reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
Ja dziś 4dc, okres się powoli kończy, więc zacznie się ten fajniejszy czas w miesiącu 😎 niesamowite jak po odstawieniu tabletek organizm reguluje libido 😀
 
Dziewczyny, mam fatalny nastrój, więc uwaga: ŻALĘ SIĘ.
Dzisiaj u mnie 37 dc. Byłam 6 cykli na duphastonie i dwie lekarki przekonywały mnie, że przy moich nieregularnych okresach to najlepszy sposób, żeby zajść w ciążę. Nie wyszło. Zrobiłam badania, poszłam do endokrynologa z wynikami i dowiedziałam się, że przy długich cyklach duphaston to okropny pomysł, bo pewnie blokuję mi owulację. Załamałam się wtedy-miałam zajsc w ciążę, a bez owulacji to się przecież nie uda! Poszłam do jeszcze innego lekarza, żeby powiedzieć o swoich wątpliwościach. Zalecenia: odstawić duphaston na 3 miesiące i monitorować owulke za pomocą testów. Ale owulacji ani widu ani słychu, zrobiłam w tym cyklu ponad 30 testów i każdy z nich mnie coraz bardziej frustrował. Jestem wkurzona, że żaden lekarz na samym początku nie zalecił monitoringu owulacji, skoro od początku mówiłam, że moje cykle bez tabletek trwają nawet 90 dni! Zmarnowałam już 7 miesięcy na starania, a może wystarczyłoby stymulować owulke i wszystko poszłoby gładko? Wszyscy lekarze karzą mi jeszcze czekać, ale ja już nie chce bezczynnie czekać dłużej, skoro coś może być nie w porządku 😭😭😭 Zazdroszczę wszystkim, które mają regularne, krótkie cykle, każdego miesiąca możecie mieć nadzieję, że się udało, a ja każdego dnia chodzę bardziej wkurzona i zdołowana 😩
 
Dziewczyny, mam fatalny nastrój, więc uwaga: ŻALĘ SIĘ.
Dzisiaj u mnie 37 dc. Byłam 6 cykli na duphastonie i dwie lekarki przekonywały mnie, że przy moich nieregularnych okresach to najlepszy sposób, żeby zajść w ciążę. Nie wyszło. Zrobiłam badania, poszłam do endokrynologa z wynikami i dowiedziałam się, że przy długich cyklach duphaston to okropny pomysł, bo pewnie blokuję mi owulację. Załamałam się wtedy-miałam zajsc w ciążę, a bez owulacji to się przecież nie uda! Poszłam do jeszcze innego lekarza, żeby powiedzieć o swoich wątpliwościach. Zalecenia: odstawić duphaston na 3 miesiące i monitorować owulke za pomocą testów. Ale owulacji ani widu ani słychu, zrobiłam w tym cyklu ponad 30 testów i każdy z nich mnie coraz bardziej frustrował. Jestem wkurzona, że żaden lekarz na samym początku nie zalecił monitoringu owulacji, skoro od początku mówiłam, że moje cykle bez tabletek trwają nawet 90 dni! Zmarnowałam już 7 miesięcy na starania, a może wystarczyłoby stymulować owulke i wszystko poszłoby gładko? Wszyscy lekarze karzą mi jeszcze czekać, ale ja już nie chce bezczynnie czekać dłużej, skoro coś może być nie w porządku 😭😭😭 Zazdroszczę wszystkim, które mają regularne, krótkie cykle, każdego miesiąca możecie mieć nadzieję, że się udało, a ja każdego dnia chodzę bardziej wkurzona i zdołowana 😩
Moja ginekolog powiedziala, ze mam brać duphaston tylko po owulacji, bo on ja blokuje.
 
Dziewczyny, mam fatalny nastrój, więc uwaga: ŻALĘ SIĘ.
Dzisiaj u mnie 37 dc. Byłam 6 cykli na duphastonie i dwie lekarki przekonywały mnie, że przy moich nieregularnych okresach to najlepszy sposób, żeby zajść w ciążę. Nie wyszło. Zrobiłam badania, poszłam do endokrynologa z wynikami i dowiedziałam się, że przy długich cyklach duphaston to okropny pomysł, bo pewnie blokuję mi owulację. Załamałam się wtedy-miałam zajsc w ciążę, a bez owulacji to się przecież nie uda! Poszłam do jeszcze innego lekarza, żeby powiedzieć o swoich wątpliwościach. Zalecenia: odstawić duphaston na 3 miesiące i monitorować owulke za pomocą testów. Ale owulacji ani widu ani słychu, zrobiłam w tym cyklu ponad 30 testów i każdy z nich mnie coraz bardziej frustrował. Jestem wkurzona, że żaden lekarz na samym początku nie zalecił monitoringu owulacji, skoro od początku mówiłam, że moje cykle bez tabletek trwają nawet 90 dni! Zmarnowałam już 7 miesięcy na starania, a może wystarczyłoby stymulować owulke i wszystko poszłoby gładko? Wszyscy lekarze karzą mi jeszcze czekać, ale ja już nie chce bezczynnie czekać dłużej, skoro coś może być nie w porządku 😭😭😭 Zazdroszczę wszystkim, które mają regularne, krótkie cykle, każdego miesiąca możecie mieć nadzieję, że się udało, a ja każdego dnia chodzę bardziej wkurzona i zdołowana 😩
Po tym cyklu idź może na kolejną wizytę i powiedz że testy owulacyjne się nie sprawdzają . Ja też mam długie cykle i przez pół życia słyszałam że taka moja uroda ... Nie wiem co się powinno brać na regulację bo jedyne co mi proponowali to tabletki antykoncepcyjne a ja ich nie chciałam i nie chce nigdy brać . Może w końcu trafisz na dobrego lekarza ,poszukaj w necie .
 
Po tym cyklu idź może na kolejną wizytę i powiedz że testy owulacyjne się nie sprawdzają . Ja też mam długie cykle i przez pół życia słyszałam że taka moja uroda ... Nie wiem co się powinno brać na regulację bo jedyne co mi proponowali to tabletki antykoncepcyjne a ja ich nie chciałam i nie chce nigdy brać . Może w końcu trafisz na dobrego lekarza ,poszukaj w necie .
Szukam, ale każdy mówi co innego :((( Ostatecznie chyba wezmę duphaston, żeby wywołać okres, bo mam 37dc, a @ się nie zbliża na pewno, bo nie mam żadnych objawów, a nie chce czekać na nią 3 miesiące...
 
reklama
Moja ginekolog powiedziala, ze mam brać duphaston tylko po owulacji, bo on ja blokuje.
Mi dwóch pierwszych lekarzy powiedziało, że jak biorę duphaston i owulacja będzie, to na pewno nie później niż w połowie cyklu i ze duphaston jej nie blokuję, dwóch innych mówi że blokuję i nic nie reguluje. I kogo tu słuchać? Wszystko prywatni lekarze, na których wywalam kupę pieniędzy.
 
Do góry