reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

@KiedyPytam masz prawo byc wściekła, ale powtórzę po dziewczynach, że miesiąc szybko minie. Myślę że warto dać szansę takiej metodzie. Pomyśl, jedyne co tracisz w tej chwili to 3 tyg. Za ten czas może się okazać że to był strzał w 10-ke za co trzymam kciuki. Dziś bądź zła, powkurzaj się, niech te negatywne emocje wypłyną z Ciebie i poszybują gdzieś daleko, daj sobie chwilę słabości jesli tego potrzebujesz. Kup dobre wino i czekoladę, idź z mężem w weekend do kina i na spacer.. Będzie lepiej choć teraz brzmi to banalnie. Ja z każdym niepowodzeniem mówię że już to pierniczę, nie chce, że mam dość.. A rano wstaje i próbujemy z mężem dalej. Kiedyś się uda, ale trzeba próbować i dawać sobie szanse 😘
 
reklama
Kochana spokojnie, nie denerwuj się, co to są antyki???
Hej dziewczyny. Bo trochę się załamałam. Trochę nawet bardzo. Oczywiście nie było znowu owulacji w tym cyklu co mi się wczoraj skonczył. Lekarz zrobił USG przez brzuch i niestety na jajniku jest wielki niepękniety pęcherzyk. Nie zrobi mi teraz stymulacji bo będzie tylko gorzej. Mówi, że te moje ciągłe plamienia, krwawienia, to efekt złej owulacji do której nie dochodzi. Mam tak rozchwiane to wszystko, że on naprawdę nie wie co mi jest i mówi, że jajniki zwariowały już pewnie i że trzeba je wyciszyć. Wiec dostalam to czego najbardziej się obawiałam czyli antyki na 3 tygodnie. I za 3 tygodnie mam wizytę i wtedy wdroży mi jakąś stymulację. Oczywiście narazie o inseminacji nie ma mowy..... Ja zwariuje już niedługo [emoji24][emoji24][emoji24]
 
Dobra już wiem, ale jestem nie domyslna:( słuchaj, moja koleżanka też dostała tabletki anty, żeby właśnie wyciszyc jajniki, także mysle że to jest jakaś metoda. To jest szansa na to, że wszystko Ci się ureguluje, wiem, kolejny miesiąc czekania, ale zobacz, tak znowu byś miała plamienia, krwawienia, być może i znowu pecherzyk by nie pękł. Myślę, że to dobre wyjście, musisz podejść do tego na spokojnie, jest to coś zupełnie innego już do tej pory, być może da Ci to większą szansę na owulacje
Kochana spokojnie, nie denerwuj się, co to są antyki???
 
Ale zobacz, on tak stwierdził w sumie bez żadnych badań, nie wiem jak to się odbywa, ale myślę, że po zwykłym badaniu usg czy dopochwowym nie można tego stwierdzić
Dzięki dziewczyny jesteście kochane :*
Wiem, że to szybko minie i że jest szansa.
Ale mnie w tym wszystkim najbardziej załamało to, że może być coś nie tak z komórkami jajowymi. A o tym to można się już tylko dowiedzieć przy in vitro :(
 
Ale zobacz, on tak stwierdził w sumie bez żadnych badań, nie wiem jak to się odbywa, ale myślę, że po zwykłym badaniu usg czy dopochwowym nie można tego stwierdzić
No nie można. I on też mówi że nie wiadomo, bo ogólnie taki rzeczy wychodzą tylko przy in vitro. Ale można gdybać o tym.... Ehhh no nie będę sobie wmawiać najgorszego. Zobaczymy co się zadzieje po antykach.....
 
No mógłby sobie darować przypuszczalne diagnozy nie poparte badaniami:/ nie myśl już o tym. Przejdź ten cykl jak szansę, czy kiedykolwiek brałaś anty żeby wyciszyc jajniki ???? Jeśli nie, to może być naprawdę duża szansa, że wreszcie się uda, może one potrzebują takiego wyciszenia żeby wrócić na właściwe tory.
No nie można. I on też mówi że nie wiadomo, bo ogólnie taki rzeczy wychodzą tylko przy in vitro. Ale można gdybać o tym.... Ehhh no nie będę sobie wmawiać najgorszego. Zobaczymy co się zadzieje po antykach.....
 
No mógłby sobie darować przypuszczalne diagnozy nie poparte badaniami:/ nie myśl już o tym. Przejdź ten cykl jak szansę, czy kiedykolwiek brałaś anty żeby wyciszyc jajniki ???? Jeśli nie, to może być naprawdę duża szansa, że wreszcie się uda, może one potrzebują takiego wyciszenia żeby wrócić na właściwe tory.
Nie nigdy. Ale co tu wyciszać jak ja mam AMH 1,9 ??????????? :( ale kiedyś jeden lekarz chciał mi dać na 3 miesiące żeby właśnie ustabilizować wszystko. A wtedy uciekłam od niego bo ja chciałam zachodzić w ciążę a nie brać antykoncepcję ..... To było 1,5 roku temu.
 
reklama
Do góry