reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Dziewczyny, mam nadzieję, że nie zostanę tu zjedzona, ale ja nie do końca rozumiem sens robienia testów tak szybko. Po pierwsze testy wychodzą niejednoznaczne jak same widzimy, a po drugie ile stresu więcej to powoduje... wiem, że ciężko wytrzymać, ale musimy się uczyć na błędach. Skoro raz sobie ktoś zgotował taki stres, to po co robić to kolejny raz. Pamiętajcie proszę, że nasze hormony szaleją pod wpływem stresu, więc postarajmy się zapewnić sobie maksymalnie możliwy spokój.
A mnie to akurat poniekąd uspokaja. Zanim zrobię test doszukuję się mnóstwa objawów, niemalże wyciągam z szafy ubrania ciążowe. A po negatywie jestem spokojniejsza, widzę że przynajmniej w tym momencie nie ma ciąży i jakoś tak łatwiej znieść kolejne dni :).
 
reklama
A mnie to akurat poniekąd uspokaja. Zanim zrobię test doszukuję się mnóstwa objawów, niemalże wyciągam z szafy ubrania ciążowe. A po negatywie jestem spokojniejsza, widzę że przynajmniej w tym momencie nie ma ciąży i jakoś tak łatwiej znieść kolejne dni :).
Ooo no właśnie i jeżeli masz do tego takie podejście to testuj kochana jak najbardziej - W tej sytuacji to nawet wskazane!
 
Dziękuje za odpowiedz 😘
Dostałaś jakieś specjalne zalecenia od gina w związku z tymi ciążami biochemicznymi? Ja mam za sobą dwie donoszone ciąże i teraz biochemiczna, wcześniej mi się to nie zdarzało 😞
Ja poza trzema biochemicznymi, mam dwa poronienia na koncie.. donosilam tylko jedna ciążę póki co i teraz jestem szczęśliwie w ciąży nr 7, ale dopiero pierwsza wizytę mam w poniedziałek.. Mam heparynę+encorton+acard+duphaston+(ale to włączyłam ze względu na plamienia)+metylowane witaminy z grupy B i Wit.D.. Robiłam diagnostyke genetyka+immunologia, ale poza MTHFR jest wszystko idealnie 🤷🤷🤷
 
Hej dziewczyny, miałam trochę zajęć i ogólnie nie bardzo siłę na pisanie, ale jest sprawa:
Termin okresu czwartek/piątek
W piątek robiony bobotest 25 i wyszedł cień ale mu nie wierzę bo jednocześnie zrobiony Pink 10 nic nie pokazał.
W piątek wieczorem pojawiło mi się plamienie różowe i już byłam pewna że dupa nic z tego ale do tej pory nic się nie rozkrecilo, jedyne co to pojawia się różowy śluz ale on siedzi jakby w środku, nie wypływa na zewnątrz, a jednocześnie ciągle mi mokro i ten śluz jest taki ciągnący jak płodny, dziś cycki są okropnie wyczulone i dalej takie jakieś pełne i WGL.
Robiłam rano bete i sikanca ale sikaniec nic nie pokazał A wynik bety w pon o 14.
Jeśli okres się nie rozkreci to w pon rano powtarzam bete I obie odbiorę o 14.
Objawów okresowych brak totalny.
Już mi zaczyna święta czy to czasem nie implementacyjne tak późno, przecież owulacja się mogła przesunąć, z resztą o czym my mówimy jak późno jak to dopiero termin okresu.
A zazwyczaj implementacja jest w okolicach okresu i jest mylona z okresem.
Wiem tyle że się pogubiłam już całkiem
 
Hej dziewczyny, miałam trochę zajęć i ogólnie nie bardzo siłę na pisanie, ale jest sprawa:
Termin okresu czwartek/piątek
W piątek robiony bobotest 25 i wyszedł cień ale mu nie wierzę bo jednocześnie zrobiony Pink 10 nic nie pokazał.
W piątek wieczorem pojawiło mi się plamienie różowe i już byłam pewna że dupa nic z tego ale do tej pory nic się nie rozkrecilo, jedyne co to pojawia się różowy śluz ale on siedzi jakby w środku, nie wypływa na zewnątrz, a jednocześnie ciągle mi mokro i ten śluz jest taki ciągnący jak płodny, dziś cycki są okropnie wyczulone i dalej takie jakieś pełne i WGL.
Robiłam rano bete i sikanca ale sikaniec nic nie pokazał A wynik bety w pon o 14.
Jeśli okres się nie rozkreci to w pon rano powtarzam bete I obie odbiorę o 14.
Objawów okresowych brak totalny.
Już mi zaczyna święta czy to czasem nie implementacyjne tak późno, przecież owulacja się mogła przesunąć, z resztą o czym my mówimy jak późno jak to dopiero termin okresu.
A zazwyczaj implementacja jest w okolicach okresu i jest mylona z okresem.
Wiem tyle że się pogubiłam już całkiem
ja mialam bardzo podobnie. w niedziele zrobilam pierwszy test, cien cienia, w poniedzialek powtorka, dalej cien,we wtorek sluz zabarwiony krwia (bardziej przypominalo to taki rozowy ciagnacy skrzep), w czwartek zrobilam bete 36,5 a teraz 17+4 ciazy :) takze trzymam mocno kciuki kochana!
 
Ja rozumiem robienie wcześniej testów w obu ciążach wysLY mi dużo przed @. Ale nie rozumiem po co rozbrajać testy. Skoro nie widać kreski to nie patrzmy pod mikroskopem. Ona musi być widoczna gołym okiem.

mi się wydaje, że się włącza tryb wariata wtedy :) na co dzień jestem racjonalną osobą, jak zaczynały mi myśli o drugim dziecku w głowie kiełkować zaczęłam zaglądać na forum to byłam PRZERAŻONA tym co robią dziewczyny. Test 10 dpo? a po cóż to? Przecież to nawet nie jest blisko terminu okresu. Po co tak wariować, przecież można poczekać, co ma być to będzie, przecież starania są fajne blablabla


... a skończyłam rozbrajając pinki w łazience i ściągając jakieś apki do prześwietlania testu :D jak do tego doszło, nie wiem ;) :)
 
reklama
Hej dziewczyny, miałam trochę zajęć i ogólnie nie bardzo siłę na pisanie, ale jest sprawa:
Termin okresu czwartek/piątek
W piątek robiony bobotest 25 i wyszedł cień ale mu nie wierzę bo jednocześnie zrobiony Pink 10 nic nie pokazał.
W piątek wieczorem pojawiło mi się plamienie różowe i już byłam pewna że dupa nic z tego ale do tej pory nic się nie rozkrecilo, jedyne co to pojawia się różowy śluz ale on siedzi jakby w środku, nie wypływa na zewnątrz, a jednocześnie ciągle mi mokro i ten śluz jest taki ciągnący jak płodny, dziś cycki są okropnie wyczulone i dalej takie jakieś pełne i WGL.
Robiłam rano bete i sikanca ale sikaniec nic nie pokazał A wynik bety w pon o 14.
Jeśli okres się nie rozkreci to w pon rano powtarzam bete I obie odbiorę o 14.
Objawów okresowych brak totalny.
Już mi zaczyna święta czy to czasem nie implementacyjne tak późno, przecież owulacja się mogła przesunąć, z resztą o czym my mówimy jak późno jak to dopiero termin okresu.
A zazwyczaj implementacja jest w okolicach okresu i jest mylona z okresem.
Wiem tyle że się pogubiłam już całkiem

U mnie różowe plamienie zwiastowało ciążę. Oby i u Ciebie też :)
 
Do góry