Staraczki - I połowa 2020 roku

[Qwertyy77]

Zanim zaszłam w ciążę, staraliśmy się rok i 3 mce.. Też długo. Ciężki czas...
To prawda, czasem nawet ciężko coś odpowiedzieć na takie smutki, ale fajnie czuć, że nie jestem z tym sama [emoji106][emoji123]

To dokładnie tyle samo co ja teraz. Ale bez straty, więc nie wyobrażam sobie nawet co czujesz...ale serduchem jestem z Tobą i wierzę, że nadejdzie czas na Ciebie, trzymaj się kochana

 

[Magd.a]

Magdusia.. wspolczuje. Ja nawet nie wiem jak to jest widziec pozytywny test.. ale umiem wyobrazic sobie jaki to bol stracic dziecko

Ja wrocilam z nocki w pracy.. nie oplaca mi sie klasc spac, bo chlop moj wraca za 3h.. :/ a ja za chwile musze do mojej sasiadki zajrzec zeby jej leki podac i prysznic jej zrobic..

 

[hanka_karaś]

Boah sorry dziewczyny za ten negatywny wpis... [emoji2356]

po to jest forum.. czasem to jedyne miejsce, gdzie można się wygadać innym i powiedzieć, co naprawdę leży nam na sercu. jest mi bardzo bardzo przykro i niestety wiem, co czujesz przytulam Cię mocno

 

[Lebkuchen_mum]

Nie wiem czy sie dzis doczekam na te wyniki bety i progesteronu . W poniedzialek lub wtorek ide na powtorke. Stresa mam ze progesteron za niski bedzie czy cos...ogolnie strasznie sie boje powtórki. Nie wiem kiedy isc do lekarza. Czy czekac i za jakies 2 tygodnie czy umawiac sie od razu w przyszlym tggodniu. Z tym ze nie bedzie pewnie jeszcze nic widac. Nie mam pojecia

 

[Magdusia88]

Nie wiem czy sie dzis doczekam na te wyniki bety i progesteronu [emoji27]. W poniedzialek lub wtorek ide na powtorke. Stresa mam ze progesteron za niski bedzie czy cos...ogolnie strasznie sie boje powtórki. Nie wiem kiedy isc do lekarza. Czy czekac i za jakies 2 tygodnie czy umawiac sie od razu w przyszlym tggodniu. Z tym ze nie bedzie pewnie jeszcze nic widac. Nie mam pojecia [emoji33][emoji33][emoji33]

U mnie było widać w 28 dc. Także spokojnie, to zależy od kobiety i od sprzętu u lekarza. Moja kropka miała 4 mm.

 

[Lebkuchen_mum]

U mnie było widać w 28 dc. Także spokojnie, to zależy od kobiety i od sprzętu u lekarza. Moja kropka miała 4 mm.

Zalezy od zagnieżdżenia i wartosci bety chyba. Podobno ze pecherzyk pojawia sie dopiero przy becie bliskiej 1000

 

[Magdusia88]

Magdusia.. wspolczuje. Ja nawet nie wiem jak to jest widziec pozytywny test.. ale umiem wyobrazic sobie jaki to bol stracic dziecko

Ja wrocilam z nocki w pracy.. nie oplaca mi sie klasc spac, bo chlop moj wraca za 3h.. :/ a ja za chwile musze do mojej sasiadki zajrzec zeby jej leki podac i prysznic jej zrobic..

Muszę powiedzieć że czekanie na ciążę to najgorszy czas w moim życiu. Jestem niecierpliwa i jak sobie coś postanowię to nie spocznę póki tego nie osiągnę. Na to niestety poniekąd nie mam wpływu... Wiec zostaje tylko czekanie...

 

[rossig]

Wracam z powtórką testow. Dzis 11 dni po owulacji a 4 przed okresem oszczędze wam szukania plusów na tescie itp. Bo zalałam ten co robilam ostatnio Jeden elektryczny a ten na dole czulosc 20 bo nie mialam juz 10 wtedy by byla jeszcze wyrazniejsza pewnie. Mysle ze teraz kazdy juz widzi. CIĄŻA prosze ponad wszystko zeby tym razem byla donoszona dolaczam tez test owulacyjny. To racja ze wychodza pozytywne. Teraz jestem przekonana to czekamy jeszcze na bete i progesteron. Ale kreske dzis juz dobrze widac ☺ oby tym razem wytrwalo malenstwo do grudnia ☺@Ragda zeby cie nie ominelo jak prosilas

Pierniczku 100krotne gratulacje teraz już na pewno będzie dobrze. Musi

 

[Wesoła_Aga]

Ja stwierdziłam, że po biochem z zeszłego miesiąca i wczorajszym teście nie jestem psychicznie gotowa na testowanie. Byłam dzisiaj robić wyniki tarczycy i od razu zrobiłam bete. Jak nie wyjdzie to zaczynam mocno ćwiczyć i trzymać dietę.

Masz racje, nie ma co sobie dokładać stresu. Czekamy w takim razie na Twoją betkę

Wracam z powtórką testow. Dzis 11 dni po owulacji a 4 przed okresem oszczędze wam szukania plusów na tescie itp. Bo zalałam ten co robilam ostatnio Jeden elektryczny a ten na dole czulosc 20 bo nie mialam juz 10 wtedy by byla jeszcze wyrazniejsza pewnie. Mysle ze teraz kazdy juz widzi. CIĄŻA prosze ponad wszystko zeby tym razem byla donoszona dolaczam tez test owulacyjny. To racja ze wychodza pozytywne. Teraz jestem przekonana to czekamy jeszcze na bete i progesteron. Ale kreske dzis juz dobrze widac ☺ oby tym razem wytrwalo malenstwo do grudnia ☺@Ragda zeby cie nie ominelo jak prosilas

Nie ma plusa!
Znów nie widze ciąży, ale jak pozytywny to fantastycznie !!

