reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Dziewczyny, pytanie o dupshaston. Lekarz przepisał go na regulacje cykli od 16 do 25dc. Czy wziety od 16dc moze zaburzyc owulacje, ktora ma wystapic np 18dc? Moj gin stwierdzil, ze nie, ale jak z Waszego doświadczenia?
Też miałam tą samą sytuację, poszłam to skonsultować z innym lekarzem i endokrynologiem i obaj zalecił odstawić duphaston na 3 miesiące i monitorować, kiedy jest owulacja. U mnie przy bardzo długich i nieregularnych cyklach może się okazać, że duphaston w ogóle do owulacji nie dopuszcza, bo mogła by być ok. 20 dc. Więc na razie bawię się z paskami owu, ale dzisiaj 22 dc, a paski negatywne 😥
 
reklama
U mnie ten 6 dzień był najprawdopodobniej w czwartek 2 stycznia. Nie wierze, że owulacja mogłaby być jeszcze wcześniej :D Później to ewentualnie tylko jeden dzień później, bo 30 grudnia miałam ciemną kreskę na teście LH, ale nie była ona tak ciemna jak powinna (jedne aplikacje pokazywały PIK, a inne tylko high level), a w następnych dniach kreska już jaśniała, czyli poziom LH obniżał się. Wydaje mi się, że PIK był wcześniej, bo 31.12. miałam już opuszczoną szyjkę, spadło libido, podwyższyła się temperatura...

Kurcze no teoretycznie mógłby być już pozytywny, ale tak bardzo boję się rozczarowania... A czy Ty coś czułaś te 8-10 dni po owulacji? Ja prócz tych bólów 6 dpo i teraz delikatnych gdzieś tam ukłuć prawie niewyczuwalnych, to nic nie czuję, żeby miało się tam coś dziać i to mnie martwi, że jednak może miało być cudownie, ale nie będzie, bo zarodek wadliwy lub pech :(
Z jakich aplikacji korzystasz?
 
A co do częstotliwości sexów...
Zaraz po ślubie (i trochę przed też) to mogliśmy nie wychodzić z łóżka. Zresztą łóżko nie było też nam potrzebne. ;-) I sexy po kilka razy dziennie, nawet podczas @ czasem.
A teraz? Sex mógłby dla mnie nie istnieć. Nadstawiam się dla świętego spokoju czasami.

Kurde to chyba się nazywa starość. :-(
Mam dokładnie to samo 🙈
 
Kochana, to w takim razie jak Ty jesteś pozytywnie nastawiona po tak długich próbach, to powinnam brać z Ciebie przykład! Trzymam kciuki! W końcu musi nam się udać :)
Dziewczyny wy dajecie mi nadzieje ze napewno sie uda mose nie juz moze za jakis czas ale bede miec dzidziusia, ja juz staram sie 3 lata i ciagle nic oszalec mozna z miesiaca na miesiac, czsami tez juz mysle ze ja to chyba nigdy nie bede miec. Ale jak tak piszecie ze sie nie poddajecie to ja tez nie bede plakac zalamywac sie tylko dzialac jak nie jeden lekarz to koze u innego sie uda. Powodzenia dziewczyny napewno nam sie w tym roku uda tak cos czuje😁
 
Dziewczyny wy dajecie mi nadzieje ze napewno sie uda mose nie juz moze za jakis czas ale bede miec dzidziusia, ja juz staram sie 3 lata i ciagle nic oszalec mozna z miesiaca na miesiac, czsami tez juz mysle ze ja to chyba nigdy nie bede miec. Ale jak tak piszecie ze sie nie poddajecie to ja tez nie bede plakac zalamywac sie tylko dzialac jak nie jeden lekarz to koze u innego sie uda. Powodzenia dziewczyny napewno nam sie w tym roku uda tak cos czuje[emoji16]

