reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Aga nikt tutaj nie podejmie za Ciebie decyzji, nikt nie powie co masz robic... zreszta ja uwazam, ze zamiast tutaj wylewac zale, choc oczywiscie mozna to zrobic to powinnas teraz rozmaiwac z partnerem... bo to Wy macie problem i to Wy musicie go rozwiazac...

Rozmowy nic nie dają od wielu miesięcy przerabiamy 1 temat i nic.

Wiem, zawsze mówi się, że rozmowa to klucz do sukcesu, ale widocznie nie potrafimy się już dogadać. Może za bardzo się różnimy po prostu.
 
@Verona26 milczy chyba ma zajob w robocie. Napewno tu się pojawi zachwile juz w domku jest to zaraz tu wkroczy do akcji i nam zda relacje. Verona robiłaś dziś sikacza 😂 . Ja robiłam do 8go tyg 😂 bo uwierzyć nie mogłam
ja chyba jeszcze lepsza bo ja robilam nawet jak powiedziala, ze bije serduszko a jak skonczyly sie ciazowe to sikalam a w zasadzie nadal mi sie zdarza hehe na owulacyjne 🙈 🙈 🙈 przeciez nawet do wariatkowa mnie nie przyjma 😂😂😂
 
ja chyba jeszcze lepsza bo ja robilam nawet jak powiedziala, ze bije serduszko a jak skonczyly sie ciazowe to sikalam a w zasadzie nadal mi sie zdarza hehe na owulacyjne 🙈 🙈 🙈 przeciez nawet do wariatkowa mnie nie przyjma 😂😂😂
I co pozytywne? Bo mnie to właśnie ciekawi.
Bo ja testuje zawsze pierwsze testem owu bo mi w szpitalu powiedzieli ze jak ciąża jest to pierwsze sikaczek owu wychodzi
 
Rozmowy nic nie dają od wielu miesięcy przerabiamy 1 temat i nic.

Wiem, zawsze mówi się, że rozmowa to klucz do sukcesu, ale widocznie nie potrafimy się już dogadać. Może za bardzo się różnimy po prostu.
kurde to nie wiem... a mysleliscie o terapii? takiej wspolnej. mam znajomych ktorzy przeszli wlasnie terapie malzenska i sa mega szczesliwi... otworzyli oczy na to wszystko czym oboje sie ranili, zrozumieli bledy i nauczyli sie siebie od nowa. j chcialam isc na terapie z bylym mezem bo mial problem z alkoholem i to bylo powodem naszych klotni ale niestety nie chcial, wiec zrezygnowalam i zostawilam go, choc nie bylo mi latwo... Aga a Ty w ogole chcesz juz teraz dziecko?
 
reklama
Do góry