reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
A powiedzcie dziewczyny dlaczego nie można równocześnie na NFZ i prywatnie? Ja tak prowadziłam moją ciążę. Nie powiedziałam lekarce z NFZ że chodzę również prywatnie, po co miała wiedzieć? Czy teraz jak wszystko jest elektroniczne to widziałaby to jakoś? Wydawało mi się że to co robię prywanie to moja sprawa,płacę za to moimi pieniędzmi, a pracuje już długo odprowadzam składki NFZ to przecież mi się należy prowadzenie ciąży, bez fochow? Czy ma prawo w ogóle odmówić? Czy to widzimisię lekarza?
 
Kurde a ja też chciałam i tu i tu prowadzić:/
probuj... ja mysle ze duzo zalezy od lekarza. ja mialam u mnie w oklicy 2 do wyboru. jeden ktory odmowil a drugi to pan, ktory powinien juz byc na emeryturze i w zadnym wypadku nie podwazam jego kompetencji i wiedzy ale nie odwazylam sie pojsc do niego, zwlaszcza po poronieniu...
 
Mam jeden taki objaw podejrzany, kreci mi sie w glowie i mam spadki cisnienia, ale to równie dobrze może być związane z pogodą, kapuśniak mi nie smakuje 🤣 ale myślę że tu sie ewidentnie odzywa moje pragnienie bycia mamą i sama psychika płata figle. Chyba boje sie tej jednej kreski trochę
 
A powiedzcie dziewczyny dlaczego nie można równocześnie na NFZ i prywatnie? Ja tak prowadziłam moją ciążę. Nie powiedziałam lekarce z NFZ że chodzę również prywatnie, po co miała wiedzieć? Czy teraz jak wszystko jest elektroniczne to widziałaby to jakoś? Wydawało mi się że to co robię prywanie to moja sprawa,płacę za to moimi pieniędzmi, a pracuje już długo odprowadzam składki NFZ to przecież mi się należy prowadzenie ciąży, bez fochow? Czy ma prawo w ogóle odmówić? Czy to widzimisię lekarza?
Nie wiem jak to jest z karta ciazy, u Ciebie pewnie bylo tak ze to na nfz prowadzil wszystko co obowiazkowe a prywatnie dodatkowo sobie chodzilas ale karty nie prowadzili razem mi na nfz nie zalozyl karty w 6tc wiec teraz w 8 musi mi prywatny zalozyc
 
Jak korci to czemu nie ;) ja sie juz w tym cyklu na wszystko nastawialam. Mialam wszystkie objawy :) i cień.... teraz siedze i czekam na bete i mnie nerwy nosza, ale wiem ze jest szansa, bo nie tylko ja cos widzialam :) a dziewczyny tutaj mają sokoli wzrok :)
A ile jeszcze musisz czekać na ten wynik ?
Współczuję, chyba papcie bym zjadła z nerwów na twoim miejscu
 
A powiedzcie dziewczyny dlaczego nie można równocześnie na NFZ i prywatnie? Ja tak prowadziłam moją ciążę. Nie powiedziałam lekarce z NFZ że chodzę również prywatnie, po co miała wiedzieć? Czy teraz jak wszystko jest elektroniczne to widziałaby to jakoś? Wydawało mi się że to co robię prywanie to moja sprawa,płacę za to moimi pieniędzmi, a pracuje już długo odprowadzam składki NFZ to przecież mi się należy prowadzenie ciąży, bez fochow? Czy ma prawo w ogóle odmówić? Czy to widzimisię lekarza?
nie wiem czy nie mozna... mi odmowili ale moze to kwestia lekarza... powiedzial mi, ze ten kto prowadzi mi ciaze, ten zleca wszelkie badania. a ze moja pani doktor nie ma podpisanej umowy z NFZ to wszytsko prywatnie. do tego wyniki masz wpisywane w karte ciazy a nie wiem czy mozna miec 2 na raz.
 
reklama
Zebym dala rade zjesc to bym zjadla :) ale z tych nerwow to mi ledwo zelek przez gardlo poszedl. No wlasnie nie wiem. Ani nie odbieraja ani nic na stronie.... chyba szybciej zrobie drugi test rano niz te wyniki beda ;)
A ile jeszcze musisz czekać na ten wynik ?
Współczuję, chyba papcie bym zjadła z nerwów na twoim miejscu
 
Do góry