reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Nie załamuj się, za szybko na jakiekolwiek objawy :). Skup się na czymś innym i nie myśl za dużo o cyklu, pomaluj, poczytaj, pospaceruj.
U mnie podobnie, 13 dni do @ i słaby nastrój dziś, może po prostu taki spadek poziomu hormonów po owulacji. A 3 razy to wcale nie musi być za mało :).
Zgadzam się, u mnie w dni płodne też było 3 razy i się udało 💪 czasami ilość nie znaczy jakość, oby w Twoim przypadku też tak było 😊
 
reklama
Nie załamuj się, za szybko na jakiekolwiek objawy :). Skup się na czymś innym i nie myśl za dużo o cyklu, pomaluj, poczytaj, pospaceruj.
U mnie podobnie, 13 dni do @ i słaby nastrój dziś, może po prostu taki spadek poziomu hormonów po owulacji. A 3 razy to wcale nie musi być za mało :).
Zgadzam się, u mnie w dni płodne też było 3 razy i się udało [emoji123] czasami ilość nie znaczy jakość, oby w Twoim przypadku też tak było [emoji4]
Dzięki dziewczyny, chętnie bym pomalowała (lubię też puzzle! [emoji3590]), ale mam strasznie napięty grafik. Teraz przerwa obiadowa i potem mam o 13 spotkanie, o 14 szkolenie a o 17 spotkanie z koleżankami które już 2 razy przekładalam. Wczoraj do 22 piekłam ciasto na dzisiejsze szkolenie... Zaraz walne sobie [emoji477] i lecę dalej! [emoji123]
 
Hey,
Na innym forum pisałam, że w moim małżeństwie mąż chciałby drugiego dziecka a ja wolałabym poczekać jeszcze trochę czasu. Syn poszedł od września do przedszkola a ja szukam pracy, bo przez 3 lata zajmowałam się dzieckiem. Miałam problem z depresją, eh szkoda gadać.

Ostatnio poważnie rozmawialiśmy i doszliśmy do wniosku, że ten rok jeszcze możemy poczekać, a od przyszłego zaczniemy starania. Obecnie mam założoną niehormonalną wkładkę, Jak dotąd działała bez zarzutu.

Mój cykl trwa średnio 26-29 dni. Po założeniu wkładki okres tylko trochę bardziej obfity i lekko bolesny, ale długość i regularność cyklu się nie zmieniła. A teraz okresu powinnam dostać najpóźniej w niedzielę a nie dostałam. Dziwnie się jakoś czuje. Dzisiaj mi się w głowie kołowało i apetyt zupełnie straciłam. Zaczynam panikować czy czasem nie jestem w ciąży. Mąż mnie uspokaja, że przecież w tym miesiącu miałam infekcję i może dlatego cykl się wydłużył, a jeżeli jestem w ciąży to on będzie najszczęśliwszym facetem na świecie.

Przecież wkładka jest jedną z najskuteczniejszych metod antykoncepcyjnych i trzymam się tej teorii. Kupię dzisiaj test ciążowy i jutro z porannego moczu zrobię, albo pójdę na bhcg z krwi jest bardziej wiarygodne, ale jestem mega zestresowana....
 
Hormony mi buzują więc nie zaoszczędzę sobie i Tobie [emoji3526] Ty tak serio czy sobie jaja robisz???
Hey,
Na innym forum pisałam, że w moim małżeństwie mąż chciałby drugiego dziecka a ja wolałabym poczekać jeszcze trochę czasu. Syn poszedł od września do przedszkola a ja szukam pracy, bo przez 3 lata zajmowałam się dzieckiem. Miałam problem z depresją, eh szkoda gadać.

Ostatnio poważnie rozmawialiśmy i doszliśmy do wniosku, że ten rok jeszcze możemy poczekać, a od przyszłego zaczniemy starania. Obecnie mam założoną niehormonalną wkładkę, Jak dotąd działała bez zarzutu.

Mój cykl trwa średnio 26-29 dni. Po założeniu wkładki okres tylko trochę bardziej obfity i lekko bolesny, ale długość i regularność cyklu się nie zmieniła. A teraz okresu powinnam dostać najpóźniej w niedzielę a nie dostałam. Dziwnie się jakoś czuje. Dzisiaj mi się w głowie kołowało i apetyt zupełnie straciłam. Zaczynam panikować czy czasem nie jestem w ciąży. Mąż mnie uspokaja, że przecież w tym miesiącu miałam infekcję i może dlatego cykl się wydłużył, a jeżeli jestem w ciąży to on będzie najszczęśliwszym facetem na świecie.