Badalas się? Znasz przyczynę?
Trzymam mocno kciuki za ciebie
 
Dokładnie:) Ja wczoraj po negatywnym teście nawet się nie załamałam, jestem dziwnie spokojna. Pomimo tego, że w środę mam ginekologa, więc jak dostanę okres to chyba odwołam, bo nie wiem, czy mi zrobi cytologię i posiew z szyjki. 6 lutego mam drożność jajowodów umówioną, też trzeba będzie przełożyć skoro okres opóźniony. Jak to mówią, na przypale albo wcale [emoji23]
Dziewczyny wy dajecie mi nadzieje ze napewno sie uda mose nie juz moze za jakis czas ale bede miec dzidziusia, ja juz staram sie 3 lata i ciagle nic oszalec mozna z miesiaca na miesiac, czsami tez juz mysle ze ja to chyba nigdy nie bede miec. Ale jak tak piszecie ze sie nie poddajecie to ja tez nie bede plakac zalamywac sie tylko dzialac jak nie jeden lekarz to koze u innego sie uda. Powodzenia dziewczyny napewno nam sie w tym roku uda tak cos czuje[emoji16]
 
Dziewczyny, zmieniłyście coś w diecie jak zaczęłyście się starać o dziecko? Obserwuję Akademię Płodności na instagramie i tam są opisane niesamowite historie, jak zmiana diety wpłynęła na płodność wielu kobiet i po kilku miesiącach od wprowadzenia nowych nawyków zachodziły w ciążę mimo wcześniejszych wieloletnich nieudanych starań. Zastanawiam się, czy to, że podjadam słodycze, lubię zjeść pizzę i wychylić nieco wina, nie ma negatywnego wpływu na moje starania 😐
 
Nadzieję są ważne i powiem szczerze, po tym co się stało mam zamiar robić testy specjalnie od 2 dni przed spodziewaną @ bo wtedy będę wiedziała, że nawet jeśli @ przyjdzie to coś kliklo. Wiadomo po 1 biochemicznej nie ma co szukać przyczyn ale jak się już zdążą 2 albo 3 to wypadało by sprawdzić co jest nie tak. Dlatego chce wiedzieć.
Teraz też mam mieć okres 11 niby chociaż wydaje mi się że owu się o 1 dzień przesunela, będę testować na pewno od 9, ja bym już jutro testowała ale mąż mnie sprowadza na ziemię że spoko 2 dni przed ok bo w sumie już może coś być ale też Żeby nie za wcześnie, no i tak myślę że do czwartku wytrzymam.
Chociaż mój mąż specjalista wyczuł że piersi znów są takie jakby cięższe i większe A ostatnio przy biochemicznej też tak było, ja też mam mega pozytywne nastawienie więc może kliklo:) A jeśli nie to działamy dalej i tyle. Kiedyś się musi udać;)
No to trzymam kciuki i czekamy wszystkie na wieści :)
 
reklama
Dziewczyny, zmieniłyście coś w diecie jak zaczęłyście się starać o dziecko? Obserwuję Akademię Płodności na instagramie i tam są opisane niesamowite historie, jak zmiana diety wpłynęła na płodność wielu kobiet i po kilku miesiącach od wprowadzenia nowych nawyków zachodziły w ciążę mimo wcześniejszych wieloletnich nieudanych starań. Zastanawiam się, czy to, że podjadam słodycze, lubię zjeść pizzę i wychylić nieco wina, nie ma negatywnego wpływu na moje starania 😐
Myślę że jak nie zjadasz 6 pizz na śniadanie i nie popijasz tego litrem wina to nie powinno mieć aż takiego wpływu. Nie dajmy się zwariować. W pierwszą ciążę zaszłam w okresie gdzie piłam tylko kawę i paliłam papierosa za papierosem a zjeść miałam czas dopiero wieczorem w domu 🙊.
Teraz jem normalnie, drinka czy winko czasami wypije 🤓

Dziś u mnie 28 DC , boleści brzucha przeszły 🤔
 
Do góry