Powiem szczerze, że nie wiem. Ale bylam u ginekologa 2 razy podczas owulacji i mówił mi z którego jajnika idzie i że idzie naprzemiennie. I właśnie pokrywaloby się to z długością cyklów. No i tak jest miesiąc w miesiąc. Owu w krótkim cyklu jest 12 dnia, a w długim 13-14. Tak sobie to sama wytłumaczyłam. Nigdy nie miałam inaczej. Nigdy mi się nie spóźniła @ a testy owu pokazują to co miesiąc...
W ostatnia ciążę zaszłam w krótkim cyklu [emoji4]

Witam się w 2 dc. Wylam cała noc i siedzę jak zombie w pracy [emoji2962][emoji379]

Przykro mi To nigdy nie jest łatwe witać nowy miesiąc i cykl... mnie niedługo też to czeka... już by mogła przyjść

Dzięki. Nie poddam się. Będziemy próbować do skutku.

Jednak z każdym cyklem rozpacz jest większa... Łudziłam się ze po poronieniu zajde szybko... Nie wiem ile jeszcze wytrzymam. Temperatura w sypialni niestety tez powoli przygasa, a seksy od zawsze super i częste. To cisnienie na ciążę odbiera nam radość z seksu. A ja wegetuje, idę do pracy, sprzątam, gotuje, ale czuję się pusta w środku. Nie spotykam się z nikim (bo nie można hehehe, ale kontakty socjalne ograniczylam już przed kwarantanna), boję się że nie wyjdę z tego dołka... Nie potrafię tez na ten temat rozmawiać, a i koleżanki unikają tematu. Nie potrafią zrozumieć. Właściwie to tylko jedna koleżanka o tym wie, ale w obie ciaze zaszła w 1 cyklu i siedzi z noworodkiem w domu... Nie obwiniam jej, absolutnie, ale ciężko siedzieć obok niej i jej szczęśliwej rodzinki, na którą wiecznie narzeka i tylko myśleć o tym, jak bardzo chętnie bym się z nią zamieniła.

Bardzo tęsknie za moim dzieckiem, w końcu żył we mnie 12 tygodni. Miał już rączki, nóżki, zawsze fikał koziołki na usg... Odtwarzam codziennie wizyty u lekarza, zeby tych chwil i spotkań nie zapomnieć, ale boję się oglądac zdjęcia usg. Schowaliśmy je do kartonu wraz z innymi pamiątkami i zanieśliśmy do piwnicy. Dałabym wiele, żeby był ze mną chociażby jeden dzień dłużej. Gadaliśmy do niego codziennie. Mój Partner całował mnie w brzuch... Nie wiemy niestety płci, jednak cały czas mówiliśmy on i lekarz zasugerował, że ma coś między nogami, więc może byłby chłopak. Nawet po takim czasie boli strasznie... Niestety szansa na poznanie mojego dziecka została mi odebrana, nie będę miała okazji go pocałować i przytulić, nie poznam jego włosów i koloru oczu... Nie nawiążemy relacji..

Datego jeszcze silniejsze jest moje pragnienie dziecka, tak silne, że odbiera radość z życia... Nowa ciąża ukoiłaby moje złamane serce i przywróciła radość życia. Dlatego próbujemy dalej i będziemy próbować aż do skutku. Pozostaje mieć nadzieję, że niedługo...

Zawsze gdzieś ten ból po stracie w nas tkwi. Nie wypędzimy go, możemy sie tylko nauczyć z nim żyć... Też przestałam czerpać radość z seksu, żyje sie od cyklu do cyklu i od tego czy akurat owu nie jest na niedrożną stronę... Wszystko się przeciąga w czasie...

Trudno kobiecie nawet to zrozumieć jeżeli tego nie preszła... nie ma się co dziwić koleżankom.

Ja jestem po ciąży ektopowej i mam zaledwie namiastkę Twoich uczuć, ale strata to zawsze strata.

Mam nadzieje, że zaświeci dla Ciebie jeszcze słoneczko, ogromnie Ci tego życzę, trzymaj się!

 

[Lebkuchen_mum]

Masz racje, nie ma co sobie dokładać stresu. Czekamy w takim razie na Twoją betkę



Nie ma plusa!
Znów nie widze ciąży, ale jak pozytywny to fantastycznie !!



Przykro mi To nigdy nie jest łatwe witać nowy miesiąc i cykl... mnie niedługo też to czeka... już by mogła przyjść



Zawsze gdzieś ten ból po stracie w nas tkwi. Nie wypędzimy go, możemy sie tylko nauczyć z nim żyć... Też przestałam czerpać radość z seksu, żyje sie od cyklu do cyklu i od tego czy akurat owu nie jest na niedrożną stronę... Wszystko się przeciąga w czasie...

Trudno kobiecie nawet to zrozumieć jeżeli tego nie preszła... nie ma się co dziwić koleżankom.

Ja jestem po ciąży ektopowej i mam zaledwie namiastkę Twoich uczuć, ale strata to zawsze strata.

Mam nadzieje, że zaświeci dla Ciebie jeszcze słoneczko, ogromnie Ci tego życzę, trzymaj się!

Ale na ktorym ma byc plus? Ten elektryczny pisze schwanger bo po niemiecku a na drugim w obu okienkach miala sie kreska pokazac tak jak na wielu normalnych testach. To inne testy niz 2 dni temu co ten plus mial byc nie wiem jakie ty testy robisz fotke dodam jak mial wygladac 2 krechy i tyle