reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
No wiesz, z drugiej strony co miały robić, przymierać głodem bez kasy ? Chociaż fakt, mogły ze 2-3 miesiące popracować, wtedy byłoby bardziej uczciwie.

Przez pierwsze 30 dni wypłatę płaci pracodawca a nie ZUS więc de facto jest to trochę takie okradanie pracodawcy...
A to też ludzie z własnymi rodzinami i czasami pracownik, który postawi pracodawcę w takiej sytuacji jest przyczyna jego „głodowania”...

mówię oczywiście o sytuacji, kiedy dziewczyna wiedząc że jest w ciąży zatrudnia się z premedytacją pójścia na L4 od początku, a nie o sytuacji kiedy o ciąży nie wie i okaże się że jest np zagrożona...
 
Przez pierwsze 30 dni wypłatę płaci pracodawca a nie ZUS więc de facto jest to trochę takie okradanie pracodawcy...
A to też ludzie z własnymi rodzinami i czasami pracownik, który postawi pracodawcę w takiej sytuacji jest przyczyna jego „głodowania”...

mówię oczywiście o sytuacji, kiedy dziewczyna wiedząc że jest w ciąży zatrudnia się z premedytacją pójścia na L4 od początku, a nie o sytuacji kiedy o ciąży nie wie i okaże się że jest np zagrożona...
Wlasnie o to mi chodzi.. jedna dziewczyna podpisala umowe, przyszla do pracy raz i l4 ciazowe, okazało sie ze jest juz w 5 miesiacu.. a nawet nie bylo po niej widac
 
reklama
Kochana ja też mam chwilę załamania, i taka chwila jest bardzo potrzebna. Wierze że jak minie ten ciężki moment to podniesiesz się o wiele silniejsza i gotowa na dalszą walkę. W końcu i nam się uda, wierzę w to mocno i bardzo się za was wszystkie modle [emoji1374] Jak to mówią, co nas nie zabije to nas wzmocni.
0.2 ...

[emoji24]


Szczerze dziewczyny gratuluję i życzę szczęśliwych donoszonych ciąż.
Jednak nie mogę na to patrzeć [emoji3064] idę pić wino ,także wasze zdrowie
 
Do góry