Wg om na 28.08 chociaż na karcie wpisała mi 27.08 nie wiem czemu. Ale kropek mniejszy o 6 dni więc pewnie owu była później i termin z USG na 2 września.
No byłam pewna że to okres. Nie myślałam że coś takiego może mi się przydarzyć.
No właśnie nie bo to bylo jak normalny okres a nawet dłużej bo normalnie jeszcze przed pierwszą ciąża miałam 3-4 dni a w tym grudniu aż 6! Ale jakby mniej intensywne za to normalna żywa krew, w życiu bym nie pomyślała że dziecko może przetrwać takie plamienia.
Robiłam ale nie pamiętam dokładnie w jakie dni, pewnie jakoś 22/23 grudnia najpóźniej i była biel vizira jak nic. To był cykl gdzie pierwszy raz w życiu zrobiłam tyle testów
chyba 6 ich było. Ja to nie wierzę że to już leci 8 tydzień.