reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
U mnie na oddziale to był wypas. Szpital na NFZ oczywiście.
Śniadanko - zawsze 2 kromki żytniego pysznego chlebka i 2/3 kromki zwykłego, standardowa kosteczka masła (miałam swoje :D), jakiś zakąsek warzywa, ale dawali np małego pomidorka całego albo liść sałaty czy ogórka połowe. Raz na tydzień trafiła mi się ful wypas wędlina - ekstra była. Jakaś chyba polędwica a takto, ale do wędliny zawsze był np. serek topiony albo jajko albo coś ala twarożkowego.
Na obiad zawsze była jarzynka na ciepło, surówka w pojemniczku (zostawiałam do kolacji) pyry też dobre i spoko ilość. Mięso akurat miałam cały czas kurczaka ale raz udko, raz w sosie pływało, także lekko byłam w szoku...

Ale tam podobno szpital dopłaca do posiłków, także może dlatego lepszy full wypas.
Nic nie przebije obiadu dzień po CC... Dostałam ziemniaki z wątróbka i gotowanym brokułem . Bo jakbym to zjadła to nie musiałabym jechać na zdjęcie szwów bo by same eksplodowały 😂😂😂😂😂
 
Może się znamy haha
może może tak być świat jest mały . Długo jesteś już w UK . Długo się staracie?
A jeśli chodzi o cytologie w UK to tak dokładnie dostaje się patyczek na samym końcu wata! Taki jak do ucha tylko dłuższy i każda sobie samej w toalecie zrobić ! Gdzie nie wolno tam wkładać niczego z waty. Porażka ja mam doświadczenie tu duże ze szpitalem itp bo tam jeździłam często bo miałam dwa poronienia. Posiłek spoko wybrałam z menu dostałam dwa yogurty banana jabłko zupę mąż przyszedł w odwiedziny to i jemu też się cały obiad dostał kompot sok z kartonu 100% soku lody na deser to akurat wypas
 
Mi też na 6go okres wypada [emoji23]
My WGL ostatnio łeb w łeb idziemy:D
Czyli 6 lutego obie wstawiamy fotki || ? :D
to tylko ja nie wiem czy owy była czy nie bo nie sprawdzam niczym.
Jeśli w tym cyklu nie kliknie to zamówię testy owu ale przy pracy na 3 zmiany może być hardkor trochę.
Właśnie się zorientowałam że muszę testy dokupić bo jeden mi został o szok, tylko nie wiem jakie bo w sumie źle piszecie o pinkach A u mnie pokazały przy minimalnej becie w krwi. Hmmm...
 
AGA skąd jesteś? Bo widzę że piszesz pyry [emoji23][emoji23][emoji23]
U mnie na oddziale to był wypas. Szpital na NFZ oczywiście.
Śniadanko - zawsze 2 kromki żytniego pysznego chlebka i 2/3 kromki zwykłego, standardowa kosteczka masła (miałam swoje :D), jakiś zakąsek warzywa, ale dawali np małego pomidorka całego albo liść sałaty czy ogórka połowe. Raz na tydzień trafiła mi się ful wypas wędlina - ekstra była. Jakaś chyba polędwica a takto, ale do wędliny zawsze był np. serek topiony albo jajko albo coś ala twarożkowego.
Na obiad zawsze była jarzynka na ciepło, surówka w pojemniczku (zostawiałam do kolacji) pyry też dobre i spoko ilość. Mięso akurat miałam cały czas kurczaka ale raz udko, raz w sosie pływało, także lekko byłam w szoku...

Ale tam podobno szpital dopłaca do posiłków, także może dlatego lepszy full wypas.
 
My WGL ostatnio łeb w łeb idziemy:D
Czyli 6 lutego obie wstawiamy fotki || ? :D
to tylko ja nie wiem czy owy była czy nie bo nie sprawdzam niczym.
Jeśli w tym cyklu nie kliknie to zamówię testy owu ale przy pracy na 3 zmiany może być hardkor trochę.
Właśnie się zorientowałam że muszę testy dokupić bo jeden mi został o szok, tylko nie wiem jakie bo w sumie źle piszecie o pinkach A u mnie pokazały przy minimalnej becie w krwi. Hmmm...
Ja zamówiłam te z Allegro [emoji4] Opinie miały dobre [emoji4]
Screenshot_20200121-213728_Allegro.jpeg
 
A ja mam pytanie do osób, które miały stymulację cyklu - czy udało Wam się zajść dzięki temu? Są tu takie osoby? Bo ja parę lat temu chodziłam na monitoring, brałam clo, zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka, potem duphaston itd(miałam problem z pecherzykami - nie rosły i nie pękały) no i tak się zastanawiam, czy warto znowu się w to bawić🤔 może któraś z Was dzięki temu zobaczyła upragnione dwie kreseczki? Może którejś pomogło?
 
reklama
Matko ja mam chyba dopiero teraz owulacje ,(22dc) ból jak na @ i mega dużo sluzu- już podzialane w razie czego:-)

Jak liczycie dzień spodziewanej @ ile dni po owu?
 
Do góry