Przecież wkładka jest jedną z najskuteczniejszych metod antykoncepcyjnych i trzymam się tej teorii. Kupię dzisiaj test ciążowy i jutro z porannego moczu zrobię, albo pójdę na bhcg z krwi jest bardziej wiarygodne, ale jestem mega zestresowana....
 
Niestety każda metoda antykoncepcji może zawieźć, nie wiem jak działa ta wkładka ale przy tabletkach nie ma czegoś takiego raczej jak przesunięcie okresu z powodu infekcji, stresu czy coś, ewentualnie o kilka godzin, jeden dzień? Myślę że wystarczy jak zrobisz test, już powinien wyjść. Jeśli okaże się że jesteś w ciąży to ciesz się, widocznie życie tak zdecydowało za Ciebie [emoji6]
Hey,
Na innym forum pisałam, że w moim małżeństwie mąż chciałby drugiego dziecka a ja wolałabym poczekać jeszcze trochę czasu. Syn poszedł od września do przedszkola a ja szukam pracy, bo przez 3 lata zajmowałam się dzieckiem. Miałam problem z depresją, eh szkoda gadać.

Ostatnio poważnie rozmawialiśmy i doszliśmy do wniosku, że ten rok jeszcze możemy poczekać, a od przyszłego zaczniemy starania. Obecnie mam założoną niehormonalną wkładkę, Jak dotąd działała bez zarzutu.

Mój cykl trwa średnio 26-29 dni. Po założeniu wkładki okres tylko trochę bardziej obfity i lekko bolesny, ale długość i regularność cyklu się nie zmieniła. A teraz okresu powinnam dostać najpóźniej w niedzielę a nie dostałam. Dziwnie się jakoś czuje. Dzisiaj mi się w głowie kołowało i apetyt zupełnie straciłam. Zaczynam panikować czy czasem nie jestem w ciąży. Mąż mnie uspokaja, że przecież w tym miesiącu miałam infekcję i może dlatego cykl się wydłużył, a jeżeli jestem w ciąży to on będzie najszczęśliwszym facetem na świecie.

Przecież wkładka jest jedną z najskuteczniejszych metod antykoncepcyjnych i trzymam się tej teorii. Kupię dzisiaj test ciążowy i jutro z porannego moczu zrobię, albo pójdę na bhcg z krwi jest bardziej wiarygodne, ale jestem mega zestresowana....
 
Hey u mnie 17 dzień cyklu, owu była około 12 dnia i powiem szczerze, że czuję się paskudnie. Zmęczona, boli mnie głowa i mam wrażenie, że się nie udało. Było bardzo mało boboseksow (3 razy w dni płodne)... Do okresu jeszcze 8-10 dni, a ja już czuję się jakbym jutro miała dostać ta wredna @. [emoji205]
Gratuluję wszystkim II kreseczek! :)
My się Kochaliśmy dwa razy w płodne dni i to wystarczyło, więc trzymam kciuki ☺️!
 
reklama
Hey,
Na innym forum pisałam, że w moim małżeństwie mąż chciałby drugiego dziecka a ja wolałabym poczekać jeszcze trochę czasu. Syn poszedł od września do przedszkola a ja szukam pracy, bo przez 3 lata zajmowałam się dzieckiem. Miałam problem z depresją, eh szkoda gadać.

Ostatnio poważnie rozmawialiśmy i doszliśmy do wniosku, że ten rok jeszcze możemy poczekać, a od przyszłego zaczniemy starania. Obecnie mam założoną niehormonalną wkładkę, Jak dotąd działała bez zarzutu.

Mój cykl trwa średnio 26-29 dni. Po założeniu wkładki okres tylko trochę bardziej obfity i lekko bolesny, ale długość i regularność cyklu się nie zmieniła. A teraz okresu powinnam dostać najpóźniej w niedzielę a nie dostałam. Dziwnie się jakoś czuje. Dzisiaj mi się w głowie kołowało i apetyt zupełnie straciłam. Zaczynam panikować czy czasem nie jestem w ciąży. Mąż mnie uspokaja, że przecież w tym miesiącu miałam infekcję i może dlatego cykl się wydłużył, a jeżeli jestem w ciąży to on będzie najszczęśliwszym facetem na świecie.

Przecież wkładka jest jedną z najskuteczniejszych metod antykoncepcyjnych i trzymam się tej teorii. Kupię dzisiaj test ciążowy i jutro z porannego moczu zrobię, albo pójdę na bhcg z krwi jest bardziej wiarygodne, ale jestem mega zestresowana....
Wszystko jest możliwe.
 
Do góry