reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
A jakie jeszcze miałaś badania? Miałaś histeroskopię?
Jeszcze nie. Ale nastawiam się że pewnie się tak skonczy. To tylko kwestia czasu.
Narazie miałam robiona biopsję endometrium która wykazuje też jakieś zmiany, a wyszła dobrze. Miałam też takie.naprawde mega szczegółowe na super sprzęcie usg macicy i całej reszty w 3d. Lekarz mnie pół godziny badał. Wiec naprawdę to byłby jakiś kosmos jakby tam coś było. Ale tak jak mówię.... Pewnie się skonczy na histero.
 
Kochana, mnie się wydaje, że stymulacja to nic strasznego, nie nastawiaj się negatywnie. Rozumiem Twoje zwątpienie i wiem, że dużo przeszłaś, ale myślę, że dasz radę to przetrwać, jesteś silna babką. Ja to bym chciała mieć stulację, widząc sytuację teraz ze swojej perspektywy, kiedy nie mogę walczyć o dzidzię, a muszę walczyć o zdrowie. Ale gdybym była w takiej sytuacji, że tego stanu przednowotworowego by nie było i by się okazało, że stymulacja to też bym się tym stresowała na pewno. Trzymam za Ciebie cały czas kciuki 😘
Kurczaki pieczone! Teraz to żałuje, ze tu nie zaglądałam bo nikt nie da Ci lepszego kopa nic druga życzliwa Ci kobieta!
Widzisz długo mnie nie było i nawet nic nie wiem 🙁 musi być dobrze i wygrasz walkę! Innego scenariusza nie ma!
 
Tak trzeba myśleć, że damy radę!
Ja mogę rodzić latem, w moje urodziny w sierpniu [emoji6]
Chłop mój chciał dziecko świąteczne, miało być ale nie wyszło. Potem celowaliśmy w jego urodziny na kwiecień i też nie pykło, teraz żeby rodzić w sierpniu do listopada mam czas na zajście [emoji854]
O dokładnie! Zajście w ciąże to dopiero pierwszy z jednej strony ogromny krok, a z drugiej strony maleńki - biorąc pod uwagę czas oczekiwania na zdrowe dzieciątko. Agnieszka damy radę! Moja przyjaciółka powiedziała mi ostatnio, że ma takie przeczucie, że to niedługo. Biorąc pod uwagę, że w piątek mialam 1dc to już jej nie wierzę (żart oczywiście). Dzisiaj to źle bardzo zniosłam, ale jutro będzie lepiej! Ruszę z cholernymi lekami - kolejnymi. Będzie piękny pęcherzyk, później piękny plemniczek się wkradnie i będą piękne dwie kreseczki. Nie chciałabym rodzic latem, wiec muszę się pospieszyć! I Ty tez!
 
W ogóle dziewczyny ja was przepraszam ale powiedzcie czy dobrze was kojarzę.
@Maxi89 Ty straciłaś dziecko w 8 miesiącu a @margaretka89 miała nowotwór szyjki i teraz ma nawrót??
Kurczaki pieczone! Teraz to żałuje, ze tu nie zaglądałam bo nikt nie da Ci lepszego kopa nic druga życzliwa Ci kobieta!
Widzisz długo mnie nie było i nawet nic nie wiem [emoji853] musi być dobrze i wygrasz walkę! Innego scenariusza nie ma!
 
Jeszcze nie. Ale nastawiam się że pewnie się tak skonczy. To tylko kwestia czasu.
Narazie miałam robiona biopsję endometrium która wykazuje też jakieś zmiany, a wyszła dobrze. Miałam też takie.naprawde mega szczegółowe na super sprzęcie usg macicy i całej reszty w 3d. Lekarz mnie pół godziny badał. Wiec naprawdę to byłby jakiś kosmos jakby tam coś było. Ale tak jak mówię.... Pewnie się skonczy na histero.
I na co on myśli, że wskazują te Twoje krwawienia? Może to niedomogą lutealna? Histero by mogła być dobra, bo podobno malutkie polipy mogą nie być widoczne na USG, ale dobrze, że miałaś aż tak dokładne. A jakbyś miała mieć to się nie bój, zabieg nie jest wcale straszny. Jest pod tym względem dobry, że mogą Cię dokładnie przebadać histopatologicznie. A mi w tym wyniku wyszło też, że miałam przewlekły stan zapalny. No i to teoretycznie też powinno powodować plamienia, ale ja akurat nie miałam . Za to teraz mam ciągle plus bóle brzucha że względu na tą wkładkę. I teraz wiem, ze strasznie to męczące mieć krwawienia tyle dni.
 
W ogóle dziewczyny ja was przepraszam ale powiedzcie czy dobrze was kojarzę.
@Maxi89 Ty straciłaś dziecko w 8 miesiącu a @margaretka89 miała nowotwór szyjki i teraz ma nawrót??
Ja nie miałam nowotworu, wcześniej się długo starałam bezskutecznie i próbowałam znaleźć przyczynę. I przy okazji okazało się, że mam stan przednowotworowy, więc raka nie ma dzięki Bogu, ale trzeba zadbać, żeby nie było. W moim przypadku newralgicznym punktem jest trzon macicy nie szyjka. Kiepska sprawa, bo można stracić macicę. Kobiety w wieku rozrodczym leczy się na szczęście hormonalnie 🙂 myślałam, że to będzie takie nic, lyknę dwie tabletki dziennie, będę mieć wkładkę z hormonami i te pół roku jakoś zleci. Ale jednak objawy związane z lekami dają mi w kość.
 
reklama
Kurczaki pieczone! Teraz to żałuje, ze tu nie zaglądałam bo nikt nie da Ci lepszego kopa nic druga życzliwa Ci kobieta!
Widzisz długo mnie nie było i nawet nic nie wiem 🙁 musi być dobrze i wygrasz walkę! Innego scenariusza nie ma!
😘 Wszystkie wygramy, wierzę w to.
Powiem Ci prawdę, że ja też chwilę nie zaglądałam, a potem tylko sprawdzałam co u innych i nie pisałam. Także nie rób sobie żadnych wyrzutów 🙂
 
Do góry