reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Ale chyba żeby test wyszedł pozytywny bo było wydzielanie hcg to zarodek już musi być zagniezdzony. A co za tym idzie musi być po implantacji
Nie wiem, ale zobaczcie może ten filmik o którym pisałam. Wystarczy do 5 minuty. Dziewczyna mówi o tym właśnie. Plamienie miała po pozytywnej becie i teście. I mówi, że była bardzo zdziwiona, bo myślała tak jak Wy piszecie.

Nie daję sobie monopolu na rację. Ale mam trzy sygnały, że w okolicach małpy jest to możliwe. Może to jest po prostu proces. I te jakieś mikrouszkodzenia, wywołujące plamienie możliwe są przez kilka dni.
 
reklama
A ja jestem 5 dni przed terminem @ i powiem Wam, że nie czuje nic, totalnie nic 🤷‍♀️ ani nie bolą piersi, ani specjalnie mnie nic nie kłuje, jedyne co, to takie uczucie w żołądku wzdęcia, ale bywało już, że tak miałam... Myślę, że będę witać się w 4 cyklu 2go maja 🙄
Jeśli tak, to zaczynam wprowadzać Wasze rady: ananas🍍, wiecej wody💧, orzechy, migdały w trakcie płodnych i winko🍷 po owu 😉
 
A ja jestem 5 dni przed terminem @ i powiem Wam, że nie czuje nic, totalnie nic 🤷‍♀️ ani nie bolą piersi, ani specjalnie mnie nic nie kłuje, jedyne co, to takie uczucie w żołądku wzdęcia, ale bywało już, że tak miałam... Myślę, że będę witać się w 4 cyklu 2go maja 🙄
Jeśli tak, to zaczynam wprowadzać Wasze rady: 🍍, wiecej💧, orzechy, migdały w trakcie płodnych i 🍷 po owu 😉
To tak jak ja. Tylko ja objawy niestety mam ;( o to dużo większe niż zwykle;((

Dziewczyny A macie jakieś triki polepszenie śluzu?? Jakieś produkty prócz wiesiołka??
 
Ja kiedyś czytałam, ze tego typu plemienia mogą nawet powtarzać się w terminie @ nawet przez 3 miesiące ciąży... 😱
Ale nie pamiętam czemu dokładnie 🙊😂😂😂
A może ktoś pamięta czemu? ;) Z resztą tak myślę, że przecież implantacja jest zawsze przed @ raczej, a plamieniami implantacyjne mi się nazywa to co mają dziewczyny w okolicach @.. to chyba jednak już po implantacji :D poza tym, żeby coś wypłynęło to implantacja musi być, bo co by zrobiło te mikrouszkodzenia? 🙈🙈🙈
Ja nie testowałam nawet owulacji, bo dopiero 8 dc i nie wierzę, że kiedykolwiek będę testować, bo nie wierzę , że kiedykolwiek będę w ciąży (a ja nigdy nie testuje przed terminem @🙈), serio to się dla mnie zrobiło tak abstrakcyjne i nierealne. Wydaje mi się, że ciąża istnieje tylko u innych ludzi 🙈🙈🙈 możecie się że mnie śmiać ;)
 
@margaretka89 chyba idziemy rocznikowo tak samo jeśli końcówka Twojego nicku określa rok 😉
A może to przekonanie, że nie uda się źle wpływa na Twój organizm? Tyle się mówi, że 'głowa' ma ogromne znaczenie. Albo może odwrotnie - zaskoczysz się, jak w końcu się uda i powiesz sobie, że to pewnie przez 'odpuszczenie' 🙂
 
@margaretka89 Ja powoli też dochodzę do tego stanu 🙄 ostatnio się nakręciłam znowu, bo myślałam, że może przez hormony się nie udawało... co prawda lekarz mi powiedział, że na razie są to niewielkie odchylenia i przy nich kobiety zachodzą w ciążę, żebym się nie martwiła... Ale nakręciłam się bo choć głupio to zabrzmi nabrałam takiego poczucie, że wyrównają mi się i wtedy może się uda...
Najgorsze dla mnie jest to, że badania, wszystko inne jest pięknie, książkowo... A lata mijają i nic ;(
Także jak usłyszałam, że paczatkihashimoto to pomyślałam...ech może miałam wcześniej wahania, których nie wykryto i teraz dzięki leczeniu wszystko będzie dobrze 🙊
 
reklama
Do góry