reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Ból jajników, czuję jakby ucisk w macicy, nie mige spać pomimo ogromnego zmęczenia, kicham cały czas (w pierwszej ciąży też ciągle kichalam i położna powiedziała, że ponoć to się zdarza), zmienił mi się zapach potu jakby? Dziś mam wrażenie, że zciemnialy mi sutki 🙈 piersi bolą ale inaczej niż na okres, jakby mnie ktoś pobił po nich. No i te sikanie co chwilę... Choć to zapewne mało możliwe by tak wcześnie to wszystko się działo. I wiem to doskonałe ale jakoś tak teraz bardziej zwracam na to wszystko uwagę
Ja też katar i kicham, 7-10 dni do @, weź mnie nie wkręcaj w nakręcanie moja droga haha <3
 
reklama
Kochane ja już nie mam siły na boboseksy to takie mechaniczne :( nie mam już sił na to wszystko..
To zacznij pracować nad tym, aby w trakcie seksu myśleć o czymś co Cię podnieca, dzięki czemu sprawisz sobie sama przyjemność. O ciąży możesz myśleć przez pozostałą część doby :D Nie odbieraj sobie sama przyjemności! Zwłaszcza, że w dni płodne jest największa :D Młoda jesteś, masz czas żeby zawalczyć o to wszystko. Jestem starsza od Ciebie o rok, o ile 94 w Twoim nicku to rok urodzenia :) 25-30 lat to najlepszy czas. Dopiero w niego wkroczyłyśmy. Nie ma co się poddawać.
 
Wtedy jest to niemiarodajne. Trzeba mierzyć od kilku cykli żeby móc się tym kierować. Na stronie naturalnego planowania rodziny powinna być jakaś instrukcja lub po prostu poszukaj w google :) Poza tym temp. wzrasta od stężenia progesteronu w fazie lutealnej, a więc zawsze będzie podwyższona do @, o ile doszło do owulacji. To nie świadczy o ciąży.

+ rekomenduje się mierzenie zaraz po obudzeniu, najlepiej bez wstawania z łóżka, specjalnym termometrem owulacyjnym, najlepiej w pochwie, a nie pod językiem.

Sprawdź też na ulotce do termometru ile może mylić się termometr w zależności od miejsca mierzenia temp. :) U mnie np. pod językiem ma prawo błędu do 2 stopni aż xD
Ok dziękuję za tak obszerne wyjaśnienie 😘 ja mierzylam zwykłym i to nieregularnie .. A mogę mierzyć po przebudzeniu ale o różnej porze ? Bo różnie wstaje w zależności czy idę do pracy czy nie 😁
 
To zacznij pracować nad tym, aby w trakcie seksu myśleć o czymś co Cię podnieca, dzięki czemu sprawisz sobie sama przyjemność. O ciąży możesz myśleć przez pozostałą część doby :D Nie odbieraj sobie sama przyjemności! Zwłaszcza, że w dni płodne jest największa :D Młoda jesteś, masz czas żeby zawalczyć o to wszystko. Jestem starsza od Ciebie o rok, o ile 94 w Twoim nicku to rok urodzenia :) 25-30 lat to najlepszy czas. Dopiero w niego wkroczyłyśmy. Nie ma co się poddawać.
Popieram w stu procentach! :)
A ja jestem 97 rocznik!! 🙃
 
Ok dziękuję za tak obszerne wyjaśnienie [emoji8] ja mierzylam zwykłym i to nieregularnie .. A mogę mierzyć po przebudzeniu ale o różnej porze ? Bo różnie wstaje w zależności czy idę do pracy czy nie [emoji16]
Ja swego czasu miałam ustawiony "budzik" w telefonie na mierzenie. Po mierzeniu spałam dalej. I zeszycik przy łóżku z wykresem. Ooo to były czasy....
Bo chyba godzinki też mają znaczenie ale to nie wiem na 100%.
 
Ja swego czasu miałam ustawiony "budzik" w telefonie na mierzenie. Po mierzeniu spałam dalej. I zeszycik przy łóżku z wykresem. Ooo to były czasy....
Bo chyba godzinki też mają znaczenie ale to nie wiem na 100%.
Oj dziękuję 😘 przed chwilą zrobiłam test bo mąż mnie namówił i biel .. chociaż mam iskierke nadziei że jeszxze za wcześnie choć u mnie to nie wiem jak to liczyć żeby wiedzieć ile jeszcze czasu niepewności .. 🤔
 
Ja przezywam aktualnie taka @ jakiej dawno nie mialam. Wodospad mam nie tylko z nosa. Mężu sie nakrecil na ten cykl, bo naszej przyjaciolce @ sie spoznia i jej nawet nie widac, w tym tyg jedzie na bete, chyba troche pozazdroscil przyjacielowi :) jeszcze ok 2 dni wodospadu i dzialamy konkretnie:)
 
A co do częstotliwości sexów...
Zaraz po ślubie (i trochę przed też) to mogliśmy nie wychodzić z łóżka. Zresztą łóżko nie było też nam potrzebne. ;-) I sexy po kilka razy dziennie, nawet podczas @ czasem.
A teraz? Sex mógłby dla mnie nie istnieć. Nadstawiam się dla świętego spokoju czasami.

Kurde to chyba się nazywa starość. :-(
 
A u mnie drugi dzień testów owu (tak dla siebie, jak pisalam we wcześniejszych postach) na razie podchodzę do tego na chłodno. Na owu jeszcze czekam. Staram się podchodzic do całej sprawy bez napinki ale prawdą jest to co pisały wcześniej dziewczyny. Jeśli czegoś bardzo się chce to trudno o tym nie myślec. Tym bardziej że staramy się spełniać każdy najdrobniejszy warunek aby wszytko się udało.
 
reklama
u mnie 12 dc i działamy codziennie,moj nie ma migreny 😂,a kochamy sie codziennie,bo lubimy,staramy sie o maluszka juz rok,moj wiek tez wiadomo jest "problemem" ale dzialamy i codziennie jak skonczymy,to moj nadaje imiona 😂np. " właśnie zrobiliśmy edytke" 😂 bedzie co ma byc,jak nam sie uda to bedzie cudownie,jak nie to trudno,widocznie tak musi byc 😊
 
Do góry