reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Witam was starające sie😊.
Mam 40 lat i staram się o drugie dziecko po 10latach. Cykle 28dni. Bardzo wyraźna owulacja w 14 dniu. Zdrowy pęcherzyk widoczny przed owulacją. Wydaje mi się że wyniki mam dobre. W 3dniu cyklu PRL 16,59 ESTRADIOL 68 FSH 5,76 LH 4,66. W 22dniu cyklu PROGEST 12,6. Dostałam luteinę mimo tego wyniku bo od lat mam plamienia od 22 dnia cyklu a i tak plamie dalej. Tsh wyrównane z 4,5 na 2,5. Niby wszystko dobrze, ale nie działa...caly czas jedna krecha..... Co jeszcze sprawdzić? Mam poczucie że czas ucieka...
 
Witam was starające sie😊.
Mam 40 lat i staram się o drugie dziecko po 10latach. Cykle 28dni. Bardzo wyraźna owulacja w 14 dniu. Zdrowy pęcherzyk widoczny przed owulacją. Wydaje mi się że wyniki mam dobre. W 3dniu cyklu PRL 16,59 ESTRADIOL 68 FSH 5,76 LH 4,66. W 22dniu cyklu PROGEST 12,6. Dostałam luteinę mimo tego wyniku bo od lat mam plamienia od 22 dnia cyklu a i tak plamie dalej. Tsh wyrównane z 4,5 na 2,5. Niby wszystko dobrze, ale nie działa...caly czas jedna krecha..... Co jeszcze sprawdzić? Mam poczucie że czas ucieka...
Witaj!
Endokrynolodzy przyjmują, że przy staraniach o dziecko TSH powinno być w granicach 1-1,5 😊
Powodzenia!
 
A którejś z was aż tak przeszkadzało 2,5 tsh żeby blokowało płodność? Znam dziewczyny które mają 150 to wtedy rozumiem...
 
A którejś z was aż tak przeszkadzało 2,5 tsh żeby blokowało płodność? Znam dziewczyny które mają 150 to wtedy rozumiem...
Ja mam Hashi i niedoczynność, przy staraniach o drugą ciąże zaczynałam z wynikiem 4,5 po pół roku miałam 2,3 dalej nic, jak TSH było na poziomie 1,2 udało się. Może to zbieg okoliczności, a może coś w tym jest 😉
 
A którejś z was aż tak przeszkadzało 2,5 tsh żeby blokowało płodność? Znam dziewczyny które mają 150 to wtedy rozumiem...
Ja zaszłam 3 razy z takim wynikiem. Dwie poroniłam teraz jestem w 3. Dopiero od tygodnia biorę lek na zbicie TSH. Chociaż nie wiem czy to takie konieczne zbijanie tego wyniku.
 
Kochane ja wracam do starających się po dzisiejszych badaniach...

Beta tak jak wcześniej rosła pięknie, pęcherzyk w 5+3 wyglądał ok, beta w poniedziałek była 9066 (vs. piątek 2207) ... dzisiaj tylko 9312, progesteron jeszcze wysoki... :(
Także przygodę z ciążą nr 1 kończę i czekam na krwawienie, mam nadzieję że bez łyżeczkowania...
 
Cześć dziewczyny! Postanowiliśmy z mężem starać się o pierwsze dziecko. Obecnie jest to 33dc, gdzie @ teoretycznie powinna przyjść wczoraj. 31dc zrobiłam test, który wyszedł negatywny. Dzisiaj rano w pracy byłam pewna, że dostałam @, od razu poleciałam do łazienki, jednak okazało się, że jest cisza 😮 od tego czasu ciągle czuje brzuch jak na okres, przy czym nigdy nie miałam żadnych dolegliwości przed, jedynie w trakcie @. Jeśli przez noc również nic się nie będzie działo, rano wykonam ponownie test, może wtedy coś się wyjaśni. Za nim nie przyjdzie jędza, to jestem dobrej myśli, choć wiadomo może być różnie 😉 pozdrawiam
 
Ja zaszłam 3 razy z takim wynikiem. Dwie poroniłam teraz jestem w 3. Dopiero od tygodnia biorę lek na zbicie TSH. Chociaż nie wiem czy to takie konieczne zbijanie tego wyniku.
Mój endo twierdzi, że gdyby nie ciąża lub starania to wynik TSH do 4,5 jest w normie, przy ciąży im niżej tym lepiej.
 
reklama
Kochane ja wracam do starających się po dzisiejszych badaniach...

Beta tak jak wcześniej rosła pięknie, pęcherzyk w 5+3 wyglądał ok, beta w poniedziałek była 9066 (vs. piątek 2207) ... dzisiaj tylko 9312, progesteron jeszcze wysoki... :(
Także przygodę z ciążą nr 1 kończę i czekam na krwawienie, mam nadzieję że bez łyżeczkowania...
Odpisałam Ci w innym wątku, jeszcze nic nie jest przesądzone!
 
Do góry