Mam nadzieję, że skutecznie w lipcu miałam 3 miesięczna przerwę w stosowaniu antykoncepcji nie staraliśmy się wtedy i pękła nam prezerwatywa i niestety ciąża biochemiczna. Od tamtej pory chodziłam z plamieniem do października ... Lekarz do którego chodziłam coraz to inne tabletki antykoncepcyjne wypisywał bo był zdania, że za słabe hormony i się rozregulowałam. W prywatnym gabinecie u innego lekarza okazało się że polip endometrialny i w październiku miałam histeroskopie operacyjnna, i go na szczęście usuneli bez przygód.Pięknie podzialaliscie. Trzymam kciuki a szanse są duże
reklama
Meg24
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2019
- Postów
- 31
A u mnie dziś 26 dc, czyli dzień spodziewanej @. Test bielusieńki, okres narazie nie przyszedł. Może za wcześnie jeszcze na testowanie tak jak wspominałam owulke miałam 17-18dc. Coś krótka u mnie ta faza lutealna zawsze wychodzi. No nic nadal nie tracę nadziei
HappyBabyMama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Maj 2016
- Postów
- 12 702
Kurcze to ja już nie wiem w którym dniu mam iść [emoji848][emoji16]
Zapytaj lekarza
To czekanie jest najgorsze :/ trzymam mocno kciuki. Ja w tamtym miesiącu fiksowałam z testami i beta HCG w tym mam nadzieję że wytrzymam do terminu @A u mnie dziś 26 dc, czyli dzień spodziewanej @. Test bielusieńki, okres narazie nie przyszedł. Może za wcześnie jeszcze na testowanie tak jak wspominałam owulke miałam 17-18dc. Coś krótka u mnie ta faza lutealna zawsze wychodzi. No nic nadal nie tracę nadziei
Mnie np endo zaznaczył tak jak na zdjKurcze to ja już nie wiem w którym dniu mam iść [emoji848][emoji16]
Meg24
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2019
- Postów
- 31
No mi się już nie raz zdarzało fiksować testy beta, niewidzialne kreski stały się widzialne (ale tylko dla mnie) nawet jak przyszedł okres to miałam nadzieje że może to plamienie implantacyjne. Tak już mamy my kobietki, za bardzo chcemy, za bardzo się nastawiamy. Ale po tylu nieudanych cyklach już nabrałam do tego troszkę dystansu. Staram się zająć sobie czymś głowę i wyczekiwać cierpliwie. Również trzymam mocno kciuki i życzę wytrwałościTo czekanie jest najgorsze :/ trzymam mocno kciuki. Ja w tamtym miesiącu fiksowałam z testami i beta HCG w tym mam nadzieję że wytrzymam do terminu @
No mi się już nie raz zdarzało fiksować testy beta, niewidzialne kreski stały się widzialne (ale tylko dla mnie) nawet jak przyszedł okres to miałam nadzieje że może to plamienie implantacyjne. Tak już mamy my kobietki, za bardzo chcemy, za bardzo się nastawiamy. Ale po tylu nieudanych cyklach już nabrałam do tego troszkę dystansu. Staram się zająć sobie czymś głowę i wyczekiwać cierpliwie. Również trzymam mocno kciuki i życzę wytrwałości
A bo to życie takie przewrotne. W szkole średniej zarzekałam się żadnego dziecka przed 30, najstarsza z rodzeństwa długo jedynaczką byłam więc ostatnie o czym marzyłam to własne dziecko. Po czym urodziłam mając 21 lat teraz syn idzie do 1klasy to myślę, że najwyższa pora jeśli ma mieć kiedykolwiek rodzeństwo, bo jednak z biegiem czasu powrót do zarwanych nocy i pieluch jest już coraz mniej zachęcający. A tu jak na złość myślę że tak szybko i prosto zajść w ciążę nie będzie...
bleucoco
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2019
- Postów
- 15 599
Bo to zależy od testu. Mi też czasem takie wyskakiwało. Może za duzo barwnika dodali czy coś i przesiąknęło na zewnątrz.Dzięki. Możliwe, ale pierwszy raz coś takiego miało miejsce.
sundee23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2019
- Postów
- 413
Oj miałam dokładnie tak samo.No mi się już nie raz zdarzało fiksować testy beta, niewidzialne kreski stały się widzialne (ale tylko dla mnie) nawet jak przyszedł okres to miałam nadzieje że może to plamienie implantacyjne. Tak już mamy my kobietki, za bardzo chcemy, za bardzo się nastawiamy. Ale po tylu nieudanych cyklach już nabrałam do tego troszkę dystansu. Staram się zająć sobie czymś głowę i wyczekiwać cierpliwie. Również trzymam mocno kciuki i życzę wytrwałości
Mimo okresu nadal uważałam, że to krwawienie implantacyjne haha
Negatywne testy oglądałam pod każdym kątem, poszukując bladej drugiej kreski.
Masakra
reklama
sundee23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Grudzień 2019
- Postów
- 413
Oj miałam dokładnie tak samo.No mi się już nie raz zdarzało fiksować testy beta, niewidzialne kreski stały się widzialne (ale tylko dla mnie) nawet jak przyszedł okres to miałam nadzieje że może to plamienie implantacyjne. Tak już mamy my kobietki, za bardzo chcemy, za bardzo się nastawiamy. Ale po tylu nieudanych cyklach już nabrałam do tego troszkę dystansu. Staram się zająć sobie czymś głowę i wyczekiwać cierpliwie. Również trzymam mocno kciuki i życzę wytrwałości
Mimo okresu nadal uważałam, że to krwawienie implantacyjne haha
Negatywne testy oglądałam pod każdym kątem, poszukując bladej drugiej kreski.
Masakra
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 33 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 518 tys
L
Podziel się: