Staraczki - I połowa 2020 roku

[Smerfetka94]

A mialas jakieś badania robione? Nie balas się po tym wszystkim co przeszłaś? Nie wolalas wyleminowac tego co to powoduje? Widać cien

Chcialam po trzecim razie skonczyc krwawic i w marcu isc do lekarza.
Nie wiem jakim cudem teraz zaskoczylo. Bo wychodzi na to ze owulacje musialam miec 10dc . No szok dla mnie..

 

[Ame90]

Dziewczyny odebrała wyniki bety 82.2 teraz tylko się martwię żeby ładnie przyrastala

 

[taisiya]

Chcialam po trzecim razie skonczyc krwawic i w marcu isc do lekarza.
Nie wiem jakim cudem teraz zaskoczylo. Bo wychodzi na to ze owulacje musialam miec 10dc . No szok dla mnie..

Co ja wejdę na ten wątek to Smerfetka wrzuca pozytywny test [emoji1] oby tym razem się udało w pełni [emoji8]

 

[Smerfetka94]

Co ja wejdę na ten wątek to Smerfetka wrzuca pozytywny test [emoji1] oby tym razem się udało w pełni [emoji8]

Hahha
Test testem..gorsza sprawa z rozwojem sytuacji

 

[karikari29]

Hahha
Test testem..gorsza sprawa z rozwojem sytuacji

a jesteś po stratach ciąży ? bo nie śledziłam wątku od początku.. ja jestem właśnie po 3 poronieniach. U mnie jedynie wyszła mutacja MTHFR i dlatego mam zastrzyki i teraz encorton jeszcze. Bierzesz jakieś leki ? Może właśnie zapobiegawczo w ciemno nawet poproś lekarza o zastrzyki !!

 

[taisiya]

Hahha [emoji14]
Test testem..gorsza sprawa z rozwojem sytuacji

Trzymamy kciuki! [emoji172]

 

[Smerfetka94]

a jesteś po stratach ciąży ? bo nie śledziłam wątku od początku.. ja jestem właśnie po 3 poronieniach. U mnie jedynie wyszła mutacja MTHFR i dlatego mam zastrzyki i teraz encorton jeszcze. Bierzesz jakieś leki ? Może właśnie zapobiegawczo w ciemno nawet poproś lekarza o zastrzyki !!

Jestem po trzech, najdalej doszlam do 6tc.
Ale mam juz za sobą jedna ciaze donoszona.
Nie biore zadnych lekow.
Nie wiem czy czekac na rozwoj sytuacji czy isc do lekarza

 

[karikari29]

Jestem po trzech, najdalej doszlam do 6tc.
Ale mam juz za sobą jedna ciaze donoszona.
Nie biore zadnych lekow.
Nie wiem czy czekac na rozwoj sytuacji czy isc do lekarza

ja bym poszła do lekarza. Ja też jestem teraz na początku kolejnej ciąży..i dzisiaj idę do lekarza, żeby jak najszybciej brać leki...bo u mnie bez tego nie da rady na pewno.. Trzymam kciuki za Ciebie, teraz musi się udać...ale ja własnie poszłabym do lekarza chociaż po duphaston na podtrzymanie..może zleci Ci jakieś badania itp !

 

[Smerfetka94]

ja bym poszła do lekarza. Ja też jestem teraz na początku kolejnej ciąży..i dzisiaj idę do lekarza, żeby jak najszybciej brać leki...bo u mnie bez tego nie da rady na pewno.. Trzymam kciuki za Ciebie, teraz musi się udać...ale ja własnie poszłabym do lekarza chociaż po duphaston na podtrzymanie..może zleci Ci jakieś badania itp !

Mowil zeby nie brać takich rzeczy bo to nic nie da. Nie mam plamien itp.
Zreszta mam tam gdzieś recepte na jakas luteine czy cos.
Chyba po prostu poczekam co wyjdzie

 

[Kajka_85]

Jestem po trzech, najdalej doszlam do 6tc.
Ale mam juz za sobą jedna ciaze donoszona.
Nie biore zadnych lekow.
Nie wiem czy czekac na rozwoj sytuacji czy isc do lekarza

Ja bym poszła do swojego gina

Cześć dziewczyny, byłam dziś w ośrodku sie pytać żeby sie przepisać na tydzień szybciej no i okazało sie że niestety dzisiaj u nas położnej jak sie okazało nie ma, a w recepcjo babka mówiła, że mam przyjść i pogadać z położną i albo mi zostawi wizyte na za 2 tygodnie tzn 25 albo mnie przyjmnie za tydzień, ale mam przyjść z położną pogadać. Boje sie troche.

Mówisz o wizycie u gina czy o usg? Bo usg nie ma sensu robić zbyt szybko.