reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Okres przychodzi 14 dni po owulacji
Niestety nie zawsze tak jest. W praktyce wygląda to inaczej 🙄
Okres może przyjść szybciej... prawidłowy czas 2 fazy wynosi od 10 do 16 dni ;) Tak mi powiedział już nie jeden ginekolog. W necie jak dobrze poczujesz to też znajdziesz takie info...
Dociekałam tematu jak zorientowałem się że np. 11 dni po owulacji monitorowanej okazało się, że dostałam @...
No i panika mnie dopadła bo również żyłam w świadomości, że trwa zawsze 14 dni 🙈😂
 
reklama
Kochana na mnie testy nie działały. Przy potwierdzonych owulacjach wychodziły mi negatywne!;( mój ginekolog też mówił mi, że często przychodzą do niego Panie z testami, które pokazywały zupełnie inny termin albo brak,co było nieprawdą.
Także działajcie dalej 😘 ciesz się z kontaktów z mężem i tyle ;)
Spróbuj się wsłuchać w organizm i nauczyć się bez testów. Czasem to dużo łatwiejsze niż interpretacja wyników... i ten stres...kitranie w łazience czy wyjdą czy nie...

Jakich testów używasz??

Mnie testy nie stresują lubię je nawet robić:) Mój organizm niestety rozregulował się całkowicie i ciężko gonobserwowac. Jest śluz to działamy ale żadnych boli owulacyjnych nie ma a zawsze się zwijam z bólu :( No cóż zobaczymy dziś. Używam różnych testów najczęściej z Allegro. Zawsze mi wuchodzily czasemmusg potwierdzało ze wtedy była owu woec nie wiem co teraz jest nie halo. Używam tez tych z rosmana i takich tanich alegrowych. Kontaktów z mężem to mam już dość Hahahha ;)
 
Nie no ja wiem że to może być różny czas od owulacji ale teoretycznie ok. 14 dni. Bardziej chodziło o to że termin okresu się liczy od owulacji a nie od 1 dc. Czasem dziewczyny mają owu w 24 dc, ja tak miałam, więc nie mogłam liczyć że mój cykl będzie wynosił 28 dni [emoji854][emoji6]
Niestety nie zawsze tak jest. W praktyce wygląda to inaczej [emoji849]
Okres może przyjść szybciej... prawidłowy czas 2 fazy wynosi od 10 do 16 dni ;) Tak mi powiedział już nie jeden ginekolog. W necie jak dobrze poczujesz to też znajdziesz takie info...
Dociekałam tematu jak zorientowałem się że np. 11 dni po owulacji monitorowanej okazało się, że dostałam @...
No i panika mnie dopadła bo również żyłam w świadomości, że trwa zawsze 14 dni [emoji85][emoji23]
 
Czasami niestety zdarzają się cykle bez owu [emoji19]
Mnie testy nie stresują lubię je nawet robić:) Mój organizm niestety rozregulował się całkowicie i ciężko gonobserwowac. Jest śluz to działamy ale żadnych boli owulacyjnych nie ma a zawsze się zwijam z bólu :( No cóż zobaczymy dziś. Używam różnych testów najczęściej z Allegro. Zawsze mi wuchodzily czasemmusg potwierdzało ze wtedy była owu woec nie wiem co teraz jest nie halo. Używam tez tych z rosmana i takich tanich alegrowych. Kontaktów z mężem to mam już dość Hahahha ;)
 
Mnie testy nie stresują lubię je nawet robić:) Mój organizm niestety rozregulował się całkowicie i ciężko gonobserwowac. Jest śluz to działamy ale żadnych boli owulacyjnych nie ma a zawsze się zwijam z bólu :( No cóż zobaczymy dziś. Używam różnych testów najczęściej z Allegro. Zawsze mi wuchodzily czasemmusg potwierdzało ze wtedy była owu woec nie wiem co teraz jest nie halo. Używam tez tych z rosmana i takich tanich alegrowych. Kontaktów z mężem to mam już dość Hahahha ;)

To może po prostu Ci się wydłuży cykl!!
Co do kontaktów z mężem... hmmm życzę zatem szybkiej owu i odpoczynku i stęsknienia 😂😂😂😂😂😂

My kobiety to jednak skomplikowane jednostki jesteśmy!!! Każda inna bestia z nas 😛😛😛
 
O kurcze... No to późno się robi faktycznie. Hmm a może trzebaby z jakimiś innymi testami owu porównać? Masz śluz? Jak śluz jest to ja bym się starała :D a nóż widelec...

Tak tak staramy się ciagle śluz jest. Ale wiecie jak mi ten głupi test owu nie wyjdzie to pewności co do owu nie będzie a jak się nie uda to znów się nede martwiła ze tyle stosunkow a się nie udało. Teraz jescze nie mogę reszty tych badań hormonalnych zrobić :( wlurza mnie to. No i nie mam bólu owulacyjneho wiec ciężko mi zgadnąć z którego jajnika miałaby być teraz owulacja. Posprawdzam jeszcze 2-3 dni. Co ma być to będzie :) teraz to sprawdzam trzeba różnymi wczoraj zrobiłam 3 różne ;)
Dzięki za odpowiedzi i kciukasy dziewczyny.
 
reklama
Ja w rozmiarze M czułam się okropnie... Jak zaczełam ćwiczyć i trzymać dietkę to wróciłam do swojego xs i tak już zostało 🙄 🙄

Patrząc na te zdjęcia moje szynki na brzuchu naprawdę można się przestraszyć :errr: :errr: Zaraz by z rzeźni dzwonili czy bym nie oddała trochę boczusia :D

Także dziewczyny - jeżeli tylko chcecie - da się !

💪💪

Pół roku:
- z 88,5 cm w brzuchu (ten baleron z 1 zdjęcia) do 83 🔥🔥🔥
- 2 cm w udach
- w barach bez zmian - zawsze miałam jak bocian pięty :D

💪💪

Najgorzej zacząć potem już idzie :)

I tu nie chodzi o jakiś narcyzm tylko o to, że wszystko co sobie postanowicie jest możliwe 🔥🔥🔥

Wiecie że ja nawet po tym pół roku nie widziałam różnicy??? Dopiero to zdjęcie mi dało do myślenia ! Serio !

No dobra zboczyłam z tematu , ale pewnie z ciążą jest podobnie :) tylko siła i wiara da nam sukces, nie odbierajcie sobie jej, walczcie i mam nadzieje, że zbierzecie potem owoce !!

Powodzonka!
Dopiero nadrabiam. Pięknie Aga! Widać determinację. Ja bardzo szybko się wkręcam w ćwiczenia - najgorzej zacząć.
Teraz ćwiczyć nie mogę w ogóle - zaczynałam już z fizjoterapeutą, ale przez wirusa wszystko pozamykane i nie robie postępów bo cały czas bazuje na tych początkowych ćwiczeniach, a same odżywianie to dla mnie słaba radocha bo nie ma tych efektów (ujędrnianie ciała itp) i motywacja spada.
Ogromne gratulacje dla Ciebie!
 
Do góry