reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Tak, dostałam już recepte na zastrzyk. Ona chciała mi dać już w tym cyklu ale odmówiłam bo dotychczas mi pękały pęcherzyki na stymulacji :).
@aga.i.nieszka a w przyszłym cyklu dostaniesz coś na pęknięcie? Mówiła coś gin na ten temat?

@Vici32 ale nam się trudne egzemplarze trafiły [emoji28] mój to przed staraniami to masakra, prawie w ogóle chęci z jego strony. Teraz czasem sam zainicjuje zbliżenie ale to dlatego, że on bardzo chce mieć dziecko, ja po prostu chce, ale też ułożyłabym sobie życie bez dziecka (bardzo długo mówiłam że nie ma mowy że w ogóle będę miała dziecko).
 
reklama
@aga.i.nieszka a w przyszłym cyklu dostaniesz coś na pęknięcie? Mówiła coś gin na ten temat?

@Vici32 ale nam się trudne egzemplarze trafiły 😅 mój to przed staraniami to masakra, prawie w ogóle chęci z jego strony. Teraz czasem sam zainicjuje zbliżenie ale to dlatego, że on bardzo chce mieć dziecko, ja po prostu chce, ale też ułożyłabym sobie życie bez dziecka (bardzo długo mówiłam że nie ma mowy że w ogóle będę miała dziecko).

Wow zazdroszczę, ja sobie nie wyobrażam życia bez dziecka. Chociaż obiecałam sobie, że w tym cyklu trochę odpuszczę i póki co mi się udaje,ale ogólnie nie mogłabym zyć bez dziecka.
Mi się wydaje, że faceci wyczuwają nasze napięcie, nawet jak nie gadamy ciągle o owulacji to oni to wiedzą i ich to wkurza, wiem, że z moim tak jest.
 
Wow zazdroszczę, ja sobie nie wyobrażam życia bez dziecka. Chociaż obiecałam sobie, że w tym cyklu trochę odpuszczę i póki co mi się udaje,ale ogólnie nie mogłabym zyć bez dziecka.
Mi się wydaje, że faceci wyczuwają nasze napięcie, nawet jak nie gadamy ciągle o owulacji to oni to wiedzą i ich to wkurza, wiem, że z moim tak jest.
Ja ciągle mówiłam,ze dziecko to olbrzymi obowiązek. Już do końca życia się martwisz, przejmujesz. Przeraża mnie ze możesz wychowywać tego młodego człowieka jak najlepiej potrafisz a jak wpadnie w głupie towarzystwo to klops. Ale czasem jak np robimy z mężem jakieś ciasteczka to fajnie byłoby tak z dzieckiem wycinać żyrafki z foremek czy tam inne misie 😅 fajnie byłoby pokazywać świat takiemu małemu człowiekowi, beztrosko pobujać na huśtawce. Mieć w dziecku super przyjaciela. Teraz jestem bardziej za dzieckiem, ale wyobrażałam sobie długo swoje życie bez dziecka i taka wizja mnie nie przeraża.
 
Ja ciągle mówiłam,ze dziecko to olbrzymi obowiązek. Już do końca życia się martwisz, przejmujesz. Przeraża mnie ze możesz wychowywać tego młodego człowieka jak najlepiej potrafisz a jak wpadnie w głupie towarzystwo to klops. Ale czasem jak np robimy z mężem jakieś ciasteczka to fajnie byłoby tak z dzieckiem wycinać żyrafki z foremek czy tam inne misie 😅 fajnie byłoby pokazywać świat takiemu małemu człowiekowi, beztrosko pobujać na huśtawce. Mieć w dziecku super przyjaciela. Teraz jestem bardziej za dzieckiem, ale wyobrażałam sobie długo swoje życie bez dziecka i taka wizja mnie nie przeraża.

Bo to prawda wszystko co móiwsz :) Ale mimo wszystko ja sobie nie wyobrażam zycia bez.

@aga.i.nieszka mnie przeraża wdrażanie heparyny codzienne zastrzyki ja sobie sama nie zrobię już mężowi każę się wprawiać :p
 
Bo to prawda wszystko co móiwsz :) Ale mimo wszystko ja sobie nie wyobrażam zycia bez.

@aga.i.nieszka mnie przeraża wdrażanie heparyny codzienne zastrzyki ja sobie sama nie zrobię już mężowi każę się wprawiać :p
A ta heparyne to raz dziennie przez calutka ciążę? 😱 Ja myślę że pierwsze trzy to będzie dramat a później to zleci. To chyba też dają przy złamaniach kończyn dolnych? Jeśli tak to moja mama to miała przy złamaniu i na początku też mówiła że nie ma opcji, a po jakimś czasie to jak stara pielęgniara waliła w brzuchol igle 🤣
 
Ja nie wiem w co bo nie robiłam nigdy [emoji1787]
Chyba w brzuch. Też nie wiem czy sama sobie zrobię a chłopa słabo prosić ale może mi położna u ginki zrobi jak akurat będzie czas podczas usg.
@aga.i.nieszka a ten zastrzyk to w które miejsce trzeba sobie zrobić? W brzuch? Ja bym chyba nie dała rady. Koleżanka przyniosła mi z apteki glukometr i go obejrzałam i nie ma opcji żebym sobie tym penem przebiła palucha żeby krew poleciała [emoji1787]
 
A ta heparyne to raz dziennie przez calutka ciążę? 😱 Ja myślę że pierwsze trzy to będzie dramat a później to zleci. To chyba też dają przy złamaniach kończyn dolnych? Jeśli tak to moja mama to miała przy złamaniu i na początku też mówiła że nie ma opcji, a po jakimś czasie to jak stara pielęgniara waliła w brzuchol igle 🤣

Tak codziennie. Tak to się też stosuje przy unieruchomieniach kończyn, generalnie to ma zapobiegać nadmiernemu krzepnieciu krwi ;) Ja sobie nie wyobrażam póki co,ale zrobię wszystko dla ciąży a jak nie dam rady to będzie mąż mnie kłuł ;)
 
Tak codziennie. Tak to się też stosuje przy unieruchomieniach kończyn, generalnie to ma zapobiegać nadmiernemu krzepnieciu krwi ;) Ja sobie nie wyobrażam póki co,ale zrobię wszystko dla ciąży a jak nie dam rady to będzie mąż mnie kłuł ;)
Nie no bo to teraz taka abstrakcja te zastrzyki a jak trzeba będzie to zaciśniesz zęby i zrobisz zastrzyk. Ja myślę, że strach ma wielkie oczy i nie będzie tak źle :)
 
reklama
Mój też pierwszy. Dała mi recepte na zatstrzyk ovitrelle. Nie wiem jak ja go sobie sama zrobię [emoji28]
Żałuję że w tym cyklu nie wzięłam. Ale pocieszam się że bliźniaki mi nie grożą póki co [emoji28]
Jezu. Ja w przyszłym cyklu o ile mi zrobi stymulację też mówił że dostanę otrivelle. Do tego będę na wyjeździe najprawdopodobniej. Ja chyba mężowi dam. On jest odważny w tych sprawach. Ja już dziś wiem że jak dziecku trzeba będzie dawać przy przeziębieniu leki albo coś tam to on nie ja. Ja jestem panikarz pierwszorzędny.
 
Do góry