Hej hej babeczki

Na forum jestem od dawna ostatnio jakoś w styczniu tutaj byłam. Niestety nie jestem w stanie nadrobić całej Waszej rozmowy , ale włączam się do Was od nowa

O mnie

Staramy się z mężem o drugie dziecko od sierpnia zeszłego roku z przerwą od stycznia do początku marca. Póki co narazie bezskutecznie

. Dziś 21 DC (cykle 30-31 dni) . Postawiłam, że się do Was znów dołączę , żeby nie zwariować w tym domu ( starania w czasie epidemii są jakie są... ) Może zdrowo rozsądkowo byłoby je odłożyć w czasie, ale charakter pracy męża jest "z dnia na dzień" wyjazdowy co dodatkowo nie sprzyja poczęciu

A jak u Was starania w tym trudnym czasie ?
Jak sobie radzicie psychicznie?