ale ostatecznie te cykle były bardzo dziwne i nieregularne. Duphaston potęgował mi PMS od pewnego momentu niestety, tak podejrzewam. Ale w tym cyklu co się udało przedłużyłam jego branie do terminu @, ale już na 6 dni przed terminem miałam dwie kreski :) Normalnie odstawiałam duphaston w 28 dc. Zastanawiam się czy nie przez to tak długo się nie udawało, że go odstawiałam zamiast brać do wystąpienia krwawienia [emoji2372]
Mój ginekolog mówił mi że każda kobieta potrzebuje innej ilości progesteronu aby zajść i czasem wyniki w normie to niewystarczająca ilość... Kazał mi brać przez 10 dni ale w zeszłym cyklu brałam przez 13 dni. Po 5 negatywnych testach zrezygnowałam xD
 
To musiałabym jutro sobie umówić konsultacje z moim endo, bo na pewno dawkę leku teraz mam za dużą...zbicie TSH zajęło mi raptem 2 tygodnie, a brałam Euthyrox 50 1 dzień jedną tabletkę, drugi dzień 1,5 tabletki i tak na zmianę
Nie za niska ta beta? Jak myślisz? Poziom 7 to nawet u mnie w lab nie uznaje jako ciążę
Mogła być wyższa ta beta i zaczęła spadać..
U mnie tak było
Ale oczywiście tak być nie musi przy drugiej weryfikacji będziesz miała jasność
 
W poniedziałek to bez sensu kochana :) Odstęp musi być 48 h lub 72 h żeby ocenić prawidłowość przyrostu. Jak zbadasz w poniedziałek, a betę robiłaś dziś, to niestety to badanie nie powie Ci czy ciąża prawidłowo się rozwija.

Co do odstawienia leku, to nie odstawia się tylko zmniejsza stopniowo dawkę obserwując wyniki badań :) Zwłaszcza w ciąży gdzie TSH bardzo skacze. Niespełna 0,6 to nie jest za nisko w ciąży. To jeszcze Ci wzrośnie w ciągu kilku tygodni :)

Mi bardziej chodzi o sprawdzenie, czy wg rośnie, bo na tą chwilę to jestem w szoku, że testy wychodziły mi takie wyraźne od dwóch dni...najwidoczniej do zagnieżdżenia musiało dojść na dniach dopiero...pozostaje mi czekać :) ale jestem już spokojna, bo to tsh mnie bardzo martwiło
 
Mogła być wyższa ta beta i zaczęła spadać..
U mnie tak było
Ale oczywiście tak być nie musi przy drugiej weryfikacji będziesz miała jasność
Na pewno nie spadła, bo dzisiaj mam tak samo wyraźną kreskę jak wczoraj, jestem po poronieniu i czulabym, że coś się dzieje...na jakimś forum jedna z dziewczyn pisała, że jej bobo test wykrył bete 2,5 także widocznie ten test jest dużo bardziej czuły nic inne...moja kreska jest widoczna, ale dużo bledsza od kontrolnej...po wyschnięciu dopiero robi się tak intensywnie różowa...poczekam sobie ze spokojem na usg
 
To musiałabym jutro sobie umówić konsultacje z moim endo, bo na pewno dawkę leku teraz mam za dużą...zbicie TSH zajęło mi raptem 2 tygodnie, a brałam Euthyrox 50 1 dzień jedną tabletkę, drugi dzień 1,5 tabletki i tak na zmianę
Nie za niska ta beta? Jak myślisz? Poziom 7 to nawet u mnie w lab nie uznaje jako ciążę
Powyżej 5 to ciąża z tego co pamiętam 🤷🏼‍♀️ Dopóki nie sprawdzi się przyrostów, to nie ma co gdybać :) Równie dobrze mogłaś mieć po prostu dopiero niedawno zagnieżdżenie :)
 
Mój ginekolog mówił mi że każda kobieta potrzebuje innej ilości progesteronu aby zajść i czasem wyniki w normie to niewystarczająca ilość... Kazał mi brać przez 10 dni ale w zeszłym cyklu brałam przez 13 dni. Po 5 negatywnych testach zrezygnowałam xD
Nie można rezygnować :) To jest leczenie a nie suplementacja. To nie jest tak, że weźmie się raz i się zajdzie :)
 
Na pewno nie spadła, bo dzisiaj mam tak samo wyraźną kreskę jak wczoraj, jestem po poronieniu i czulabym, że coś się dzieje...na jakimś forum jedna z dziewczyn pisała, że jej bobo test wykrył bete 2,5 także widocznie ten test jest dużo bardziej czuły nic inne...moja kreska jest widoczna, ale dużo bledsza od kontrolnej...po wyschnięciu dopiero robi się tak intensywnie różowa...poczekam sobie ze spokojem na usg
Ile jesteś dpo ?
 
Na pewno nie spadła, bo dzisiaj mam tak samo wyraźną kreskę jak wczoraj, jestem po poronieniu i czulabym, że coś się dzieje...na jakimś forum jedna z dziewczyn pisała, że jej bobo test wykrył bete 2,5 także widocznie ten test jest dużo bardziej czuły nic inne...moja kreska jest widoczna, ale dużo bledsza od kontrolnej...po wyschnięciu dopiero robi się tak intensywnie różowa...poczekam sobie ze spokojem na usg
Powinnaś sprawdzić przyrost po 48h, bo na USG to jeszcze długo nie będzie nic widać (dopiero przy becie ponad 1 tys.).
 
reklama
TAK to pierwszy pomiar i drugi chciałam zrobić w poniedziałek...Ale jestem w szoku, że testy wykryły taką niską bete i to testy o czułości 25mlU
Jak masz betę w krwi 7. 31 to w moczu jeszcze jej nie ma. Nie ma prawa wyjść cień na teście o czułości 10 a co mówić o czułości 25.
 
Do góry