reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Caky czas się waham czy nie za wcześnie. Siostra jest położna. Cały czas mówi żeby czekać do dnia miesiączki. Mówi że takie plamienie ponad tydzień przed miesiączką moz ebyc spowodowana albo plamienie owulacyjnym ale ze tez jak mam potwierdzona owulacji 14 lub 15 dc to może i zagnieżdżenie. Tymbardziej, że jednorazowe bez trwania kilka godzin. Już nie wiem co myśleć. Naprawdę jeszcze nigdy od 7 Msc nie odwlekalam tak testu. Boję się, że znów rozczarowanie. Ale owulacyjne Strzele dziś jak kurier dotrze.
@Piernik98 ale bylyby jaja jak bliźniaki. :D moje tez takie ciemne wychodziły :D

@Wiktoria_22 jak tylko przyjda to rób jutro! :)

@Olala00 heeej! [emoji3590]
 
reklama
Hej dziewczyny,mogłabym dołączyć? Mam 25 lat. Podczytuję Was już jakiś czas, my staramy się już rok, aktualnie jestem w 28 dniu, a cykle 32- 34 dni. Niedoczynność tarczycy od 3 lat uregulowana + przed tym całym koronawirusowym szaleństwem zrobiłam mnóstwo badań zleconych przez endokrynologa. M.in wyszła jeszcze celiakia i insulinoopornosc, rezerwa jajnikowa ok. Ale nie mam z kim skonsultować tych wyników bo wszyscy odwołują wizyty, no nic poczekam [emoji4].
Kto testuje niedługo? Jak Wam mija dzien?
Witaj 😉 siadaj i rozgość się 😉
 
Moim zdaniem powinnaś się uspokoić. Sama mówisz, że bete mega wcześnie robiłaś i tydzień przerwy. Na pewno wzrosło [emoji4]
Jedna babka mowi ze ona 10 dni po owulacji miala bete 70 a ja mam marne 18.7 mimo dobrego progesteronu...martwie sie okropnie...dopiero co mialam biochemiczna ale wtedy progesteron byl do dupy 😭😭😭
 
Piernik nie sluchaj baby, powyzej 5,8 wg Twoich wynikow jest ciaza.. Ty masz bete zrobiona w 9dpo.. ma prawo byc niska! W UK nie robia bet bo wlasnie sie dziewczyny stresowaly..
Co do bety to naprawdę trzeba mieć zdrowe podejście, ja też kiedyś miałam betę taką, że powinnam być w ciąży, a dostałam okres, wiele dziewczyn tu miało bety 6, 8, 12, 20 i później dostawały okres. To, że beta jest powyżej np.5,8 nie daje żadnej gwarancji. Dla Piernika będzie najlepiej jak powtórzy badanie i sprawdzi przyrost. Nie pisze tego po to, by kogokolwiek straszyć, takie są poprostu realia i lepiej mieć tego świadomość. Ale racja, jej beta jest dość wcześnie zrobiona i oby miała super przyrost⬆️
 
Jedna babka mowi ze ona 10 dni po owulacji miala bete 70 a ja mam marne 18.7 mimo dobrego progesteronu...martwie sie okropnie...dopiero co mialam biochemiczna ale wtedy progesteron byl do dupy 😭😭😭
Czekaj spokojnie na powtórny wynik i wrzuć w kalkulator przyrostu, i zobaczysz jak wygląda 💪 z tego co kojarzę to idziesz do gina, ale niestety jeśli jesteś w ciąży to i tak ona nic nie zobaczy narazie 😟
 
Nic z tego 😢
Okres miał być w sobotę, dalej go nie ma.
Jeśli to 14 dni po owulacji to już nie ma najmniejszych nawet szans, że jeszcze będzie pozytywny prawda?
Zobacz załącznik 1102217

Zobacz załącznik 1102218

Aj szkoda, że taki wynik.

Mogła się owu przesunąc do przodu i nie wyjdzie Ci wtedy na teście - pozostaje poczekać.

Ja dzis bylam na powtorce bety. Dzis powinny przyjsc mi wyniki. Chcialam zeby mi podali w laboratorium ale zapomnialam jak po niemiecku czy angielsku sąw yniki i sie nie zapytalam 🤣 a Pani byla nie mila i mnie wpuscic nie chciala...trzeba jej bylo dopiero historie opowiedziec czemu musze powtarzac 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️

Czekamy, czekamy na duże liczby :)
 
Nie powtarzalam. Laboratoria byly zamkniete. Dzis dopiero robilam...martwie sie teraz 😭😭😭
Nie martw się, jeśli nie masz czym. Stres tylko może zaszkodzić. Odpocznij, wypij herbatkę i niczym się nie przejmuj. Poczekaj na kolejny wynik, potem na wizytę i będzie dobrze😊

Ja ostatnio mało piszę, bo calymi dniami w pracy (pracuję w sklepie) ale czytam Was regularnie. Dziś 17dc, w ciągu dwóch dni spodziewam się owu, ale staramy się już od kilku dni. Na poczatku miesiąca miałam iść na wizytę do gina z wynikami, ale póki co nie umawiaja do niego zadnych wizyt, więc czekam aż coś ruszy. Wyniki nasienia męża wyglądają na dobre, moj progesteron do d***, ale w tym cyklu zrobię powtórkę i zobaczymy. W poprzednim cyklu miałam grypę, brałam antybiotyk i to mogło mieć wpływ na wynik.
Póki co jestem dobrej myśli.
Przy okazji gratuluję wszystkich II kreseczek, ktore ostatnio się pojawiły i witam wszystkie nowe staraczki, obyście nie zabawily tutaj długo😉
 
reklama
Do góry